Scale ModelWorld 2013

[Marcin_Matejko]

Wezmę ci ten magazyn Maćku, szkoda że z nami nie jedziesz. Liczę że wbrew wszystkim malkontentom i frustratom wyjazd się uda jak poprzedni.
Pozdrawiam Marcin

[Maciek_66]

Z góry dziękuję, dogadamy się przez e-mail.

[waran]

Już w domu. Byliśmy, zobaczyliśmy, zwyciężyliśmy. Wszyscy bez mała. Te prawie sześć dni jak z bicza strzelił. Kapitalna wyprawa z bardzo fajną, zgraną ekipą. Bardzo dziękuję za towarzystwo, konstruktywne rozmowy i nie tylko , nowe znajomości. Dziękuję ekipie IPMS Świdnica za zorganizowanie wyprawy, prezesowi IPMS Polska za pozyskanie sponsora. Tomku, Mańku, Marcinie i całej reszcie WIELKIE DZIĘKI.W ekipie polskich modelarzy są prawdziwi mistrzowie. W świecie jest się czym pochwalić. Zdobywać w Telford, gdzie było w tym roku było przeszło 1000 modeli w konkursie, medale, wyróżnienia, nagrody specjalne, to wielki zaszczyt dla polskiego światka modelarskiego. Być rozpoznawalnym przez zagranicznych modelarzy nie tylko z Europy to bardzo przyjemne i budujące. Na porównania, analizy będzie jeszcze okazja. Kto chce już teraz obejrzeć sprawozdanie i galerie zdjęć niech zajrzy na stronę klubową IPMS Świdnica.

[Marcin_Matejko]

Tak wyjazd udał się świetnie nie tylko z powodu wielu wyróżnień dla polskiej ekipy ale głównie z powodu miłej atmosfery podczas tych kilku dni spędzonych wspólnie. W tym roku, prawdopodobnie z powodu jubileuszowej pięćdziesiątej edycji Scale Model World, było wyjątkowo dużo modeli w konkursie a ich poziom był niejednokrotnie bardzo wysoki. Tym bardziej cieszą przyznane wyróżnienia, doskonale widać że polskie modelarstwo jest na wysokim poziomie. Nocleg wbrew narzekań malkontentów był bardzo przyzwoity, pominę jedynie kwestię angielskich śniadań które akurat mi nie smakowały.
Atmosfera samego SMW jak zawsze super, zawarłem kilka nowych znajomości które mam nadzieję zaowocują międzynarodową współpracą. Modeli pozakonkursowych bez liku, ba było ich tak dużo że chyba nie sposób obejrzeć wszystkiego. Wystawy klubów IPMS i Sigów na wysokim jak zawsze poziomie. Nasze stoiska IPMS Polska I IPMS Świdnica były chętnie odwiedzane co tylko potwierdza fakt że nasze modele należą do jednych z najlepszych. Bardzo cieszy ten fakt oraz to że było nas tam po prostu dużo, koszulki IPMS Polska, Świdnica, Silezja, na halach wystawowych spotykało się nader często.
Dla mnie najbardziej ciekawym przeżyciem z całej tej wyprawy był wyjazd do muzeum w Duxford, widok tych wszystkich wspaniałych eksponatów przyprawił mnie o ból głowy i do domu jechałem chory.

Pozdrawiam wszystkich uczestników wyprawy i jeszcze raz gratuluję odniesionych sukcesów.
Marcin

PS.
Maćku mam dla ciebie ten magazyn

[Maciek_66]

Gratuluję sukcesów, zazdroszczę wizyty w Duxford. Nie powinniśmy mieć kompleksów, bo jesteśmy dobrzy w modelarstwie, to dziedzina dla indywidualistów.

[GEM]

Dane mi było uczestniczyć w tej wyprawie. Byłem pierwszy raz i nie żałuję. Po raz kolejny okazało się, że koledzy z IPMS Świdnica są doskonałymi organizatorami. Bardzo dziękuję. Jeśli chodzi o samą imprezę w Telford, to przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. To chyba faktycznie jest największa impreza modelarska na Świecie.
Koledzy wspominali o tym, że my Polacy nie powinniśmy mieć kompleksów. Nasze modele na prawdę spotykają się z uznaniem. Jest też inna może mniej ważna sprawa. Jako ekipa byliśmy poubierani w koszulki klubowe. Byłem dumny, kiedy na widok jednego z naszych kolegów, który na koszulce miał Biało- Czerwoną Flagę, i odbierał złoty medal, wśród publiczności usłyszałem wypowiedziane z szacunkiem słowa, O! Polako! Nie wstydźmy się naszych barw.
Pozdrawiam wszystkich, z którymi spędziłem te kilka dni.

[iras67]

Pokażcie jeśli można wszystkie, wyróżnione modele z Polski. Jest się czym pochwalić

[dp]

Fajnie było, ale się skończyło. Pora na szykowanie modeli na kolejny wyjazd Modeli sporo, przypuszczam, że na wszystkich oka nie zawiesiłem, o stoiskach handlowych nie wspominam bo praktycznie tylko zdążyłem przez nie przelecieć, może to i lepiej dla portfela Dużo dobrych modeli w konkursie, głównie z krajów gdzie jest ponoć największy kryzys, czyli Grecja i Hiszpania, ale jak się modele robi zamiast iść do roboty to co się dziwić. Zakwaterowani mogę rzec, że luksusowe, troszkę w oddali od głównej areny modelarskiej, ale spacerek pewnie wszystkim dobrze zrobił. Zaliczone pub-y z angielskim piwem i strawą, ale jak to mawiał Nikodem Dyzma "...polski organizm przyzwyczajony jest do polskich produktów.." więc dobrze, że wróciliśmy bo przyszło by tam zejść z głodu. Zaliczona sesja foto w kokpicie Spitfire-a, miła obsługa tego eksponatu dała nam rabat na fotki bo jednak kraj naszego pochodzenia nie był im obojętny. Ja prócz przeżyć modelarskich muszę odnotować również przeżycia kulinarne do których należą spożycie kiełbasy z renifera i szynki z niedźwiedzia na około południowy, między stoiskowym sobotnim party. Odwiedziny w Duxford na koniec, to można rzec wisienka na torcie, na której konsumpcję było jednak trochę za mało czasu, ale pocieszam się tym, że przy następnych edycjach SMW napatrzę się jeszcze na eksponaty tego muzeum. Wielkie podziękowania dla "prezesów" IPMSŚ za chęć organizacji wyjazdu i że wszystko było od a do z jak miało być. Pozdrowienia dla całej wesołej kompanij autokarowej. Na fotkach dwa moje "gluty", które ugrały złoto w swoich kategoriach oraz nagrody specjalne Bomber Command Trophy oraz od IPMS USA.
P.S.
Szkoda, że cię Maciek nie było, trochę byś podniósł frekwencje medalową

Uploaded with ImageShack.com
Uploaded with ImageShack.com

[Marcin_Matejko]

Kurcze Damian nie wiedziałem że to twój Starfigter, super był, w szczególności połysk kadłuba gratulacje
Ja nie na robiłem za dużo fotek, ale tu proszę Wilga Grzesia która położyła mnie na kolana


Oraz mój glut


I deska do krojenia


Byli jeszcze oczywiście inni wyróżnieni ale nie mam fotek, może Chrupek coś ma

Pozdrawiam UZI

[Chrupek]

Jak dojdę do siebie po tym szoku modelarskim to na pewno coś pokażę. Impreza jakiej byśmy wszyscy sobie życzyli. Można ją porównać do Międzynarodowych Targów Poznańskich. Rozmach ogromny. Trzy hale o powierzchniach (szacunkowych) 4000 m2 każda wypełniona po brzegi stołami klubów IPMS, SIG, sklepami, sklepikami, wydawnictwami a nawet producentami modeli (Revell, Airfix, Zouke - Mura). Każdy kto cię spotkał po drodze miły, kulturalny, uczynny. Ceny czasami do negocjacji. Największe wrażenie na mnie zrobił spontaniczny (co roczny) stół z jedzeniem regionalnym. W naszym zasięgu byli: Czesi, Włosi, Norwedzy, Francuzi, Niemcy, Brytyjczycy, Austriacy, którzy powystawiali swoje regionalne potrawy niejednokrotnie przygotowane osobiście. Tak sobie marzyliśmy, żeby choć jedna impreza w naszym kraju w jakimś stopniu miała podobny charakter. W Bytomiu powolutku próbujemy to zaszczepić. Wszystko zależy od klubów, modelarni i stowarzyszeń czy zechcą nam w tym pomóc. Na koniec też mogę się pochwalić, iż dwa moje modele firmy WnW w skali 1:32 tj. Gotha G.IV w polskim malowaniu oraz Fe.2b w malowaniu Australijskim zdobyły wyróżnienia co dla mnie jest dużym osiągnięciem. I jeszcze raz wszystkim, którzy trzymali za naszą wyprawę kciuki chcemy serdecznie podziękować!!
Marcin Chrupek Chruścielewski

[dp]

Kurcze Damian nie wiedziałem że to twój Starfigter, super był, w szczególności połysk kadłuba gratulacje

Jak to nie wiedziałeś ! Żeby mi to było ostatni raz

[dp]

Kilka fotek z wystawy konkursowej:

[Marcin_Matejko]

Dzięki uprzejmości Tomka Kędzierskiego, zamieszczam listę wyników uczestników naszej wyprawy:

Lista wyników ekipy IPMS Świdnica - IPMS Polska - KPM Broumov

BEST OVERSEAS DISPLAY Najlepsza prezentacja zagranicznego stołu klubowego

GOLD IPMS Świdnica
SILVER IPMS Brussels
BRONZE IPMS Germany


WYNIKI INDYWIDUALNE W KLASACH

GOLD - Żuraw Wodny - Mateusz Grzelak
GOLD - DH Mosquito FB MkVI- Damian Piekarczyk
GOLD - F-104C Starfighter- Damian Piekarczyk
GOLD - Su22 UM3K - Grzegorz Madry
GOLD - Laird Turner LTR 14 "Meteor" - Marcin Matejko
SILVER - RWD - 10 - Szymon Grzywocz
SILVER - PZL 104 Wilga 35A - Grzegorz Mądry
SILVER - Heinkel He 219 - Burkhard Otto
SILVER - Hawker Woodcock - Szymon Grzywocz
SILVER - Curtiss R4C1 - Peter Rasch
BRONZE - Glider Lilienthal - Mieczyslaw Pietrucha
BRONZE - Alone in the Zone - Piotr Kulej
COMMENDED - Świdnica 1991- Piotr Kulej
COMMENDED - P-39Q Airacobra - Martin Hovorka
COMMENDED - Mitsubishi Claudy- Damian Piekarczyk
COMMENDED US-2C Target Tug - Peter Rasch
COMMENDED - He 111 - Dariusz Sommerfeld
COMMENDED - V300 Sikorsky - Mieczyslaw Pietrucha
COMMENDED - M.A.S.H Bell H-13 - Sioux Piotr Kulej
COMMENDED - SH-3H Seaking - Jiri Tetrev
COMMENDED - Grumman F4F-4 Wildcat - Peter Rasch
COMMENDED - RAF Fe.2b - Marcin Chruścielewski
COMMENDED - Gotha G.IV - Marcin Chruścielewski


NAGRODY SPECJALNE / KLUBOWE

THE AVIATION HOBBY SHOP TROPHY - PZL 104 Wilga 35A - Grzegorz Madry

BOMBER COMMAND TROPHY - 303 DH Mosquito FB MkVI - Damian Piekarczyk

IPMS UNITED STATES OF AMERICA AWARD - F-104C Starfighter - Damian Piekarczy

JOHN NICKLIN CHALLENGE SHIELD - Laird Turner LTR 14 "Meteor" - Marcin Matejko

WYRÓŻNIENIA PRZYZNANE PRZEZ IPMS ŚWIDNICA

IPMS POLAND TROPHY - Polish Air Force Outdoor Museum - Mark Housley
IPMS ŚWINDNICA TROPHY - Roland D.VIa - Miloslav Vanous


ZESTAWIENIE

MEDAL ZŁOTY 5
MEDAL SREBRNY 5
MEDAL BRĄZOWY 2
WYRÓŻNIENIA 11
NAGRODY
SPECJALNE / KLUBOWE 4

(chciałem w ładnej tabelce dodać ale jakoś mi się nie udawało )

[waran]

To możemy sobie pogratulować, że tak nie skromnie napiszę. Łatwo obliczyć średnią na osobę uczestniczącą w wyprawie .To zaszczyt jechać w tak ekskluzywnym gronie na imprezę tej rangi. Dodam jeszcze że IPMS SILESIA wręczyła jeszcze jeden medal , tak trochę nieoficjalnie-Erykowi z Norwegii za polędwicę z renifera i pieczeń z niedźwiedzia-pyszne to było. . Marcin Ty też właściwie powinieneś dostać nagrodę-za bezpieczną wyprawę w nieznane i świetne dowcipy w pubie.

[piotr dmitruk]

No, pięknie!