Korzystając z wolnego, wziąłem się dziś za pierwszą wnękę głównego podwozia.
Nie skończę jej teraz, bo zabrakło mi drutu o średnicy 1-1,5 mm, może jutro znajdę gdzies takie cynowy.
Ale pomyślałem, że pokażę Wam co zwojowałem. Robota jest naprawdę benedyktyńska, odtworzenie choćby 50% wszystkich rur i przewodów nie wchodzi w grę, ale przynajmniej te najważniejsze staram się plus ogólny chaos jaki tam faktycznie panuje.
Do zrobienia zostały jeszcze ze 2-3 grube przewody/rury i - jak będę miał cierpliwość - kilka cienkich.
Tak mi na razie to idzie, jeśli robię coś źle, to dajcie znać.
