Taka niemiecka figurka 1/35

[Kacperek315]

Witam moją figurką, nad którą właśnie pracuje jest żołnierz z tego zestawu:
,
to ten stojący. Sama postać składa się z 2 części jak to ukazuje instrukcja:
.
Moim problemem jest malowanie i dodatki do figurki (oporządzenie itp).
Narazie skleiłem postać i mapnik, który był razem z figurką był niezaciekawy, więc go odciąłem i zamieniłem na inny, który miałem w swoich zapasach, zastanawiam się jeszcze nad wymianą ładownic na inne z zestawu Dragona (jakieś tam się znajdzie). Narazie jeszcze pomalowałem spodnie na kolor firmy Model Mster o nr. 1764 (Euro Dark Green Flat) i raczej zostawie ten kolor. To są fotki z tego co narazie zrobiłem:




Proszę o wszelką pomoc i rady co moge zmienić itp.

Pozdrawiam Kacperek

[Kacperek315]

Praca zatrzymała się na malowaniu górnej części garderoby tej figurki. Jakie moro powinienem wybrać, żeby wyglądało na wczesny front wschodni?

[Ironkamil]

Szczerze? ta figurka, nadaje się jedynie do kosza, zapytasz dlaczego? popatrz na szczegóły, na fałdy i ogólne wykonanie figurki...
Mówisz o wymianach poszczególnych komponentów, ale powiedz czy warto? Z figurkami jest tak, że źle się maluje figurki słabej jakości, aby ta figurka w miarę wyglądała musiałbyś mieć znaczne umiejętności rzeźbiarskie.
A i jeszcze ostatni gwóźdź do trumny, widzę że ufasz boxartowi w sprawach kolorystyki, wejdź na strony jakiś grup rekonstrukcyjnych, i kolorystycznie wzoruj się na strojach z epoki.


Pozdrawiam.

[Kacperek315]

Szczerze? ta figurka, nadaje się jedynie do kosza, zapytasz dlaczego? popatrz na szczegóły, na fałdy i ogólne wykonanie figurki...

Wg mnie figurka nie jest taka zła.

Mówisz o wymianach poszczególnych komponentów, ale powiedz czy warto?

A dlaczego nie? Mam tego niemieckiego oporządzenia dość dużo i tylko mi się przewala w półce.

Z figurkami jest tak, że źle się maluje figurki słabej jakości,

Dotychczas malowanie idzie mi dość dobrze, nie mam większych problemów.

aby ta figurka w miarę wyglądała musiałbyś mieć znaczne umiejętności rzeźbiarskie.

No takowych nie posiadam.

A i jeszcze ostatni gwóźdź do trumny, widzę że ufasz boxartowi w sprawach kolorystyki, wejdź na strony jakiś grup rekonstrukcyjnych, i kolorystycznie wzoruj się na strojach z epoki.

Skorzystam z rady.

Dziękuję Kacperek

[Kamil Feliks Sztarbała]

Wg mnie figurka nie jest taka zła.

na twoim miejscu nie pisał bym takich rzeczy publicznie, bo nie świadczy to dobrze ani o twojej wiedzy modelarskiej, ani o warsztacie. o guście nie wspomnę..


figurka istotnie nadaje się jedynie do wyrzucenia, bo praca nad nią to strata czasu i farby. a oprzędzając twoje ewentualne stwierdzenie, ze 'dla treningu ją zrobisz', to powiem ci, że równie dobrze możesz dla treningu pomalować zabawkę z kinder niespodzianki albo kubek po jogurcie..

wejdź na strony jakiś grup rekonstrukcyjnych, i kolorystycznie wzoruj się na strojach z epoki.

nie wiem czy to taki szczęśliwy pomysł. witryn i publikacji traktujących o kolorystyce niemieckich uniformów nie brakuje, nawet takich opierających się na materiałach archiwalnych a nie na mniej lub bardziej wiarygodnych produkcjach dla grup rekonstrukcyjnych

[Kacperek315]

figurka istotnie nadaje sie jedynie do wyrzucenia, bo praca nad nia to strata czasu i farby.

Czy ja powiedziałem, że moja wiedza modelarska jest tak duża? Mam parę zestawów Dragona i wiem, że figurki z tej właśnie firmy są dużo lepsze niż figurki Italki.

ani o warsztacie.

No o warsztacie to i ja nie chcę wspominać.

o guście nie wspomne..

Robię ją z nudów, bo dawno nie pracowałem nad żadną figurką, a tych zestawów Dragona nie chcę ruszać.

figurka istotnie nadaje sie jedynie do wyrzucenia, bo praca nad nia to strata czasu i farby.

