przez Chudziutki » czwartek, 13 listopada 2008, 13:17
Prac (a co za tym idzie niespodzianek) przy wieży ciąg dalszy: Po spasowaniu dolnego pierścienia z połówkami wieży pojawiły się takie nieprzyjemne szpary
przez Chudziutki » sobota, 15 listopada 2008, 19:21
AAAAAaaaaaa Tragedia! Człowiek wraca ze zmiany popołudniowej i co słyszy w domu? "Wujku, bawiłem się czołgiem ale wieża się rozpadła."
Ech.... najpierw pies a teraz chrześniak. Postanowiłem, że budowę modelu dokończę z tym, że z zamkniętym włazem a szkoda, bo nie będzie widać wnętrza kadłuba.
przez SLAWKO Z. » niedziela, 16 listopada 2008, 10:39
Witam
Wielka szkoda, wiem co to znaczy gdy maluchy się dorwią do modeli. Sam straciłem Me-109 i wóz bojowy, tornado to przy nich pryszcz. Śledzę twą relację z budowy i czekam na koniec. Już niema szans na otwarty właz, może da się coś jeszcze zrobić
Chudziutki napisał(a):Następnym razem muszę spróbować z Mr. Colour Thinnerem.
Ja próbowałem z Leveling Thinnerem i wyszedł kisiel. Napisz coś więcej o rozcieńczaniu Agamy thinnerem Tamiyi, nie wysycha to zbyt szybko? dodawałeś jakiegoś retardera? itp.
przez Chudziutki » niedziela, 30 listopada 2008, 15:33
Podczas pierwszej próby czasami potrafiło wypluć jakąś kroplę farby jednak po dodaniu troszkę więcej retardera ( ja używam retardera firmy Amsterdam) wszystko było ok.