Obserwując jak bardziej doświadczeni koledzy wykonują zniszczone mury, stwierdziłem, że bardziej przemawiają do mnie murowane ściany uwzględniające zaprawę. Wielu modelarzy zapuszcza ciemną farbą szczeliny między cegłami, często osiągając całkiem miły dla oka efekt. Ja jednak spróbowałem tej drugiej, mniej „plastycznej” a bardziej „budowlanej” metody. Zróżnicowałem oczywiście kolor zaprawy. Na stronie zewnętrznej wystawionej na warunki atmosferyczne mocno ją przybrudziłem, a tam gdzie mur jest świeżo zniszczony zaprawa jest jaśniejsza.
Humbera w polskim malowaniu wykonałem ponad rok temu. Niestety jest produkcji SKP a nie Bronco, bo pośpieszyłem się z zakupem.
Na figurkach chciałem poćwiczyć mocne cieniowanie mundurów. Dotychczas robiłem to delikatniej, ale te piaskowe kombinezony idealnie mi przypasowały do takich głębokich cieni.
Uwagi mile widziane.


















