Aston Martin DBS 1:24 Tamiya 24316

[Fred-k2]

Ja zdjęcia robię małpką i chyba nie są takie złe jak pobawisz się ustawieniami.

[Coppercat]

Małpka małpce nie równa




W związku z totalną krytyką felg mojej konstrukcji rzeźbię nowe.
Chciałbym, żeby były czarne. Nie wiem tylko czy mają być matowe, z połyskiem czy może satynowe
Czy możecie mi coś doradzić

Felga po pierwszym malowaniu. Złożona na sucho (przymiarka)


Wiem, że są zadziory Felga jest obrobiona od frontu. Tylna część jeszcze do poprawy. Cały ten syfek wylazł po malowaniu.
Na podkładzie go nie było

[Coppercat]

Jeszcze dwie fotki felg w trakcie roboty:



To tylko przymiarki w trakcie malowania.

Parę słów o pasach bezpieczeństwa.
Sorry, że nie po kolei, ale dzisiaj dłubałem przy pasach
Pasy miały być zrobione z blaszek oraz materiału firmy T2M (T2M-2011-F3). Plany się zmieniły, gdy kupiłem w Ciastoramie taką taśmę:

Ma dość ciekawą fakturę, jest czarna i samoprzylepna.


Od strony kleju jest biała, ale daje się świetnie malować.
Odciąłem kawałek, przykleiłem do maty i z pomocą nożyka i linijki wyciąłem paski odpowiedniej szerokości.
Przy okazji porównanie z produktem T2M.



Oczywiście do tego doszły poklejone blaszki.


Robię otwierane drzwi, więc należało zadbać o więcej szczegółów mocowania pasów.
Z takiego zestawu Aber'a dodałem dwie klamry.


Dołożyłem śrubki z łbem sześciokątnym 0.6 mm. I zmontowałem coś takiego:


Przymiarka do kabiny.


Jeszcze nie wiem gdzie dać drugą blaszkę (szczelina chowania pasa w nadwoziu).

I jeszcze jedno. Za Waszą radą wierzch silnika wylądował w krecie

[Coppercat]

Mała aktualizacja.
Pracuję nad poprawkami, które zasugerowaliście

Silnik
Rozmontowany. Pokrywa po kąpieli w krecie pomalowana ponownie bez "czarno-białych" eksperymentów.
Dodane nowe śruby. Delikatny wash. Ponowny montaż pokrywy, opasek i okablowania.
Wyszło tak:





Tarcze hamulcowe
Wyrwane z modelu. Wrzucone do zmywacza akryli. Zerwane zaciski i przewody hamulcowe. Poprawka składania tarcz była wyjątkowo trudna, bo były lutowane. Musiałem wyciąć te małe satelitki, opiłować, pomalować i przykleić na miejsce (jeszcze tego nie skończyłem). Wyjątkowo żmudna robota
Skorzystałem z rady Siary. Użyłem grafitu do powleczenia tarcz. Patent z papierem pomazanym ołówkiem mi się nie sprawdził . Zrobiłem tak: malowanie metalizerem MM na mat, delikatne bazgranie ołówkiem 4B po powierzchni (Całej ) tarczy i potem zapięcie do Proxxona i polerka patyczkiem do grzebania w uchu (watka).
Na fotce są dwie tarcze zrobione (dolne) i dwie po metalizerze przed ołowkiem. Tarcze na sztyftach do mocowania w Proxxon'ie.
Faktycznie powierzchnia tarczy jest z połyskiem grafitowym, a otwory w tarczy zachowały mat. Mam nadzieję, że to widać na fotce.



Grzebałem też przy wnętrzu. Po zamontowaniu pasów bezpieczeństwa mogłem praktycznie skończyć środek modelu.
Na fotkach wygląda to średnio, ale w tzw. realu jest nieźle







Nie umiem jeszcze zrobić dobrych zdjęć Pracuję nad tym, ale ciężko mi idzie, bo mam tylko komórkę do dyspozycji.

Nie bijcie za mocno

[siara1939]

Nie no, poprawa jest- to widac golym okiem.

[Kazik]

...
Na fotkach wygląda to średnio, ale w tzw. realu jest nieźle ...

Wiele osób tak pisze, mi również się zdarzy choć staram się unikać tej wymówki. Generalnie jest tak że dobre fotki są bezlitosne, wyciągają wszystko i nic się nie ukryje. Po części to dlatego że skala czyni że pewnych detali gołym okiem nie jesteśmy w stanie dostrzec.
Ja robię dużo zdjęć i jak jestem zadowolony z tego co na nich widzę to jest dobrze jak nie to poprawiam. Z czasem dochodzi się do tego że jest się dokładniejszym.

A w temacie to jest tak jak Siara napisał,
znacznie lepiej.

[Coppercat]

..........
Generalnie jest tak że dobre fotki są bezlitosne, wyciągają wszystko i nic się nie ukryje. Po części to dlatego że skala czyni że pewnych detali gołym okiem nie jesteśmy w stanie dostrzec.
.............

A w temacie to jest tak jak Siara napisał,
znacznie lepiej.

