Sebastian, ale się nad nami wszystkimi znęcasz.
Zastanawiam się - świadomie, czy nieświadomie...
Każdy 'rasowy' modelarz zamiast zwrócić uwagę na piękny model, świetną kompozycję, pomysł, będzie podświadomie 'przerażony' tym, że model za chwilę spadnie, odruchowo, używając 'mocy' (to po wczorajszych 'Gwiezdnych Wojnach') będzie starał się go utrzymać na miejscu, bo tyle roboty, taki wspaniały efekt, a Hetzerek zaraz może się stoczyć w dół i będzie nieszczęście...
No dobra, może trochę przesadzam, że wszystkich, ale mnie z pewnością to 'przeraża'.
Mam tylko nadzieję, że będziesz 'dbał' o ten piękny model i nic mu się w tej bliższej i dalszej przyszłości nie stanie
.
Jarek