Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » piątek, 25 października 2013, 01:05

Retrospektywnie.

Zaczęło się od pragnienia zbudowania najznamienitszego z „muscle carów” – Mustanga, oczywiście z tych "kucykowatych - pony car" (bo gdzież mu do „full size” GTO!) gdy na Allegro trafił się super MustangMercury Cougar 1:25 od AMT:
Obrazek

Dla mnie auto przecudnej urody, zwłaszcza w zrodzonej natychmiast w głowie koncepcji klasyki gatunku w postaci winylowego dachu w połączeniu z chabrowym lakierem trójwarstwowym. Zresztą kolor już dawno się do mnie uśmiechał za sprawą przypadkowego wejścia w posiadanie transparentnego lakieru Gunze C50. A cała ta wizja sprowadziła się do tego:
Obrazek

Prawda, że tym liniom trudno odmówić piękna?

Tymczasem zawartość pudełka nie była już tak słodka acz nie szokująca. Czego właściwie spodziewać się po modelu sprzed kilkudziesięciu lat? Zaczynam się przyzwyczajać do tego, że budowanie „muscle carów”, z racji istnienia na rynku wyłącznie wiekowych zestawów, w typowej jakości dla ich producentów - AMT, Revell, Jo-Han czy Model King, kompletnie nie przystaje do przyjemnego składania współczesnych zestawów choćby np. Tamiyi.
A do tego wszędzie te chromy…

Cóż, zastałem troszkę nadlewek,
Obrazek

klamki drzwiowe do odcięcia:
Obrazek

światła obrysowe czy emblematy do usunięcia:
Obrazek

i znów te „zintegrowane z nadwoziem” (czasem bywa, że z szybą) wycieraczki:
Obrazek

wyciąłem prostokąt w miejscu kratki wlotowej i wkleiłem paseczki polistyrenu:
Obrazek

Następnie z paseczków
Obrazek

zrobiłem imitację ozdobnych listew
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jako, że założyłem iż dach będzie „winylowy” wykonałem charakterystyczną imitację łączenia brytów tego rodzaju pokrycia
Obrazek

Obrazek

Malowanie na czarno polegało na kilkukrotnym, naprzemiennym natryskiwaniu lakieru czarnego matowego i i błyszczącego przy ciśnieniu tak niskim, że wystąpował efekt kolokwialnie zwany „pluciem”:
Obrazek

Obrazek

Przy okazji widać, że nadwozie pomalowałem srebrną farbą. Wykorzystałem do tego spray firmy Motip.

Gdy dach wysechł zamaskowałem go…
Obrazek

…aby położyć właściwy kolor, wspomniany niebieski, w postaci sześciu czy siedmiu warstw bardzo mocno rozcieńczonego lakieru transparentnego Guzne C50
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Karoserię pokryłem następnie kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego Gunze GX100 który przy mocnym rozcieńczeniu dedykowanym rozpuszczalnikiem tak doskonale się rozlewa, że mogłem w zasadzie pominąć prace papierem ściernym używając jedynie nieznacznych ilości pasty polerskiej (używam permanentnie taką: Boll
Obrazek)
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez greatgonzo » piątek, 25 października 2013, 01:11

Gienek online! A całe życie urodziny miałem w kwietniu!
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Mr. Headshok » piątek, 25 października 2013, 09:00

Faktura dachu wyszła świetnie. Tylko czy nie uważasz, że za bardzo się błyszczy?
Kolor i lakierek też niczego sobie ;o)
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 19:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Kazik » piątek, 25 października 2013, 09:59

Świetnie sobie radzisz z transparentnym lakierem, wygląda genialnie.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Dorotka » piątek, 25 października 2013, 13:13

Jak dla mnie bomba :) Też bym tak chciał :roll:
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » piątek, 25 października 2013, 17:07

O, Great! Tyle czasu... Do Gdańska przyjechałbyś.

Tomku, zapewniam, że jest dobrze. Na zdjęciach w świetle rozproszonym dach wydaje się z kolei zbyt matowy (parz zdjęcie u góry z kotem). Na żywo jest taki jaki miałem niegdyś na dwóch swoich prawdziwych autach.

Dzięki Marku.

Dorotka, no co Ty? Przecież dajesz radę z tym zielonym bezapelacyjnie.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » piątek, 25 października 2013, 19:02

Z cienkiego polistyrenu wykonałem podsufitkę
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I zabrałem się za wnętrze – zestawowe, smutnie ubogie
Obrazek

Zrobiłem podłokietniki i korbki opuszczania szyb na panelach drzwiowych
Obrazek

Obrazek

Pomalowałem tapicerkę aby imitowała skórzaną (Cougar jako luksusowa wersja Mustanga miał wnętrze z materiałów najwyższej jakości) a przy użyciu kleju do folii aluminiowych firmy Microscale i flocku, zakupionego niegdyś za grosze na Allegro zrobiłem imitację wykładzin materiałowych
Obrazek

Producent obmyślił sobie, że modelarz powinien zegary na desce rozdzielczej wymalować. Zrobiłem to, ale w programie graficznym po czym wydrukowałem na papierze samoprzylepnym. Po wycięciu wkleiłem w odpowiednie miejsca. Na koniec wyciąłem też kółeczka z folii przeźroczystej (jakaś okładka skoroszytu biurowego) aby udawały szybki zegarów
Obrazek

Tak wygląda to po złożeniu
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Marcin_Matejko » sobota, 26 października 2013, 06:40

Super robota :shock:
Per Aspera ad Astra
IPMS Polska / IPMS Świdnica / IPMS Air-race / RCtank.pl / RC-trial.pl
Avatar użytkownika
Marcin_Matejko
 
