Rozpocząłem model, F-16, od razu dodam że jestem mocno początkujący, skleilem dwie części kadłuba, oraz kokpit.


! Problem numer jeden : kadłub pomalowałem wstępnie SURFACE PRIMER 73.603 vallejo aerografem jako taki preshading jak widać na foto - jednak farba dość łatwo się zdrapuje, co może być przyczyną? przed malowanie wszystkie części
były myte zwykłym mydłem i potem suszone aby odtłuścić. farba tak łatwo schodzi i nawet mocniejsze potarcie palcem powoduje jej odchodzenie, tak samo jak naklejejnie taśmy zabezpieczającej.
Drugi problem to nos kadłuba, wpadłem na genialny !! pomysł zeby do środka pustego nosa wlać troche szpachlówki
firmy WAMOD -> tak aby go troche dowarzyć i żeby stojąc na podwoziu nie podnosił nosa do góry, wlałem do środka
troche tego specyfiku i zostawilem na noc aby zasechł... oto co zobaczyłęm rano :




Przyznam szczerze że sie troche wkurzyłem widząc to - nos sie poprostu zaczął rozpuszczać i deformować,
wydłubałem co sie dało bo jeszcze do końca nie zaschneło po całej nocy, ale nos stał się taki miękki jak guma
po kilku dnich plastik stał sie znowu twardy i wygląda jak na fotach powyżej, co polecacie z tym zrobic ?
pozdrawiam









