Nasze fury i moto w 1:1

[zmorka]

Co do odbudowy to niestety jest to cholernie droga zabawa, przynajmniej dla mnie , stąd też czas w jakim uporałem się z tą Hondą , mając za dużo kasy można to zrobić w jakieś pół roku. Tutaj kilka fotek przed robotą , tak dla pokazania jak to mniej więcej wyglądało : https://www.facebook.com/hondacb.superfour (mam nadzieje, że wspaniały nadzorca nie wyrzuci mi linka z mojego konta na fb)

A teraz żeby zaspokoić ciekawość co to będzie to uchylę rąbka tajemnicy , jest w strasznym stanie, chociaż nie aż tak jak cb 400 , przynajmniej nie ma zbiornika wypełnionego rdzą , plastiki połamane i nieudolnie sklejane, problemem jest silnik, te V-ki miały bardzo słabe chłodzenie tylnego cylindra i nie wiem jak to wyjdzie, a o to i on (kawałeczek) juz jest w Polsce (zdjęcie z komórki) :

[greatgonzo]

Aaa... .

taka jak jeździła o tamtych czasach w wyścigach

No to chyba trochę Cię poniosło .

[zmorka]

To mnie gość skłamał Twierdził, że wypuścili serie na droge żeby Honda dostała homologacje na wyścigi, tak jak z tego co pamiętam było z VTR .

[greatgonzo]

No bez przesady. Po prostu niemal o wszystkim można tak powiedzieć. Masz avatara z Hornetem, tak? Też można o nim tak napisać.

http://www.youtube.com/watch?v=CGsNSIYDfn8

Homologacja dotyczy wyścigów motocykli 'produkcyjnych', jak Suprbike, czy Supersport. VFki niewiele miały wspólnego z NRami jeżdżącymi w wyścigach prototypów.

[zmorka]

Ale coś na rzeczy jest, z tym że to chyba tylko takie lokalne angielskie wyścigi, co do horneta to też mieliśmy taki puchar przez jeden czy dwa sezony, no i można powiedzieć że w wyścigach jeździł . Ale ogólnie to co o tym modelu myślisz ? Warto ? Bo cholera jestem napalony jak nie wiem co. A w obecnej chwili nie mam nic do roboty , dużo "mechaniorów" mówi żebym odpuścił ze względu na ten wadliwy silnik.

[greatgonzo]

Koleżka miał taką Vfkę z dziesięć lat temu. Miał też 3/4. Masochista jakiś. To nie były niezawodne motocykle, ale wypady po parę tyś km udało się nam zrobić. Ale faktycznie był problem z tylnymi cylindrami.

Jak chcesz niecodzienny sprzęt do odbudowy, to czemu nie? Wadliwy silnik może być zaletą - więcej zabawy. Do jeżdżenia to pomysł wydaje mi się bardzo dziwny. Ale jak potrafisz się cieszyć z ganiania CB 400, to kto Cię tam wie?

I te 33 lata mnie dziwią. Chyba robili je od 1984, a F2 może nawet później. Chyba.

[zmorka]

Ja w zasadzie nie jeżdżę , nie mogę ze względów zdrowotnych, pokulam się koło komina i tyle, częste przerwy itd, więc dłuższe wypady mi już nie grożą, bardziej taki sentyment do motocykli, tego też teraz na stojaki i ma cieszyć oko. Ale podłubać chętnie podłubię. Przez weekend musiałem go przetestować, dotrzeć klocki, sprawdzić amorki itd i już widzę że wlanie gęstego oleju do przodu za wiele mi nie dało, muszę pomyśleć nad sprężynami, te są za miękkie (nurkuje przy hamowaniu), muszę chyba dotoczyć tuleje i wcisnąć je od góry żeby bardziej ją ścisnąć. Sugerujesz żeby poszukać inny model ?

[greatgonzo]

Nic nie sugeruję. Gdzieżby! Wg mnie model jest ciekawy, nieczęsto spotykany, bo było ich w sumie niewiele i wszystkie się rozpadły ;). Do grzebania równie dobry jak każdy inny, do którego serce się śmieje. Do jazdy bez sensu, ale sam mówisz, że nie jeździsz, więc Ci to serce zostaje, o ile Cię rozumiem. To jak to, mam sugerować coś Twojemu sercu?

[zmorka]

A moja niespokojna dusza mówi - kup go

[Mr. Headshok]

...inny model ?

Mi kiedyś po głowie chodziła NTV 650... Klasyczny wygląd, fajne brzmienie...

Zastanów się!

[zmorka]

Nie wiem już sam, ale to co mnie korci to te barwy Rothmansa

[GTiStyle]

Zacna Twoja praca. Co dalej będzie z tym motocyklem? Pojeździsz i sprzedasz?

[zmorka]

Zacna Twoja praca. Co dalej będzie z tym motocyklem? Pojeździsz i sprzedasz?

Będzie cieszył moje oczy , jeździł nie będę , bo nie mogę , ale póki co nie sprzedam, z prostego powodu - nikt mi nie zapłaci za pracę w niego włożoną . Tymczasem szukam czegoś starszego do odbudowy, jeśli ktoś widział coś fajnego na sprzedaż to proszę o informację - jeden warunek - motocykl bez żadnych przeróbek .

[zmorka]

No i odbiło mi zupełnie, wybór padł na cafe, za bazę mi posłuży Yamaha SR500, a chciałbym coś takiego stworzyć :

[Mr. Headshok]

Super!!! A masz już dawcę? Ciężko kupić w Polsce SR400/500... przynajmniej jak się kiedyś rozglądałem za nią.