Modelarstwo z pasją

przez **Sherman** » poniedziałek, 15 lipca 2013, 10:39

PiterATS napisał(a):Olej Ci przyciągnie jak magnez wszelkie brudy i kurze

Miałeś na myśli magnes? ;o)

Reklama

przez **dkfan** » poniedziałek, 15 lipca 2013, 13:48

PiterATS napisał(a):
bigtank napisał(a):Potraktowałem tu i tam z lekka zabarwionym olejem

Czy dobrze rozumiem, że zastosowałeś normalny olej? ....I na pewno on nie wsiąknie, bo niby w co ma wsiąknąć?

Trochę wsiąknie w podkład i w farbę nawierzchniową, a część lżejszych frakcji odparuje. Nie dał go tak dużo wiec jest szansa że pozostanie tylko tłusta, mokra plama.

Oczywiście zależy od gęstości, jeżeli to coś a'la rowerowe smarowidło to rzeczywiście może nie wsiąkać i pozostaje pytanie co dalej z tym będzie się działo gdy nadejdzie czas lakierowania transparentnym czy jakiegoś brudzenia błotem (o ile jest takie w planach), bo chyba nic tego nie będzie się trzymało.

A poza tym realizm tej maszyny jest nieprawdopodobny, coś pięknego.

przez **bigtank** » niedziela, 25 sierpnia 2013, 16:09

Nic nie będzie przywierać. Rozmyło się i jest OK. :mrgreen:

. Zresztą na końcu wszystko się jeszcze fajnie dokurzy czy cuś....
Zresztą się zobaczy... Mało czasu ostatnio na dłubanie, ale małe co nieco się produkuje. Widełki na ten przykład....
Andrzej

przez **bigtank** » niedziela, 8 września 2013, 10:54

Teraz pora na gąsie w końcu....
Widełki jakoś tam udało się wydziabac...
Pozdrawiam - Andrzej

przez **bigtank** » niedziela, 22 września 2013, 11:40

Z takiego czegoś...

wyszło takie cuś..... :mrgreen:

przez **uki761** » niedziela, 22 września 2013, 16:11

Piękna sprawa! Chwilami jak prawdziwy obiekt.

bigtank napisał(a):Z takiego czegoś...
wyszło takie cuś.....

Z tej blaszki takie gąski? Jak? I te elementy wewnętrzne też dorabiane?

piotr dmitruk napisał(a):Z tej blaszki takie gąski? Jak? I te elementy wewnętrzne też dorabiane?

Gęsi chyba odlewane .....

przez **bigtank** » niedziela, 22 września 2013, 20:42

Wszystko jest odlewane przecież.... Ta blaszka jest po to coby utrzymać kształt traka. Potem podklejona została cieniusim polistyrenem, obrobiona, dolepione zostały pozostałe klamoty, również z polistyrenu. Na gotowo mamuśka-kopyto wygląda tak, jak na focie. Oczywiście dłubiąc jeden trak nie obyło się bez małych błędów, spasowanie traka z trakiem, za szeroko zrobiłem otwory na szpilki. Dopiero takie babole wychwyciłem po zrobieniu formy i odlaniu małowielu żywicznych ogniw.
Teraz jest już OK, Gotowy model będzie jeździł na popych na 90%... :mrgreen:

Pozdrawiam - Andrzej

przez **Flacha** » sobota, 16 listopada 2013, 21:10

Model piękny, tylko jeden mały drobiazg. Tabliczka Louis Renault jest tylko na lewym sponsonie.

Obrazek

przez **bigtank** » niedziela, 17 listopada 2013, 00:34

Niekoniecznie.... :mrgreen:

Na paru fotach z epoki jest i z drugiej strony..
Andrzej

przez **Mariusz 72** » niedziela, 17 listopada 2013, 18:49

Twój model wygląda łudząco podobnie do fotek pojazdów muzealnych. Obserwuję :shock:

.

przez **Flacha** » niedziela, 17 listopada 2013, 21:00

To mam problem. Wszystkie które widziałem miały tabliczki lub otwory po tabliczkach tylko po jednej stronie. Ciekawe czy to tylko kwestia stron czy faktycznie były z dwoma?