Jest całkiem nieźle.
Co do uwag "na nie"
- listwy do mocowania osłon bocznych zdecydowanie za szerokie. Poza tym, były one mocowane na samej krawędzi pancerza, powinny być też dociągnięte do samego końca kadłuba. W wypadku M4A1 ze względu na zaoblenie na końcu od spodu sponsonu powinna być blaszana płytka która "przedłużała" kadłub w miejscu zagięcia. Od tyłu kadłuba, pod sponsonem powinien być teownik do którego powinna być dospawana blaszka do mocowania osłony (z 3ma dziurkami na śruby)
- półka z tyłu powinna być osadzona głębiej niż sugeruje Dragon, powinien tam zostać niecały milimetr prześwitu, pod półką powinna się znajdować korba rozruchowa i w zasadzie o nią powinna się półka opierać. Samo mocowanie półki też było ciut inne, ten naklejany zawias z blaszki powinien być zgięty (90st)
- blacha odbojnika na wózku była przykręcona od góry korpusu wózka, nie od boku/przodu jak u Ciebie, z boku, trzeba ten kawałek odwinąć i nakleić od góry. Korpus możesz wzbogacić od łby śrub od spodu, jak sobie poszukasz na forum mojego modelu M4A4 z Dragona to tam są zdjęcia

- ucho do podnoszenia wieży nad jarzmem armaty trochę za duże jak na mój gust

uszom warto też dorobić z masy jakąś "bazę" bo były to gotowe odlewy a nie wygięta i dospawana rurka
Poza tym jest na prawdę dobrze. A jak Browninga nie znajdziesz to też się nic nie stanie

może akurat zdjęli.
W malinowym chruśniaku.