Modelarstwo z pasją

przez **kazio** » piątek, 12 września 2008, 18:10

Z tego co widać na Twoich fotkach, "blok" chłodnicy skutecznie zasłania wentylator, więc raczej powinien się w modelu znaleźć. Taki prosty przykład, Blitz Italerki, on ma i chłodnicę i wentylator. Sam wiatrak mógłby nie wystarczyć (szczególnie w warunkach pustynnych) i brak chłodnicy mógłby doprowadzić w konsekwencji do przegrzania silnika (tak na logikę). Wykonanie jej atrapy raczej nie będzie trudne, więc "Panowie, skalpel w dłoń" ;o)

.

Reklama

przez **Mariusz 72** » piątek, 12 września 2008, 22:24

Cześć

Mechanikiem też nie jestem ale tak na logikę to:
1. Jeśli jest chłodnica to chłodzenie następuje płynem
2. Jeśli jest wiatrak to powietrzem
... więc raczej nie stawiałbym na chłodnicę.

przez **siara1939** » piątek, 12 września 2008, 22:34

Wiatraki sa uzywane w polaczeniu z chlodnicami- na wypadek jak pojazd sie zatrzyma, po osiagnieciu pewnej temperatury wlacza sie wiatrak.

przez **Mariusz 72** » piątek, 12 września 2008, 22:46

Faktycznie racja...

tyle, że we współczesnych autach wiatraka nie widać ... zdaje się, że jest zespolony z chłodnicą.

przez **Yantom** » sobota, 13 września 2008, 16:42

Paweł, Ford F.G.T. był bliskim krewniakiem Forda F60L. Z tego linku http://www.armyvehicles.dk/fordf60l.htm
wynika, że silnik forda był zbudowany w układzie V, 8-cylindrowy, o pojemności 3.917 ccm3, i był chłodzony cieczą. Znalazłem fotkę chłodnicy poniżej.

Obrazek

inne fotki tutaj:

http://www.oldcmp.net/f60l.html
http://www.oldcmp.net/aacvm.html

pozdr Tomek

przez **siara1939** » sobota, 13 września 2008, 17:50

Znalazlem chyba dowod na to ze chlodnica byla w tym pojezdzie- tak jak sie spodziewalem. Ta gruba rura gumowa wychodzaca z bloku:
Obrazek

Ale zdjecia samej chlodnicy sie nie doszukalem.

Fotka- Google

Serwus

Dziekuje wszystkim za pomoc.

Zrobilem zatem cos chlodnico-podobnego!
Prporcje totalnie z czapy, warsztatowo tez powiedzmy dostatecznie (z minuesm),
ale poniewaz przypomina (odrobine) to co mialo przypominac chyba zostawie jak jest...

Obrazek

To kolo z tylu chyba nie powinno miec srob - tych wewnetrznych,
i tak mysle czy np nie przyczepic go za pomoca jakiejs podkladki prostokatnej dwoma srobami przykreconej ?

Najgorsze na koniec:
na fotografiach jakie udostepniono mi na innym forum widac, ze brakuje jeszcze w przednich nadkolach
klaksonu oraz chyba czesci ukladu kierwoniczego oraz blach zabudowujacych te elementy...
i cos mi sie widzi, ze bez sensu zostawic model bez dorabiania tego?

Pozdrawiam
pawel

przez **subgrafik** » środa, 19 listopada 2008, 00:02

Prace pykaja sobie powoli i wszystko wskazuje, ze malowac wnetrze trzeba
bo przed malowaniem reszty, wiele szpar i detali usunietych byc musi.
Piaskowo myslicie? Czy moze jakis inny kolor do interiorow...

tyle o ile sie tak to prezentuje obecnie "na sucho" sklecone:

Obrazek

PS. Pojazd bedzie przewozil tablice i znaki kierunkowe, bo w zalozeniu ma to byc
jednostka zdezelowana w takim celu oddelegowana - ot moje ulanskie fantazje.

Pozdrawiam
pawel

przez **ewpiga** » środa, 19 listopada 2008, 09:36

subgrafik napisał(a):...Piaskowo myslicie?

Piaskowo>jest to jedyny kolor, tak sadzę..gdzie można sobie do woli poszaleć z jego odcieniami, technikami brudzenia i obłażenia tej farby.Do tego ten tytuł warsztatu bardzo będzie pasował.
Paweł, podpowiedź jakich materiałów używałeś do stworzenia tak ładnej chłodnicy?

przez **subgrafik** » środa, 19 listopada 2008, 19:01

jest to jedyny kolor, tak sadzę..gdzie można sobie do woli poszaleć z jego odcieniami, technikami brudzenia i obłażenia tej farby.Do tego ten tytuł warsztatu bardzo będzie pasował.

Zgadzam sie, a do tego jest idealny do color modulation - by wyprobowac...

Paweł, podpowiedź jakich materiałów używałeś do stworzenia tak ładnej chłodnicy?

Plastik w arkuszach i siatka Tamiya - taka standardowa, ktora jak bylo trzeba zawsze dokladali (czarna elastyczna)
i jeszcze dekielek wlewu z zestawu edka do Zisa ;)

pozdr
pawel

przez **Mariusz 72** » środa, 19 listopada 2008, 22:18

Jak dla mnie bomba! Wygląda coraz lepiej.
Mógłbyś zdradzić jak i z czego wymajsterkowałeś imitacje tkanin?
Moje doświadczenie w tej materii jest zerowe, a chciałbym coś porobić podobnego.

Nie wiem czy dobrze widzę (i nie znam się na aliantach) ale łopata chyba powinna być jakoś zamocowana... (?)

przez **subgrafik** » środa, 19 listopada 2008, 22:43

Dziekuje.

Co do plotna:
- zwoj na kole zapasowym z chusteczki i wikolu (wlasciwie to papieru kuchennego
takiego odpornego na wode, zeby sie specjkalnie nie rwalo), ale nie przepadam za ta metoda.
- Plandeke zmontowalem z masy dwuskladnikowej Mr. Hobby + Mr Dissolved putty
- na razie eksperymentuje ale podobaja mi sie efekty, wiec mysle ze ta metoda ma u mnie wieksza przyszlosc
/ bardzo fajnie modeluje sie z tego zwoje o ile talku do stop uzyjemy rozsadnie... )

Lopata, jak zreszta czesc wieksza rzeczy trzyma sie lapkami tylko do zdjecia
i nie jest faktycznie w zaden sposob zamontowana ani sklejona.
Oczywiscie finalnie postaram sie logicznie wsio poprzytwierdzac.

pozdr
pawel