Posty: 1420
Dołączył(a): sobota, 15 stycznia 2011, 21:56
Lokalizacja: Świdnica

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Kazik » sobota, 26 października 2013, 08:19

Przed pasażerem na desce to jest czasomierz?
Podobają mi się w starych amerykanach opuszczane tylne szybki, trójkąciki. Razem z bezramkowymi przednimi dawało fajny klimat.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » sobota, 26 października 2013, 08:48

Dokładnie tak, to wielgaśny zegarek.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » sobota, 26 października 2013, 18:38

Silnik w tym zestawie jest bardzo standardowy dla tej klasy modeli. Wystarczy pomalować i poskładać. Dla mnie przykrym odkryciem był brak, wymienionego w instrukcji, rozdzielacza zapłonu. Jako, że zaplanowałem zrobienie kabli łączących go ze świecami zapłonowymi postanowiłem pobawić się cynowymi drucikami
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Montaż na silniku
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z tego materiału zrobiłem imitację rury elastycznej doprowadzającej ciepłe powietrze do gaźnika
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » niedziela, 27 października 2013, 13:52

Chrom ze wszystkich fabrycznych części zestawu zmyłem już na początku budowy poprzez krótkie zanurzenie w roztworze wodorotlenku sodowego (np. preparat „Kret”)
Obrazek
Obrazek

Część tych elementów, po oczyszczeniu z nadlewek, pomalowałem po prostu Alcladem Chrome (pokrywy rozrządu pokazanego już silnika, obręcze kół, lusterka etc.), inne poddałem dodatkowym modyfikacjom. W szczególności przedni i tylny pas.
W pierwszej kolejności zająłem się tyłem - wyciąłem otwory w miejscach narożnych świateł cofania i wkleiłem dorobione klosze z przeźroczystego polistyrenu.
Światła kierunkowskazów/stopu pomalowałem dodatkową warstwą czerwonego lakieru transparentnego gdyż „pudełkowe” były bardzo matowe, z kiepskiego plastiku. Następnie zamaskowałem je paseczkami taśmy
Obrazek

Obrazek

Całość pomalowałem metalizerem Alclad. Tak prezentuje się to po złożeniu
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » niedziela, 27 października 2013, 19:30

Przyszła pora na przedni zderzak i wlot powietrza.
Wpadłem na pomysł aby sprawić by wlot do chłodnicy był bardziej ażurowy niż zestawowy „monoblok”. Wcześniej podrzuciłem Krzyśkowi Traczykowi wyrysowany w Corelu znaczek Cougara i emblematy/napisy („Mercury” i „Cougar”). Krzysiek pięknie je wytrawił i przysłał. No i wtedy puknąłem się w głowę – dlaczego nie przygotowałem grilla do wytrawienia?!!
Trochę ze wstydu, trochę z ambicji, postanowiłem to wszystko powycinać nożykiem: Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dorobiłem też otwierane podciśnieniowo (przy zapalaniu świateł) osłony reflektorów
Obrazek

- to taki charakterystyczny dla tamtych czasów element i funkcja modeli luksusowych marek.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KiuVi1oNAuw[/youtube]

Jeszcze czerwonozłoty emblemat Mercury
Obrazek

który umieściłem w centralnym miejscu atrapy. Przy okazji pojąłem, że do malowania Ikon z pewnością nie predestynuję :P

Na koniec wkleiłem, na prawą osłonę reflektorów, wytrawiony przez Krzyśka piękny emblemat z kuguarem.
Tak się to w całości prezentuje:
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez Gienek » poniedziałek, 28 października 2013, 21:37

Z polistyrenu zrobiłem jeszcze kilka drobnych elementów jak wycieraczki:
Obrazek

Klamki drzwiowe:
Obrazek

Obrazek

Zrobiłem też, z resztek jakiejś puszki po kawie, zawiasy maski silnika gdyż zamierzam prezentować model z maską w górze lub nie :-> Obrazek

Obrazek

Obrazek

W ferworze prac kompletnie zapomniałem o fotografowaniu dorabianych drobnych elementach jak np. końcówki rur wydechowych powstałych z patyczka po lizaku (było czerwone serduszko :) )
czy anteny radiowej zmontowanej z pociętych na kawałeczki różnych igieł iniekcyjnych.

Wszystkie listwy chromowane powstały przez oklejenie folią aluminiową. Wiem, że to kiepski pomysł, że standardem jest bardziej profesjonalna folia Bare Metal, ewentualnie malowanie metalizerami . Wersję z malowaniem raczej jednak odrzucam gdyż przy amerykańskich, starych autach z dużą ilością „chromów”, z reguły przy montażu całości nie potrafię uniknąć ich przypadkowych przetarć i zmatowień. Zapewne sprawdza się w autach nowszych, gdzie chromowane elementy występują raczej symbolicznie (np. tylko ramki szyb). Wracając do folii – użyłem zwykłej, spożywczej, tym razem z pewną modyfikacją - otóż pomalowałem ją klejem Micro Metal Foil Adhesive natryskowo (upodobniając działaniem do wspomnianej BMF):
Obrazek

Jak to wyszło? Proszę ocenić w GALERII.
Obrazek

Uprzedzam też pytania o napisy na oponach – głupi pomysł malowania pędzelkiem i więcej się to nie powtórzy!
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Muscle Car – Mercury Cougar 1969 | 1:25 | AMT

Postprzez kadzior » sobota, 2 listopada 2013, 18:29

Kawał dobrej roboty, mam pytanie.
jaki numer ma Alclad którym malowałeś zderzaki?
Jak go nanosiłeś?
Obrazek
Avatar użytkownika
kadzior
 
Posty: 67
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2012, 22:47
Lokalizacja: Leszno

Następna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości