Ten „plecak” to część uzbrojenia jak również aparat do oddychania.
Do pleców myśliwego przykleiłem tylną ściankę z kabiny samolotu Spitfire, kto sklejał ten samolot ten wie, że jest na niej mnogo detali. Do niej zaś przykleiłem…nie wiem, co bo pochodzi z modelu Star Trek, nagrody, którą wygrałem w konkursie sci fi…ładnie wyglądały te karbowane rury, więc musiałem je wykorzystać. W skład plecaka wchodzi jeszcze filtr powietrza z rosyjskiego samochodu „Zis” pompa wodna z silnika Pz II, jedno ogniwo gąsienicy BT7/ wygląda jak kostka układu scalonego/ jeden zawór z butli acetylenu, pojedynczej metalowej wręgi z samolotu Nieuport, jakaś pokrywa od modelu samolotu i pokrętło zaworu. Plecak"spięty" pasem i dwoma wspornikami od błotników czołgu KV w skali 1:48.
W sumie mogłem postarać się o konstrukcje bardziej wyrafinowaną tylko, po co?
Alex976 napisał(a):Malowanie oczywiście utrzymane w Twoich klimatach, tak?
No właśnie nie…malowanie to już wykona zupełnie ktoś inny.