Wiertarki modelarskie

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Nomad_fsoak » poniedziałek, 6 października 2008, 09:49

gufel - ja z doświadczenia polecałbym Ci raczej Proxxona, mój był często używany do obrabiania bursztynu (wiercenie, frezowanie) i nie zdarzały mu się zacięcia i zatrzymania.
Pozdrawiam, Andrzej Mościński.
Avatar użytkownika
Nomad_fsoak
 
Posty: 175
Dołączył(a): środa, 20 sierpnia 2008, 09:40
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez mr.jaro » poniedziałek, 6 października 2008, 14:13

Marcin Kuźniar napisał(a):...i zawsze powtarzał się jeden problem - centrowanie uchwytu. Do wiercenia jeszcze się nadawały, ale do frezowania - nie. Wszystkie one skończyły w śmietniku - a można było od razu kupić Proxxona...

Cala tajemnica dokladnego centrowania polega nie tylko na dobrym lozyskowaniu osi, ale takze, a wlasciwie przede wszystkim na prawidlowym wykonaniu uchwytu wiertla.

Urzadzenia Proxxon posiadaja uchwyty "trzyszczekowe", w ktorych szczeki usytuowane sa wzgledem siebie pod katem 120°. Takie rozmieszczenie szczek zapewnia duza dokladnosc centrowania wiertla badz frezu w uchwycie i mniejsza podatnosc na drobne bledy wykonania, ale wykonanie samego uchwytu jest bardziej skomplikowane i przez to odpowiednio drozsze.

Natomiast uchwyty spotykane w urzadzeniach tanich posiadaja zwykle system "czteroszczekowy", w ktorym szczeki usytuowane sa pod katem 90°. Taki system charakteryzuje sie znacznie mniejsza dokladnoscia centrowania wiertla, ale jest prostszy w wykonaniu.

Powyzsze wynika nie tylko z samej dokladnosci wykonania uchwytu, lecz przede wszystkim z rozkladu sil dociskajacych szczeki do wiertla. Im mniejsza srednica wiertla, tym bardziej dostrzegalna jest roznica dokladnosci obu systemow. Ponadto przekroj poprzeczny pojedynczej szczeki systemu "trzyszczekowego" jest wyraznie wiekszy, co zwieksza jej sztywnosc w kierunku "obwodowym" i dodatkowo wplywa na zmniejszenie odksztalcen podczas zaciskania wiertla i wiercenia.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Marcin Kuźniar » poniedziałek, 6 października 2008, 17:59

Dremel 300 i Micromot 50/E to wiertarki z różnych kategorii. Dremel - 230V i 125 lub 150W, Micromot - 12V i 50W. Dremel ma obroty minimalne chyba 10.000/min i nie ma możliwości ich zmniejszenia w prosty sposób. Proxxon podłączony pod zasilacz NG 5/E potrafi dać obroty na poziomie kilkaset/min, z mocą wystarczającą do wiercenia polistyrenu małymi wiertłami. Dremel nie nadaje się do wiercenia polistyrenu, próbowałem frezować - też bardzo łatwo stopić plastik. Proxxon przy obróbce białego metalu będzie się szybko grzał. Idealne rozwiązanie to kupno obu wiertarek i zasilacza Proxxona NG 5/E (jeszcze wczoraj widziałem ofertę na Allegro za 90 PLN). Jeżeli trzeba wybrać jedną wiertarkę - to Proxxon - idealny do plastiku, i trochę za słaby, ale umożliwiający obróbkę białego metalu. Sam gdy nie miałem jeszcze Dremelka, przeciąłem Proxxonem Micromot 50/E pręt stalowy śr. 5mm.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam
Avatar użytkownika
Marcin Kuźniar
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 18:57

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez gufel » poniedziałek, 6 października 2008, 20:01

Dzięki za odpowiedzi. Marcin co do zakupu dwóch wiertarek to raczej nie wchodzi w rachubę (pieniądze) a druga rzecz przy ilości wykonywanych modeli to byłby przerost formy nad treścią. Co do obróbki białego metalu to miałem w zasadzie na myśli likwidację miejsc połączenia formy i ewentualną polerkę figurek przy pomocy szczotek i filców. Nie będzie to raczej cięcie. Dremel ma regulację od 10.000 tyś. obrotów do 33.000 tyś. a Proxxon ma od 5.000 do 20.000 tyś. Na tą chwilę skłaniam się bardziej ku Proxxonowi ale tylko krowa nie zmienia zdania - podobno. :D
gufel
 
Posty: 127
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 10:18
Lokalizacja: Katowice

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez siara1939 » poniedziałek, 6 października 2008, 20:14

Do polerki i szczotkowania plastiku Dremel sie nie nadaje. Wytwarza sie spora ilosc ciepla nawet przy filcowaniu- nie polecam.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez gufel » poniedziałek, 6 października 2008, 20:19

