CzarekB napisał(a):Ales narobil ....... farby wcale nie zostalo ?
Czarek.
Farba oryginalna będzie..tank dawno temu miałem już pryśnięty aerografem na piaskowe kamo. Wymalowałem więc nieregularne plamy (taką biedronkę jak niektórzy modelarze to nazywają) humbrol-61, 87, 118, czarny Revell -8, biały 34. Na te świeże malowanie nakleiłem folię klejem do decoupag’u z dodatkiem werniksu pękającego, mocno przyciskając. Poskrobałem aluminiową folię w strzępy i dziury, teraz robiła ona za maskol.
Pogadałem sobie z Kamilem o jego wagonie, który ostatnio wykonał, ten wagonik jest tak wymalowany jakby autor zrobił go z prawdziwie skorodowanej blachy-bajkowo porostu. Facet powiedział mi, że malowanie zrobił sobie z proszkowego pigmentu.
No to ja wierzch swojego modelu jak i wieżę pomalowałem właśnie w ten sposób. Czarną farbę i pigment mieszałem też z farbą białą, bardzo ciekawie to imituje sadzę. Po wyschnięciu żadnym specyfikiem tego nie utrwalałem. Nożykiem zdarłem folię- maskol (paluchy sobie przy tym poczerniłem) w tych miejscach gdzie tą „biedronkę” wcześniej robiłem, kolory się między sobą trochę pomieszały - no i tak wyszło. Oczywiście malunki jeszcze do korekty jakiejś by wyróżnić kocyki tam leżące i kilka jeszcze śmieci. Dopiero wtenczas tą sadzę jakimś alkoholem zaleję by łap nie brudziła.




