M1A1 ABRAMS (Revell 1:72)

[inspektor Cichetti]

Znakomity,tylko te bambetle - troche za dużo i jakby za bardzo się wyróżniają ale ogólnie super !!!

Pozdrawiam - Darek

[TomB(raider)]

Znakomity,tylko te bambetle - troche za dużo i jakby za bardzo się wyróżniają ale ogólnie super !!!

Pozdrawiam - Darek

Trochę, to znaczy o ile za dużo? W Iraku też byś podszedł do załogi Abramsa i powiedział - 'no chłopaki, za dużo macie bambetli na czołgu. Ogólnie pięknie, ale tak słabo to wygląda...'

[tomek_chacewicz]

A tam za dużo bambetli:

[inspektor Cichetti]

Trochę, to znaczy o ile za dużo? W Iraku też byś podszedł do załogi Abramsa i powiedział - 'no chłopaki, za dużo macie bambetli na czołgu. Ogólnie pięknie, ale tak słabo to wygląda...'

To że amerykańskie czołgi są obładowane różnościami - wiem.
Może źle się wyraziłem - na tych ostatnich zdjęciach czołg i bambetle stanowią jakby jednośc - kolorystyka,piasek,kurz.
Moim zdaniem na modelu za bardzo się odcinają,są jakby wyizolowane.....i dlatego dla mnie jest ich za dużo - ponieważ :
Nigdy nie byłem admiratorem bambetli plastikowych czy żywicznych - trzeba byc przekozakiem żeby coś takiego umiec pomalowac - może kilka razy w życiu
widziałem. Coś co w realu jest mundurem,workiem,szmatą jest zazwyczaj niemożliwe do odwzorowania przez modelarza i dla mnie prawie zawsze psuje ostateczny
efekt. Figurki i bambetle to jest po prostu coś co potrafi może zrobic 4-5 ludzi na planecie ziemia i nie mam o to pretensji. Po prostu Abramsik jest super a bambetle już nie.

Pozdrawiam i gratuluję modelu -Darek

[tomek_chacewicz]

Czy się podoba to już kwestia gustu ...

trzeba byc przekozakiem żeby coś takiego umiec pomalowac - może kilka razy w życiu
widziałem (...) to jest po prostu coś co potrafi może zrobic 4-5 ludzi na planecie ziemia

jak z takim podejściem udało Ci się zbudować chociaż jeden model?

[inspektor Cichetti]

Bez bambetli,bez kukiełek, w trosce o realizm.....
Wiem że to "bez bambetli" w przypadku takiego Abramsa który zazwyczaj bywa przeładowany...jest jednocześnie brakiem owej "troski o realizm" ale jakoś
nie mogę sie przemóc.
Co do modeli - dawno już nic nie zbudowałem ( 2 lata ). Postanowiłem założyc rodzinę .....i dopiero zaczynam miec trochę więcej czasu,park maszynowy już odbudowany,motor zapuszczony....

Pozdrawiam - Darek.

[tomek_chacewicz]

Bez bambetli,bez kukiełek, w trosce o realizm.....

Za pierwszym razem nawet najlepszemu nie wyjdzie super, ale za piątym..
Chłopie więcej wiary w siebie

[spiton]

PIĘKNY!!!!!!
Jedyne do czego można się przyczepić to pewna sztuczność tych "bambetli". Są strasznie czyste. Ja bym się jeszcze po nich przejechał jakąś mocno rozcieńczoną farbką :-))
A sam czołg wygląda na dobre 35 !!!!!!!!!!
Gratulacje!!
Ps. Przyjrzałem się jeszcze raz "bambetlom". Jak na 72 są rewelacyjne!!! Tym samym odszczekuję to co napisałem 5 linijek wyżej :-))

[Mariusz 72]

Nie lubie modernistycznych ale ten bardzo urodziwy. Piękny mikro modelik!
Podziwiam ludzi, którzy potrafią tak opracować model w tej skali. Ile pędzli trzeba zużyć i jak radzisz sobie z kurzem?

[tomek_chacewicz]

Nie lubie modernistycznych ale ten bardzo urodziwy. Piękny mikro modelik!
Podziwiam ludzi, którzy potrafią tak opracować model w tej skali. Ile pędzli trzeba zużyć i jak radzisz sobie z kurzem?

Dziękuję mógłbyś sprecyzować pytanie o pędzle bo nie bardzo wiem o co chodzi?
Co do kurzu to rozumiem, że chodzi o ten zbierający się na nim po jakimś czasie, otóż mam taki miękki pędzelek kosmetyczny do nakładania pudru na twarz i co raz nim wycieram modele.

[bartek piękoś]

Toś to siok !
Piękny, bardzo piękny! Najlepszy czołg w 72 jaki widziałem!
Jak cieniowałeś? Aerkiem, czy jakoś inaczej?
P.S.
Bambetle do przykurzenia.

[tomek_chacewicz]

Hehe, bez przesady toż to staroć
Aerografem nakładane tylko podstawowe kolory, potem na całość nałożona mieszanka Vallejo Patina Negra i Marron czyli czarnego i brązowego washa a potem brązowy suchy pigment wtarty pędzelkiem w zagłębienia.

[Mariusz 72]

Chodziło mi o zużycie pędzli "zerówek". Dość szybko się niszczą. Przynajmniej u mnie .
Mam spory kłopot z kurzem bo mieszkam przy ruchliwej ulicy. Pyli się niemiłosiernie.
Co gorsza to bardziej czarny pył niż kurz. Po roku już widać na półce szklanej warstewkę...
Mam nawet uszczelnioną gablotę po bokach ale i tak wlatuje przez szparę pomiędzy szybami.

[tomek_chacewicz]

Wiesz, nie lubię tych pędzli o małych numerach bo mają krótkie włosie, wolę sobie jakiś większy np. 1 przyciąć, tutaj to parę detali było raptem pociągniętych, generalnie malowałem aero. Nawet te kontrowersyjne bambetle , każdy był przyklejony do patyczka i malowany oddzielnie. Z kurzem niestety trzeba walczyć, często odkurzać modele bo po dłuższym czasie będzie ciężko je doczyścić.

[chengkaidj12]

This is the best I have seen transformation of M1A1 tanks, would like to know which car is the factory package