Polerka i szlifowanie to biały metal i żywca. Plastik wiertanie i wycinanie.
gufel
 
Posty: 127
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 10:18
Lokalizacja: Katowice

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Marcin Kuźniar » wtorek, 7 października 2008, 00:12

Gufel - zapewniam że jeżeli Micromot 50/E (czyli ten z elektroniczną regulacją obrotów) podepniesz pod zasilacz z regulacją obrotów (najlepiej NG 5/E) i ustawisz minimum na obu regulacjach (na zasilaczu i na wiertarce) to obroty będą poniżej 1000/min (przy faktycznie dosyć małym momencie obrotowym, ale wystarczającym do wiercenia małymi wiertłami w plastiku. Nawet jeżeli podepniesz Micromot 50 - czyli ten bez elektronicznej regulacji, pod zasilacz z regulacją- to spokojnie da się wiercić w plastiku. Kiedyś dyskutowaliśmy dokładnie na ten temat z mr.jaro. Proxxon nie przewiduje podpinania wiertarki z regulacją (Micromot 50/E) do zasilacza z regulacją (NG 5/E lub NG 2/E) bo moc przy minimalnych obrotach jest faktycznie mała, i taka konfiguracja nadaje się wyłącznie do wiercenia małymi wiertłami w plastiku (na pewno nie w metalach kolorowych i prawdopodobnie nie w drewnie - za mała moc.) Ale w polistyrenie to działa doskonale, a do wiercenia w żywicy nie potrzeba tak niskich obrotów. Gdybyś się zdecydował na 12 woltowego Proxxona to namawiam do zainwestowania w zasilacz NG 5/E. W tej chwili aukcji o której pisałem (za 90 PLN) już nie ma, na innej aukcji jest w "Kup teraz" za 179 PLN, w sklepie narzędzia.pl kosztuje trochę ponad 200 PLN. Jeżeli natomiast masz średnio do wywiercenia 5 "dziurek" na miesiąc to wystarczy kupić uchwyt np. taki http://www.alco.com.pl/?page=shop/flypa ... -00-reczne
i do szlifowania i polerowania Proxxona Micromot 50/E (z regulacją obrotów) i najprostszy zasilacz Proxxona bez regulacji obrotów. Micromot 50/E można czasem trafić na Allegro za około 110 - 120 PLN, najprostszy zasilacz Proxxona cały czas jest na Allegro (bo to aukcja sklepu, a nie jakaś okazja) za 79 PLN, a najtańszy , nowy jaki widziałem został sprzedany chyba za 40 PLN - ale to była okazja. Regularnie przeglądam Allegro wyszukując aukcje ze sprzętem Proxxona (bo bardzo mi ten sprzęt odpowiada i już kilka narzędzi udało mi sie kupić) dlatego te ceny które Ci podałem są wiarygodne.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam
Avatar użytkownika
Marcin Kuźniar
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 18:57

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez mr.jaro » wtorek, 7 października 2008, 07:36

Marcin Kuźniar napisał(a):Proxxon nie przewiduje podpinania wiertarki z regulacją (Micromot 50/E) do zasilacza z regulacją (NG 5/E lub NG 2/E) bo moc przy minimalnych obrotach jest faktycznie mała...

Moze nie tyle "nie przewiduje", ile nie zaleca. Wedlug informacji producenta przyczyna nie jest zbyt niska moc, tylko niewystarczajace chlodzenie wiertarki przy niskich obrotach. Ale do wiercenia plastiku cieniutkimi wiertlami wysoka moc nie jest potrzebna, wiec kto wie, moze nie wydziela sie przy tym zbyt wiele ciepla. Ja wierce malutkie otworki recznie i takiej konfiguracji nie stosuje, ale skoro to u Ciebie, Marcin, od lat funkcjonuje, nie musi w tym tkwic nic zlego.

Natomiast przy frezowaniu plastiku i tak potrzeba wiekszej mocy i wyzszych predkosci obrotowych, zatem potencjometr w zasilaczu mozna ustawic na "max" i predkosc obrotowa regulowac wylacznie potencjometrem przy wiertarce. Wowczas calosc funkcjonuje tak, jak zaleca producent.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Marcin Kuźniar » wtorek, 7 października 2008, 17:36

Wyjaśnię dlaczego chętniej używam wiertarki elektrycznej niż oprawek do ręcznego wiercenia - częściej zdarzało mi się złamać małe wiertła (z dostępnością których jest dosyć kiepsko) wiercąc ręcznie niż wiertarką - jakoś tak już mam. Przegrzewania się wiertarki pracującej na niskich obrotach nie zauważyłem - być może przy dłuższej, ciągłej pracy tak by się stało - ale do tej pory nie miałem okazji wiercić bez przerwy tak dużej ilości otworów.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam
Avatar użytkownika
Marcin Kuźniar
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 18:57

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Kuba P. » środa, 15 października 2008, 22:28

xenomorph napisał(a):Dremel jedynie topi plastik, jest jeszcze
coś takiego.


