MiG-21PF Academy 1:48 Yom Kippur War

[dd1968]

Miałem toto w ręce. Odpowiedź jest jedna - fotki nie oddają tego jak to wygląda w realu.
Co do uzbrojenia na belkach to można podyskutować (znam podobne przypadki z naszego lotnictwa).
Jak dla mnie to model, a w szczególności malowanie na 5. Widziałem w realu pozostałe modele Arkadego i muszę przyznać że malować to on potrafi.
PS. Mam nadzieję że za bardzo Ci nie nacukrowałem.
Pozdrowionka.

[Arkady72]

Zazwyczaj nie pijam sypanej kawy ale w Twoim towarzystwie była przepyszna . Cukier to mam nadzieję, że mi skoczy w górę na lotnisku w Świdwinie na wiosnę .
Pozdrawiam !

[BRh_positive]

Troche daja po oczach podwieszone rakiety i wybudowana stacja r-lok. Ale model jak zawsze ladnie zrobiony. Pozdrawiam M

[Maciej Gruca]

Po zapoznaniu się z lekturą ostatniego magazynu Payo, nauczyłem się kolejnej rzeczy. Zawsze mi się wydawało, że MiG to konwencjonalny samolot, póki co (obejrzawszy zdjęcia) doszedłem do wniosku, iż to nieprawda! MiG był samolotem pionowego startu i lądowania! W każdym razie tyczy się to tego egzemplarza. Pewnie dziwicie się skąd takie wnioski. Już śpieszę z wyjaśnieniem. Z moich obserwacji, klasyczny samolot ma smugi, zacieki położone równolegle do kierunku lotu, tymczasem na tym egzemplarzu są one poprzeczne!! Jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy jest pionowy start i lądowanie, częste wykonywanie Kobry albo pilot uwielbiał korkociąg (kto wie czy i tak lądował ) hehe. Jak widać, człowiek uczy się całe życie. Teraz jednak mam kłopot, bo będę musiał mojego MiGa przemalować do takiej konfiguracji

Pozdrawiam z szerokim uśmiecham

[Jacek Bzunek]

Z moich obserwacji, klasyczny samolot ma smugi, zacieki położone równolegle do kierunku lotu, tymczasem na tym egzemplarzu są one poprzeczne!!

Bo to mało używany przypadek był. Na ziemi było Dźwiny i Newy a w powietrzu można było spotkać Mirage III lub Phantoma.

[Arkady72]

Po zapoznaniu się z lekturą ostatniego magazynu Payo, nauczyłem się kolejnej rzeczy. Zawsze mi się wydawało, że MiG to konwencjonalny samolot, póki co (obejrzawszy zdjęcia) doszedłem do wniosku, iż to nieprawda! MiG był samolotem pionowego startu i lądowania! W każdym razie tyczy się to tego egzemplarza. Pewnie dziwicie się skąd takie wnioski. Już śpieszę z wyjaśnieniem. Z moich obserwacji, klasyczny samolot ma smugi, zacieki położone równolegle do kierunku lotu, tymczasem na tym egzemplarzu są one poprzeczne!! Jedynym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy jest pionowy start i lądowanie, częste wykonywanie Kobry albo pilot uwielbiał korkociąg (kto wie czy i tak lądował ) hehe. Jak widać, człowiek uczy się całe życie. Teraz jednak mam kłopot, bo będę musiał mojego MiGa przemalować do takiej konfiguracji

Pozdrawiam z szerokim uśmiecham

Moze zanim przemalujesz swoj model zerknij na te zdjecia ?



I zeby nie podpierac sie jedynie muzealnym zabytkiem spod chmurki na to:



Nie bedzie przesady, jesli napisze, ze w ciagu calego swojego zywota samolot 99% czasu spedza na ziemii, czesto pod chmurka i takie pionowe zacieki, wycieki plynow eksploatacyjnych powstaja.
Dosc podobne zjawisko wystepuje na okretach podwodnych, plynie wzdluz a zacieki z rdzy ida w poprzek. Ciekawe nie ?
Pozdrawiam bez usmiechu.

[Maciej Gruca]

Trzeba przyznać rację co do proporcji czasu. Mam jednak pewne pytanie: czy samoloty te stoją te 99% czasu pod chmurką? Nie sądzę. Kolejna sprawa. Czy Egipt i jego okolice to strefa silnie deszczowa? Nie sądzę. Chciałbym zobaczyć zdjęcie samolotu używanego w tamtej strefie klimatycznej. Nawiasem, jako argumentu w dyskusji nie używałbym zdjęcia samolotu z muzeum (Tu-144), chyba nijak się to ma do normalnych warunków używania.

Ps. Zdania o łodziach podwodnych nawet nie komentuję.

[mirage3]

Nie takiej fotki szukałem ale...

http://i.pbase.com/g4/39/530939/2/64267567.Xg4fCTgb.jpg

Dużo można zobaczyć w OSPREY 44 "ARAB MIG-19 AND MIG-21 UNITS IN COMBAT" albo w książce "IRAQI FIGHTERS".

[Arkady72]

Mam jednak pewne pytanie: czy samoloty te stoją te 99% czasu pod chmurką?

Patrza fotka z MiG-29, ktory pod chmurka nie stoi a pionowe zacieki widac jak na dloni.

Czy Egipt i jego okolice to strefa silnie deszczowa?

- .

Nawiasem, jako argumentu w dyskusji nie używałbym zdjęcia samolotu z muzeum (Tu-144), chyba nijak się to ma do normalnych warunków używania.

Jak widzisz ja takiego zdjecia uzylem ale, zeby nie byc posadzonym o skrajny subiektywizm dodalem takze fotke z MiG-29 w normalnych warunkach uzytkowania .

