Postanowiłem zabrać się za projekt nietypowy. Tani model firmy Mirage w skali 1/35 czołgu do którego każdy z nas czuje sentyment. Ci, którzy widzieli moją kanonierkę, wiedzą, że lubię polskie projekty i polską historię, jednak przeze mnie mocno podrasowaną
)) Otóż czołg będzie stał na dioramce z otwartymi wszystkimi możliwymi lukami. Ponieważ wiele jest niewiadomych jeśli chodzi o niektóre aspekty wnętrza, muszę niekiedy improwizować. Jest to wersja jednowieżowa, z radiostacją. Przez miesiąc zebrałem dziesiątki zdjęć 7TP, w tym zniszczonych oraz pełno opracowań i materiałów referencyjnych. Kto robił 7TP, wie ile się nawycinałem
))Oto pierwsze efekty. Zdjęcia robocze i robione wieczorem - widać jednak co trzeba
))Pojazd z prowizorycznie nałożonym pancerzem górnym:
Początki powstawania wnętrza. Za stanowiskiem kierowcy początki szafki z pociskami ppanc 37 mm. Na górze będą skrzynki z amunicją ckm. Sposób przewożenia amunicji jest nie do końca znany - rysunek szafki pochodzi z rysunków radzieckich.
Wieża z nałożoną prowizorycznie klapą włazu z peryskopem Gundlacha. Po lewej stronie wykuszu wieży uchwyt do wysokiego masztu antenowego.
Widok z tyłu wykuszu. W środku radiostacja N2/C (przeróbka z niemieckiej radiostacji polowej - nie ma zdjęcia radiostacji N2/C, jednak sugeruje się, że nadajnik i odbiornik były w jednej obudowie).
Widok na wnętrze wieży. Na obu ścianach peryskop boczny oraz zasuwa otworu strzelniczego.
