.... Miałem robić w 1:48 Eduarda jednak obawa nieskończenia w terminie...
Model "prawie" prosto z pudła jedynie wykonam konwersję przodu,ewentualnie drobne poprawki
Sam zestaw jest nie najgorszy , rażą jedynie nadlewki i gdzieniegdzie drobne skrzywienia typowe w tej skali u Rodena.
Bristol 20.48 ma jedno z ciekawszych malowań z okresu wojny z Bolszewikami,
Malowanie odtworzę na podstawie zdjęć z książki TJ.Kopańskiego "Samoloty brytyjskie w lotnictwie polskim"

Jest tam wiele zdjęć polskich Bristoli w tym kilka "mojego"



Samo malowanie nie budzi wątpliwości poza jednym, że część Bristoli miała numery 20.... oraz napis ostrzegawczy o wożeniu pasażera lub worka "ziemniaków"
Zaczynam od konwersji części przedniej, kadłub przecinam piłką żyletkową tuż przed początkiem poszycia płóciennego


Ponieważ obudowa silnika Hispano jest bardziej kanciasta z większą przednią chłodnicą , nadłożę masy (Milliput zmieszany z Magic sculpem -masa dobrze znana Figurkowcom )

Po wyschnięciu usunę niepotrzebne elementy i doszlifuję kształt, zmienie-zaślepię-dodam otwory i różne wloty wyloty powietrza których było sporo w tej osłonie
