Nie chcę niczego ukrywać
Poprostu chciałbym tak robić fotki, żeby oddawały rzeczywistość widzianą gołym okiem. Nie koniecznie podoba mi się, że aparat podkreśla to, czego ludzkie oko nie dostrzega.
Jak mi się podoba np. motyl, to nie lecę po mikroskop żeby go oglądać, bo by cały czar prysł
Dlatego też będę tak kombinował z cykaniem zdjęć, żeby wydobyć to co pozytywne.
Tych moich tarcz nikt nie będzie oglądał w takim zbliżeniu, jak na fotce powyżej. Ale z kolei jak pokazać szczegóły nie robiąc zbliżenia

[cayman]

Nie no, poprawa jest- to widac golym okiem.

Tyż prowda.

Jednak dobrze było posłuchać rad Kolegów bo to były rady a nie narzekanie na kiepską robotę i brawa za poprawki.

[Coppercat]

Dzięki wszystkim za dobre słowa
To mobilizuje do jeszcze większych starań o jakość modelu.
Ten AM powoli zaczynam traktować jak model treningowy (chociaż nie taki był zamiar).

Proszę jeszcze o radę w sprawie koloru zacisków hamulcowych.
Koła będą czarne (w macie). Myślałem o czarnych zaciskach (żeby sticker'y były widoczne ), ale może np. żółte były by lepsze ?

[Mors]

Proszę jeszcze o radę w sprawie koloru zacisków hamulcowych.
Koła będą czarne (w macie). Myślałem o czarnych zaciskach (żeby sticker'y były widoczne ), ale może np. żółte były by lepsze ?

Jeżeli fele będą czarne, to ja bym się pokusił o kolor nadwozia, albo zblizony. Generalnie jeżeli fele robię srebrne, albo tytanowe, to zaciski można robić dowolnie. Jeżeli robisz fele czarne, to ja bym szedł w coś jasnego... jeżeli robisz w pomarańczy budę, to malnij tą samą farbą Będą ładnie wyeksponowane:)

Pozdro

[Coppercat]

Dzięki Mors'ie za radę.
Przyznam się, że chodził mi taki pomysł po głowie
Na chwilę obecną mam te zaciski fuknięte czarnym połyskiem. Z tego powodu spróbuję któregoś ze "złotych" Alclad'ów

[wuen]

Lepiej późno niż wcale...

- może się przyda

[Dorotka]

Postęp jest i to spory... Ja mam jeszcze jedną uwagę .... Rozumiem, że masz 100 śrubek kupionych i takich samych... Ale ładowanie ich wszędzie - tych samych - to nie jest dobry pomysł.

[Coppercat]

:)

Postęp jest i to spory... Ja mam jeszcze jedną uwagę .... Rozumiem, że masz 100 śrubek kupionych i takich samych... Ale ładowanie ich wszędzie - tych samych - to nie jest dobry pomysł.

Po pierwsze:
śrubek w każdym samochodzie jest sporo Wszystkie są na pierwszy rzut oka do siebie podobne.
Do kół dałem 0.7mm sześciokąty bez podkładek. Do pokrywy i kolektora sześciokąty 0.6mm z podkładką. Do rozpórki 0.6mm nacinana nakrętka. Do pasów 0.5 sześciokąt. itd, itd,

Po drugie:
W paczce jest ich od 120 do 180 szt.

Po trzecie:
wyczuwam w Twoim poście dziwną nutkę .... Nie bedę tego nazywał po imieniu, bo pewnie się mylę

I na koniec: dziękuję za dobre słowo


Wuen:
Witaj w moim warsztacie
Dzięki za fotkę. Takie malowanie silnika, było wzorem dla moich początkowych poczynań. Zostałem jednak mocno skrytykowany za taki pomysł. Efekt: kolektor i pokrywa są białe. Jak Pan Bóg i Tamiya przykazali

[Dorotka]

Po pierwsze:
śrubek w każdym samochodzie jest sporo Wszystkie są na pierwszy rzut oka do siebie podobne.
Do kół dałem 0.7mm sześciokąty bez podkładek. Do pokrywy i kolektora sześciokąty 0.6mm z podkładką. Do rozpórki 0.6mm nacinana nakrętka. Do pasów 0.5 sześciokąt. itd, itd, :

Ujmę to tak. Nie wiem jakie dałeś Wiem, że teraz piszesz, że do kół dałeś 0,7 mm, a wcześniej pisałeś (niedziela, 10 listopada 2013, 00:39), że 1 mm.

Po drugie:
W paczce jest ich od 120 do 180 szt. :

Ujmę to tak. Nie wiem ile jest w paczce. Wiem natomiast, że w paczce którą pokazałeś wcześniej (sobota, 9 listopada 2013, 23:17 ) jest ich 100.

Po trzecie:
wyczuwam w Twoim poście dziwną nutkę .... Nie bedę tego nazywał po imieniu, bo pewnie się mylę :

Ujmę to tak. Nie wiem jakie nutki wyczuwasz i nawet nie chce tego wiedzieć. Odniosłem się jedynie do tego co widzę na zdjęciach i co sam piszesz. Tylko tyle.

Powodzenia