Czasu mam dużo, a farby tylko mi wysychają od braku ich ruszania.

a uprzedzajac twoje ewntualne stwierdzenie, ze 'dla treningu ją zrobisz', to powiem ci, że rówie dobrze możesz dla treningu pomalować zabawke z kinder niespodzianki albo kubek po jogurcie..

Już powiedziałem dlaczego ją robię, ale chcę zrobić ją dość dobrze. Już malowałem zabawki z Kinder Niespodzianki, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że one już są pomalowane, to zaprzestałem tych prac. Jogurtów nie jadam, to i kubka po nim mieć nie mogę, to raczej te ćwiczenia odpadają.

[PiterATS]

nie wiem czy to taki szczęśliwy pomysł. witryn i publikacji traktujących o kolorystyce niemieckich uniformów nie brakuje, nawet takich opierających się na materiałach archiwalnych a nie na mniej lub bardziej wiarygodnych produkcjach dla grup rekonstrukcyjnych

Grupy rekonstrukcyjne bardzo często wykorzystują oryginały, lub zamienniki bardzo dobrej jakości. Problem pozostaje tylko w tym, czy jest to przez nie przestrzegane i nie dochodzi do sytuacji, kiedy ktoś, przebrany za żołnierza WH biega, dajmy na to, z manierką LWP, stylizowaną na niemiecką. A takie sytuacje raczej się nie zdarzają. Wiesz mi, wiem coś o tym i sam posiadam trochę oryginalnego sprzętu WH. Jeśli już chodzi o strony o oporządzeniu i mundurach, to polecam tą:

http://www.militaria.neostrada.pl/main.htm

Dawno nie aktualizowana, ale przygotowana jest bardzo profesjonalnie. A to, co na niej jest pozwala na oprawne wykonanie figurki.

[Kacperek315]

to polecam tą:

Wielkie dzięki, fajna stronka.

[Kamil Feliks Sztarbała]

lub zamienniki bardzo dobrej jakości

sturm-a na przykład.. idealne. wiele zalezy od tego, o jakich GRH mówimy i z akiego kraju. w polsce, w temacie umundurowanie rzeczony sturm jest wyznaczniekiem jakości- tyle, ze w kontekście szwedzkich bluz czy absurdalnie drogich szmat z hero collection. o przebierańcach w enerdowskich czy czeskich łachch i fantach nie wspominajac..
pomiaj już fakt, że u rekonstruktorów, szczególnie w polsce, panuje tendencja, ze im wiecej gadżetów, błyskotek itp tym lepiej- mają tego wicej niz elitarne jednostki na paradzie.
podsumowujac- odsyłanie do grup rekonstrukcyjnych jest dość ryzykowne, szcególnie że witryn prezentujących oryginalne umundurowanie i wyposażenie jest pełno. wystarczy chwile poguglać

[Kacperek315]

podsumowujac- odsyłanie do grup rekonstrukcyjnych jest dość ryzykowne,

Jednak ja to zrobię. Przynajmniej fotki są w kolorze.

figurka istotnie nadaje się jedynie do wyrzucenia,

Jeżeli jest tak słaba, to dlaczego malowanie ma być idealne?

[Kamil Feliks Sztarbała]

Przynajmniej fotki są w kolorze

koronny argument.. a skad pewność, że kolory są zbliżone do właściwych?

Jeżeli jest tak słaba, to dlaczego malowanie ma być idealne?

to to pomaluj w purpurowo-żóte plamy, bo czemu nie? wierność historyczna malowania będzie adekwatna wtedy, do jakości figurki

[Kacperek315]

koronny argument. a skad pewnośc, ze kolory są zbliżone do właściwych?

Raczej są lepsze niż fotki czarno białe.

to to pomaluj w purpurowo zóte plamy, bo czemu nie?

Dobry pomysł, ale niestety nie posiadam takowych farb, szczególnie purpurowego.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Raczej są lepsze niż fotki czarno białe.

a szukałes?
bo zdaje się, że nie..

http://images.google.com/images?q=Erbsenmuster&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
na przykład..

[Kacperek315]

No przecież o tym mówiłem, że lepsze są kolorowe, a w linku prawie same kolorowe występują.
Szukałem i to dużo, ale w moim pytaniu co do umundurowania chodziło o co innego, a nie o masę fotek. Teraz to już się w ogóle nie zdecyduję.

[Krzysztofoslaw]

Już malowałem zabawki z Kinder Niespodzianki, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że one już są pomalowane, to zaprzestałem tych prac.

Gratuluję bystrości...

Nie rozumiem tylko, po co ta dyskusja. Figurka jest do kosza. Masz Dragona, maluj Dragona. Jeżeli chcesz, by Twoje dzieła były spartolone to po co szukasz rady?