Na razie skromnie. Powycinałem trochę części z ramek, zacząłem prace nad kabiną oraz wyciąłem powierzchnie sterowe. Skrzydła mają bardzo dużą, monotonną powierzchnię powierzchnię. Mam nadzieję, że wychylenie sterów je trochę ożywi.
Jak widać poniżej model jest na prawdę duży.


Kabina składa się ze sporej ilości elementów. Nie grzeszą one specjalnie urodą. Fajnie, że producent dodaje trawionki.

Powalczyłem trochę z fotelami i przedziałem pilota:

Porzeźbiłem trochę oparcie fotela radiooperatora, coby wyglądało na bardziej skórzane.

Liczę na podpowiedzi wszystkich miłośników tego samolotu
























