Mi-2 Aeroplast 1:48

[raptorf22]

Dzięki za pomoc w sprawie kolorów.......
Tak aktualnie wygląda Mi-2 w moim wykonaniu. Należy zwrócić uwagę na montaż oszklenia, ja spędziłem 3 dni na szpachlowaniu i doprowadzaniu tego do porządku. Na obudowę tablicy wrzuciłem blaszkę aluminiową jako osłonę przeciwodblaskową, dodano wiatraczek. W sumie model przyjemny ale wymagający cierpliwości. Wielka szkoda że producent zapomniał wykonać linię przedniej pokrywy , w wersji szkła pod Kanię jest dla Mi-2 brak. Rycie w przeźroczystym tworzywie dla mnie .....masakra, ale ostatecznie wyszło dobrze.

[Leszek Szopieray]

Podoba się.

[portalus]

No to masz już bryłę gotową. Też bym chciał być na tym etapie.

[nobie1973]

Rozumiem że ten piaskowy był wcześniej? pomaluję to raczej Gunze H lub Model Master
jeszcze się zobaczy.A więc szukam dobrych kolorów bo Humbrol z instrukcji do mnie nie przemawia.

Raptorf22 w przypadku śmigłowców Mi-2 ustalenie konkretnych barw kolorów kamuflażu jest bardzo trudne. W dobieraniu kolorów najlepiej posiłkować się zdjęciami konkretnego śmigłowca który chce się wykonywać. Spowodowane jest to tym że o ile schemat kamuflażu, rozkład plam itp. pozostawał przez lata niezmienny to już używane kolory emalii lakierniczych były bardzo różne, a dokładnie ich odcienie (w zależności od producenta danej emalii lakierniczej). Dodatkowo fatalna jakość używanych emalii do malowania oraz trzymanie śmigłowców głównie „pod chmurką” powodowała bardzo szybkie zużywanie się powłoki lakierniczej oraz oczywiście zmianę barw, która po jakimś czasie nie miała już nic wspólnego z kolorem bazowym ! Stąd mamy bardzo dużą różnorodność kolorystyczną naszych Mi-2. Ja sam kiedy na potrzeby artykułu ustalałem kolory do danego egzemplarza Mi-2 to ustalałem je tylko orientacyjnie, mieszając bazowe farby modelarskie firmy HUMBROL. Przyznam że temat malowania polskich Mi-2 jest tematem jeszcze mało opisanym. Ja osobiście napisałem kilka artykułów na ten temat, ale i tak uważam że dopiero liznołem temat ponieważ zawsze opisywałem konkretne egzemplarze Mi-2 w najciekawszych barwach i zestawach kolorystycznych. Opisanie całościowe tej tematyki w przypadku polskich Mi-2 wymaga sporo pracy… .

[raptorf22]

Portalusie, to że złożony w jedną bryłkę to nawet nie połowa ale kibicuję z Twoim SAREm , bo będzie inny. Ja już siedzę nad nim od lipca i mam dopiero tyle zrobione.
Nobie, dzięki za nakreślenie sprawy z malowaniem. Będę musiał zobaczyć najpierw kolory i potem się coś domieszać na oko.Generalnie jak stały pod chmurą to widać intensywne płowienie i różne zmiany barw.
No nic będę działał dalej bo każdy dzień na modelem to wyzwanie.

[raptorf22]

Malowanie czas zacząć:









Na razie tyle, maluję z ręki bez maskowania. Metoda praco i czasochłonna, ale myślę że będzie OK.

[nobie1973]

Raptorf22 kilka fotek twojego Mi-2 numer 7340:











Zdjęcia: Wacław Hołyś

[portalus]

Kolorystyka szpetna jednak całość bardzo plastyczna, trzymam kciuki za wymalowanie tych wszystkich śladów eksploatacji.

[raptorf22]

Portalusie, mam nadzieję że mówisz i prawdziwym Mi-2,mam nadzieję że dobrałem kolorki w miarę realne.

[portalus]

Oczywiście, że na prawdziwym, model jeszcze czeka jak się domyślam długa droga przed ostatecznym wyglądem.

[raptorf22]

Oj tak, aktualnie wprowadzam poprawki w obrysie plam. Malując kreską 1mm to sporo pracy i potem kolejne malowanie z ewentualną korektą. Śladów i różnych dziwnych historii na malowaniu trochę się obawiam, zrobię malowanie bazowe i na spokojnie zastanowię się jak to ugryźć dalej.
Dziś żona z dziećmi u teściowej więc idę rozrobić kolejną "kreskę" farby zanim wrócą.

[raptorf22]

Przez ostatnie półtora tygodnia malowanie stało w miejscu, aerograf musiał trafić do serwisu. Nowa iglica, dysza i komplet uszczelek w końcu po 4 latach zmieniłem na nowe.
Malowanie całości z ręki bez maskowania, jedynie dolne partie przy pomocy Blue -taka.Rozkład plam zostawiam, jedynie dojdzie trochę rozjaśnień oraz jakieś ciemniejsze miejsca. Poniżej kilka zdjęć z aktualnego wyglądu, kolor WB myślę dobrany optymalnie i to co na zdjęciu odpowiada realnemu wyglądowi.
Zapraszam.

[portalus]

Ładny, jak "z ręki" to jestem pełen podziwu co do pewności tej ręki.

[Mr. Headshok]

Oooo!!! Szacunek za malunek ''z ręki''. Jestem niezmiernie ciekaw kolejnych etapów malowania/łoszowania. Podoba mi się też ''ugięcie'' opon.

Kibicuję.

[raptorf22]

Malowanie trój kololowe dla mnie jest najciekawsze, osobiście nie lubię maskować i kleić wałeczków więc zawsze maluję jak lubię czyli wolna ręka. Efekt jaki wyjdzie to wypadkowa gęstości farby, ciśnienia, rodzaju farby oraz znajomosci sprzętu jaki mamy. Maluję Hansą 281 więc nie jest aero klasy Infinity jednak przy dobrym prowadzeniu mogę pisać jak długopisem.Miałem malować emaliami jednak zaryzykowałem i akryle jak widać dają radę.
Tutaj jedynie odznaczałem blutakiem dolny kolor błekitny, przyznam że już mi się nie chciało robić idealnie prostej lini, a. to zajmuje trochę czasu. Tak więc probujcie i nie bojcie się ryzykować, mnie to co mam zadowala.