Zdania o łodziach podwodnych nawet nie komentuję.

Za to ja pozwole sobie skomentowac twoja wczesniejsza wypowiedz, pelna drwiny i nabijania sie.
Mam wrazenie, ze pomylily ci sie fora. Miales sympatyczny debiut tutaj i zostales cieplo przyjety przez uzytkownikow.
Trzymaj moze dalej odpowiedni poziom.
Tyle z mojej strony.

[Maciej Gruca]

Może istotnie masz rację z tą złośliwością (ale nie nabijam się, generalnie model mi się podoba), trochę za bardzo się rozpędziłem. PRZEPRASZAM.

Pozwolę sobie jednak wrócić do tematu...tym razem bez śmiechu.
Masz rację co do MiGa 29. Zacieki są i tych nikt zakwestionować nie może. Jednak po pierwsze są to zdecydowanie inne warunki działania (geograficzne) a poza tym, wydaje mi się, że większość tych zacieków są spowodowane wyciekami jakichś mediów technicznych. Na Twoim modelu mam wrażenie, że są one czysto przypadkowe i tak jakby przez cały model, generalnie duże, nie zróżnicowane wymiarowo (co ewidentnie widać na przytoczonym przez Ciebie zdjęciu MiGa).

Mam jeszcze jedno pytanie, bo zdjęcia z magazynu nie rozwiewają w pełni moich wątpliwości (a nie chciałbym wypowiadać się nie mając pewności): czy lotki są właściwie wychylone (przeciwsobnie)? Widać lewą wychyloną w dół, natomiast prawa jest mało widoczna (na jednym zdjęciu jakby była w położeniu neutralnym).

Czy mógłbym prosić kolegę Miraga3 o zamieszczenie jakichś fotek irackich. To nie ma być argument (bo temat chyba się kończy) ale chciałbym mieć skąd ewentualnie czerpać.

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za moje poprzednie posty.

Maciej Gruca

[Leszek Szopieray]

Macie następnego pionowzlota:

Czy stoi czy leci zawsze coś z MiGa wycieka a że więcej stoi niz leci to kierunek plamienia jest taki jak na fotkach.
Hej

[Maciej Gruca]

Rewelacyjne zdjęcie!!

Tak się tylko zastanawiam...bo to zdjęcie raczej popiera moją tezę. Tu wycieki są tam gdzie trzeba a nie, tak jak pisałem wcześniej, na chybił trafił i takie ...duże. Nawiasem nie tylko Migi mają tyle smugi. Generalnie większość samolotów. Co widać na oryginalnych zdjęciach przytoczonych przeze mnie w temacie Phantoma.

[Marcin Starszewski]

Panowie, każdy z Was ma w tej dyskusji swoje racje, pozwolę sobie wrzucić swoje trzy grosze. Artur robi modele według swojej "drogi samuraja" określił to już jakiś czas temu. Modele robią bardzo pozytywne wrażenie ale są do bólu schematyczne, napakowane "aftermarketami", świetnie sklejone, ale "łeteringowane" i malowane wedle jednego schematu. Są bardzo dobre a mogły by być ponadprzeciętne. Maćka znam osobiście i niestety, bo nie raz się kłóciliśmy, ale ma rację bo ogląda mnóstwo zdjęć i doskonale je interpretuje, przy tym jest chyba nadal głownie modelarzem pancernym. Jeszcze jedna rzecz, poza schematycznym brudzeniem u Artura, to końcowy werniks współczesnych Jet'ów, satynowy, w sumie nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.

Ja mam tylko jedną prośbę, nie róbmy z tego kolejnego tematu z gatunku 'kij w mrowisko' dotyczącego śladów eksploatacji i ich odwzorowywania na modelach.

Reasumując, fajnie się patrzy na modele Artura, są bardzo ładne, ale mało realistycznie zmęczone. To moja opinia i niech nie będzie odbierana jako atak na modele czy osobę Artura.

[erkamo]

A jednak czasami dobrze jest "pogmerać w mrowisku". Oczywiście trzeba to robić umiejętnie i wiedziec kiedy przerwać. A Maciek uchwycił w lot przytyk Artura i całe szczęście, bo dalsza pogawędka odbędzie się na normalnym poziomie. Ja z chęcią przysłuchuję się takim dyskusjom, bo to np. Patyk wrzuci fajną fotkę MiG-a-25, a może i Mirage 3 coś dorzuci, może jakaś "konkurencyjna" fotka innego pięknego modelu itd, itp.
Choć mnie również bardzo odpowiadają i podobają się modele Artura to jednak opinia Marcina ma coś w sobie. . Jeśli dalsza dyskusja zaowocuje kolejnymi fajnymi zdjęciami oryginałów i innych, równie pięknie wykonanych (a może jeszcze piękniej) modeli, to ja nie miałbym nic przeciwko dalszemu "drażnieniu mrówek".

[Arkady72]

Może istotnie masz rację z tą złośliwością (ale nie nabijam się, generalnie model mi się podoba), trochę za bardzo się rozpędziłem. PRZEPRASZAM.

Wszystko jest juz OK . Dalsze ekspiacje sa zbedne. Ciesze sie, ze temat wrocil do wlasciwego poziomu. Coz, kazdy z nas ma troche racji a swoj warsztat staram sie rozwijac i wzbogacac o nowe techniki. Czasem tylko zaluje, ze niektorzy dosc oszczednie w swoich relacjach "sprzedaja" nam swoje tricki w swoich pieknych modelach. Stad czlowiek bladzi po swojemu.
Pozdrawiam