Zamiast Blacken-It...

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Zamiast Blacken-It...

Postprzez Paweł Leszczyński » niedziela, 7 grudnia 2008, 13:33

Proszę z uwagą przeczytać cały wątek zastosowania Kreta zamiast Blacken-It !

Jak wiemy Blacken-It służy do chemicznego poczerniania gąsek, tudzież innych elementów z metalu: http://www.swannysmodels.com/Blackenit.html
Jest to dość drogi specyfik więc zamiast niego polecam... Kreta w granulkach* :-)

Wrzuciłem gąski Friulmodel do zwykłego roztworu Kreta (duży procent granulatu).
Kret jeszcze się pienił a woda była gorąca gdy gąska w nim wylądowała.. Czas w jakim ogniwo leżało w roztworze to około 20-30 min.
Obrazek
Obrazek
i z lampą:
Obrazek

Od lewej do prawej
- ogniwo prosto z pudełka
- ogniwo po około 24-rech godzinach w "krecie"
- powyższe ogniwko przetarte szmatką
Obrazek
Obrazek
Jak na mój gust, to ogniwo jest trochę za ciemne, więc w razie stosowania tej metody trzeba kontrolować jej proces by gąski miały odpowiednią barwę.

link z FMR na temat http://www.fmr.net.pl/forum/viewtopic.php?p=37776&sid=8a6f59b6cd3a08fdd951f1a9aca7a961#37776


* Kret nie zaczernia wszystkich metali.
Ostatnio edytowano czwartek, 29 stycznia 2009, 14:23 przez Paweł Leszczyński, łącznie edytowano 6 razy
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Olesno

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Bathin » poniedziałek, 8 grudnia 2008, 15:02

:shock:
Wielkie dzięki, będę próbował.
Avatar użytkownika
Bathin
 
Posty: 930
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:13

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Bathin » sobota, 17 stycznia 2009, 21:15

No to próbuję ten Blacken-it dla ubogich.
1,5 h moczę friule w krecie i narazie gąski nawet nie zszarzały.
Prawie całe opakowanie, wsypałem do 2 l wody.
Zobaczę co będzie rano.
Pzdr
Avatar użytkownika
Bathin
 
Posty: 930
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:13

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez fragles » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 22:38

No i...? Bathin, moczysz już dwie doby? Interesuje mnie wynik eksperymentu.
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Bathin » wtorek, 20 stycznia 2009, 10:14

fragles napisał(a):No i...? Bathin, moczysz już dwie doby? Interesuje mnie wynik eksperymentu.

48 h i gąski ledwo zszarzały :x Wsypałem całe nowe opakowanie kreta na litr wody !
Nie wiem o co chodzi :?
Avatar użytkownika
Bathin
 
Posty: 930
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:13

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Patryk » wtorek, 20 stycznia 2009, 16:41

Pawle czy przed kąpielą odtłuszczałeś gąski ? ,bo mam podobny problem co Bathin .Po kilku godzinach moczenia w mocnym roztworze ledwo zszarały :-/
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Diego » wtorek, 20 stycznia 2009, 16:54

Ja bym Drodzy Panowie nie bawił z tymi gąskami bynajmniej nie "Kretem" ze względu chocby bezpieczeństwa....
A teraz troszkę chemi:
Kret w około 70-90% to wodorotlenek sodu (NaOH),jest on łatwo rozpuszczalny w wodzie, wydzielając przy tym znaczne ilości ciepła i tworząc silnie żrący ług sodowy - bezbarwną, bezzapachową i niepalną ciecz. Działa też [b]korodująco[b]na metale.

Dlatego osobiście byłbym ostrożny w używaniu tego specyfiku ze względów bezpieczeństwa, swojego i domowników. Opary tej substancji powodują podrażnienia górnych dróg oddechowych, oparzenia skóry ,a w przypadku połknięcia powoduje poparzenia przewodu pokarmowego co może doprowadzić do krwotoku, a nawet zgonu. Dlatego zalecam ostrożność przy zabawie z tym specyfikiem zwłaszcza gdy w pobliżu znajduje się dziecko bo wystarczy chwila nieuwagi i może być nieszczęście.

P.S.
Broń Boże mieszać to z wrzątkiem chyba że chcecie mieć w domu prywatny gejzer.
Ostatnio edytowano wtorek, 20 stycznia 2009, 18:13 przez Diego, łącznie edytowano 1 raz
Diego
 

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Rafal » wtorek, 20 stycznia 2009, 17:34

Diego napisał(a):Ja bym Drodzy Panowie nie bawił z tymi gąskami bynajmniej nie "Kretem" ze względu chocby bezpieczeństwa....


Blacken-it jest równie, a może i bardzie trujący. Zawiera kwas selenawy (selenowy?) http://en.wikipedia.org/wiki/Selenous_acid - trujący, do tego siarczan miedzi (nadaje niebieski kolor) i węglan miedzi (patyna).
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Bathin » wtorek, 20 stycznia 2009, 18:21

Dokładnie tak jak napisał Rafał, Blacken-It jest też trujący, ale nie wydziela takich duszących oparów.
Ja kreta zalałem ciepła wodą i przez kilka minut się dusiłem suchym kaszlem :P
Kolejne 8h, friule nadal lekko szare :x Dodam, że tak jak przed moczeniem w Blacken-It, gąski najpierw moczyłem w occie.
Podejrzewam, że problem wynika ze słabego stężenia ? Paweł moczył pojedyncze ogniwko, Sergiusz na FMR kilka, ja wrzuciłem całe gotowe taśmy. Acha, mój kret ma napis "z aktywatorem aluminiowym" cokolwiek to znaczy.
Pzdr
Avatar użytkownika
Bathin
 
Posty: 930
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:13

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Patryk » wtorek, 20 stycznia 2009, 19:40

Użyłem ttakiego samego kreta co ty i moczyłem pojedyńcze ogniwko.
Zachowałem bezpieczeństwo po zalaniu gorącą wodą szybko uciekłem z pokoju i wrociłem po paru godzinach :mrgreen:
Obrazek
KLIKNIJ
Patryk Krupiński
Avatar użytkownika
Patryk
 
Posty: 1049
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 18:19
Lokalizacja: Lublin

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Paweł Leszczyński » wtorek, 20 stycznia 2009, 20:35

U mnie wyszło dwa razy (patrz załączone fotki). Dla ścisłości używam tego Kreta:Obrazek
Dużo granulek, mało wody! Silne stężenie Kreta. Gąsek nie odtłuszczałem, co wyszło bo odbiły się na jednym linie papilarne.
Patryk napisał(a):kret ma napis "z aktywatorem aluminiowym" cokolwiek to znaczy.
- muszę sprawdzić co pisze na etykietce.
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Olesno

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » wtorek, 20 stycznia 2009, 21:55

Paweł Leszczyński napisał(a):co pisze na etykietce.

co jest napisane :P
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Diego » wtorek, 20 stycznia 2009, 22:18

[
Patryk napisał(a):kret ma napis "z aktywatorem aluminiowym" cokolwiek to znaczy.

Nie jestem pewien co to takiego, podejrzewam że to jakiś dodatek (sproszkowane aluminium :roll: ) polepszający działanie Kreta
Kret z taką domieszką dodatkowo przy reakcji z woda wydziela wodór więc ostrożnie z ogniem bo będzie BUM.
Ze stężeniem też bym nie przesadzał bo potrafi podżerać metal.
Diego
 

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Bathin » środa, 21 stycznia 2009, 20:15

Czyli używamy identycznego kreta.
Raport z tej chwili: Friule nadal lekko szare :-|
Zaczyna mnie to powoli irytować, bo do ukończenia modelu brakuje mi tylko gąsienic.
Wtf ??
Avatar użytkownika
Bathin
 
Posty: 930
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 08:13

Re: Zamiast Blacken-It...

Postprzez Paweł Leszczyński » środa, 21 stycznia 2009, 20:42

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):co jest napisane :P

Hihi, bez filozofacji mi tu :P ;o)
Bathin napisał(a):Wtf ??

Nie mam pojęcia dlaczego mnie i Sergiuszowi wyszedł ten manewr a Tobie nie chce? Inny skład chemiczny wody? Troszkę inny stop metalu z którego odlano gąski?
U mnie woda była aż "gęsta" od Kreta.

"z aktywatorem aluminiowym" - też to pisze na moim opakowaniu.
Avatar użytkownika
Paweł Leszczyński
 
Posty: 1935
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Olesno

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości