Dzięki za miłe słowo Panowie!
Parę odpowiedzi...
trochę nie spasowały się konforemne zbiorniki z kadłubem( szpary z przodu zbiornika)
Szpary są jeszcze i w kilku innych miejscach... Mimo że to Hasegawa zestaw spasowaniem nie rozpieszcza, przykładem mogą być właśnie te konforemne zbiorniki. Domyślam się, że są dorobione nieco na siłę do opracowanej już wcześniejszej wersji. Można by je przykleić wcześniej i poszpachlować, ale wtedy zbiornki zmieniłyby swój kształt i wyglądały jak przyspawane. Ja zdecydowałem się dokleić je na końcu jako gotowy, pomalowany element. No, ale nie sposób go wtedy idealnie dopasować.
- jaki kolor farby do kadłuba użyłeś?
Humbrol 125. Moim zdaniem dość dobrze pasuje.
- model ma sporo napisów eksploatacyjnych, czy to kalki zestawowe, czy dokupowałeś?
Kalki zestawowe Revella. Na plus są precyzyjnie wydrukowane (napisy daje się czytać za pomocą lupy) i nie są żżółknięte jak np oryginały Hasegawy, ale dość sztywne i ich kładzenie bez płynów jest praktycznie niemożliwe. Tak na marginiesie, przy tej ilości naklejek ich dokładne umieszczenie, bez srebrzenia, to prawdziwe wyzwanie. Mnie zajęło 3 wieczory.
- rewelacyjnie wyglądają dysze, zdradź jak je malowałeś
Dysze malowałem najpierw srebrzanką Humbrola 56, a później przy końcówkach drobne rozmycie Gunze 61 burnt iron. Tutaj ciekawostka: w Hasegawie dysza to taki model sam w sobie - każda składa się aż z 21 cześci! Większość modeli które zwykle składam ma mniej niż tu dwie dzysze...
- czym robiłeś washa w liniach podziału?
To olejny dark wash MIGa.