Siara1939 napisał(a):Do polerki i szczotkowania plastiku Dremel sie nie nadaje. Wytwarza sie spora ilosc ciepla nawet przy filcowaniu- nie polecam.


Nie chciałbym być złośliwy, ale to nie Dremel czy Proxxon topi plastik a niewprawny użytkownik. Jeśli się np. używa takiej maszynki do pocieniania plastiku to wysoka prędkość obrotowa będzie zaletą nie wadą. Grunt to dobrze dobrana końcówka / frez i wyczcucie.
Nie korzystam z Dremela ale z Proxxona. Jak pocieniam plastik zawsze włączam na max obroty. Poleruje i szlifuję, nie mam problemów. Proxxon Minimot 40E - 5000-20000 RPM.

BACH! Fotka z mojego wątku o P-51 D

Obrazek

żywica + plastik pocienione "różyczką" Proxxonem, 20000 RPM
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 15 października 2008, 22:42

Kuba ma całkowitą słuszność
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez siara1939 » środa, 15 października 2008, 23:37

Kuba - nie chce byc zlosliwy, ale jak nie uzywasz Dremela- to jak mozesz wydawac opinie o nim? Pozatym ja pisalem wylacznie o polerowaniu i szczotkowaniu, a nie o frezowaniu. W moim watku mozesz znalezc informacje, o tym jak pocienilem plastik przy wycinaniu 1000 dziur w kadlubie i zapewniam Cie ze robilem to Dremelem i "odpowiednim" frezem. :roll:
Trzeba czytac dokladnie.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Kuba P. » czwartek, 16 października 2008, 06:55

Nie jesteś złośliwy, Mein Siara tylko słusznie zauważasz a ja wyjaśniam:

[1] Dremela mają moi znajomi, miałem wystarczająco dużo okazji by się z nim względnie dobrze zapoznać;
[2] Nie pisałem o MARCE tylko o wysokiej prędkości obrotowej, która jak wynika z Waszych komentarzy ma sprawiać, iż narzędzia są bezużyteczne do prac z plastikiem. Mój Minimot ma 20000, Kolega ma minicrafta który kręci się do 30000 obrotów i nim pracowało mi się jeszcze wygodniej.
[3] Napisałeś, że przy polerowaniu Dremelem plastik Ci się topi, tak? Czytać - za szybko się kręci i nagrzewa tarczkę polerującą. Nie wiem jak to powiedzieć, ale swoim Proxxonem z filcową tarczką polerowałem bez najmniejszego problemu.

Czy odpowiedziałem na dokładnie przeczytany m.in. Twój post? Mam nadzieję, że tak :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » czwartek, 16 października 2008, 07:51

Kuba Plewka napisał(a):[2]

dremel czy proxxon to już sprawa wtórna.. w koncu cały czas mowa o wysokiej jakości urządzeniach o zbliżonych parametrach
a fakt pozostaje faktem, że do frezowania plastiku najlepsze sa najwyższe obroty
Kuba Plewka napisał(a):[3]

ja swego czasu próbowałem polerować metalizery- pomysł mało udany, ale abstrachując od efektu, plastiku nie topiło
czyli podsumowując:
Kuba Plewka napisał(a):to nie Dremel czy Proxxon topi plastik a niewprawny użytkownik

bo na przykład skalpel to genialne narzedzie, ale niewprawnie użytkowane doprowadzic moze do nieszczęścia :>
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Wiertarki modelarskie

Postprzez mr.jaro » czwartek, 16 października 2008, 07:58

Hmm, mnie tez jeszcze nic sie nie topilo podczas polerowania, czy frezowania plastiku.

Jak na to nie spojrzec, taki czy inny wynik pracy w zadnym wypadku nie bedzie zalezal od marki wiertarki, pod warunkiem, ze jest ona w miare dokladna i posiada przyzwoite parametry (do czego zarowno w wypadku Dremel, jak i Proxxon chyba nie ma najmniejszej watpliwosci), lecz wylacznie od rodzaju i stanu technicznego narzedzia (tutaj mam na mysli sama koncowke, a nie cala wiertarke) oraz parametrow skrawania czy polerowania. Szczegolnie w odniesieniu do ostatniego bylbym sklonny przypuszczac, ze topienie plastiku ma miejsce, gdy narzedzie zostanie zbyt mocno docisniete do obrabianej powierzchni badz wykazuje zbyt maly posuw. Natomiast stosowanie wysokiej predkosci obrotowej wrecz sprzyja zachowaniu mniejszego docisku narzedzia.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości