A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48

[Czesio]

Dzięki za fotki , nie miałem pojęcia że coś takiego się jeszcze stosuje, myślałem że teraz to już wszystko elektronika

[Solo]

Dziś dotarł do mnie z HE zestaw antenek Quickboosta, ale tu małe rozczarowanie: antenki są do wersji D (która kilku z nich akurat nie ma w rzeczywistości, więc nie wiem po co je wsadzili tutaj), jednak użyję z nich dwie rurki Pitota oraz jedną małą antenkę docelowo przeznaczoną na grzbiet kadłuba.



I tu pojawiają się wątpliwości, może ktoś mi pomoże je rozwiać.

Według mnie muszę jeszcze dorobić (poza Pitotami) trzy anteny/czujniki.
Dwie widać na tym zdjęciu:



Tę na dole wezmę z kupionego zestawu Quickboosta, jednak ta przy kabinie... Chcę ją sobie dorobić, ale jaki ona ma kształt?
Oglądałem wiele zdjęć A-7E i nigdzie tej antenki dokładnie nie widać. Jest chyba trójkątna, ale nie mam pewności.
Może ktoś wie jak powinna wyglądać?

Kolejna sprawa to ten oto czujnik (zdjęcie pochodzi z A-7A, ale podejrzewam że może to być także w wersji E), który dorobię z profilu i pomaluję. Tutaj nie mam raczej wątpliwości jak wygląda.



Ale za to nie wiem co w modelu ma oznaczać toto:



Czy to schodek dla pilota (ale on powinien być bliżej dziobu), czy coś innego?
Chyba należy to po prostu usunąć.

Pomóżcie.

[rotpol13]

Antenka i schodki

[Czesio]

Antenka i schodki

Bodaj czujnik kąta natarcia jeśli się nie mylę, takie małe trójkątne skrzydełko, które ustawia się zawsze równolegle do opływającego go powietrza. Ten kloc patrząc na linie podziału, miał być chyba właśnie tym czujnikiem ale im coś nie wyszło

[Solo]

Dzięki panowie, już wykonałem ten czujnik, czeka już sobie na montaż.

Jako że zbliża się wielkimi krokami wielkie malowanie płatowca, chciałbym prosić o porady jak odtworzyć ślady zużycia na kolorach kamuflażu.
Na pewno zrobię jakiś delikatny preshading, jednak nie sprawdza się on chyba do końca na takim bardzo kontrastowym, kolorowym kamuflażu.
Naturalnie myślałem o postshadingu, ale (jak widać na zdjęciu poniżej) powierzchnie samolotu są raczej gładkie. I nie dziwota, w końcu to było świeże malowanie, nie miało się kiedy zużyć.



Zetknąłem się niedawno z taką oto ciekawą metodą preshadingu, która może sprawdziłaby się w moim malowaniu samolotu.
Co o tym sądzicie?
Doradźcie jak najlepiej "zużyć" malowanie tego samolotu.

[Moses]

Zrób preshading nie czarnym ale ciemnym brązem. Marmurek zrób jako postshading.

[Solo]

Zacząłem już niestety z czarnym preshadingiem, ale może faktycznie resztę zrobię już z brązowym.
Wyszło nad podziw ładnie, zrobiłem na próbę same pylony.
Sami zobaczcie:

[Czesio]

Wygląda ładnie, ale nijak ma się to do zdjęć.

[Solo]

Bo jeszcze nie położyłem drugiego koloru.

[Czesio]

No tak zauważyłem.. Ale spójrz na linie na zdjęciach a na linie na modelu całkiem inne kolory. Zrób tak jak Moses mówił, preshading z brązu, potem mocny postshading miejscowo wg. zdjęć i będzie cacy

[Solo]

I tak zrobiłem.
Marmurkowy preshading zrobiłem kolorem Nato Brown Tamiya czyli XF-68.
Ciemniejszy kolor to także ta Tamka, bo okazała się niemal identyczna z tym co widać na zdjęciach: ma właśnie taki lekko rdzawy odcień, bardzo żywy i "smaczny". Zrobiłem też bardzo delikatny postshading na ciemnych plamach, ale na zdjęciach prawie go nie widać. I nie wiem czy będę go robił na samym samolocie, bo tenże postshading sprawia wrażenie jakby ten czekoladowy Nato Brown płowiał. A chyba tego nie chcę.
W każdym razie wyszło tak: na pylonach i na sterach wysokości:

[Moses]

Mam wrażenie że w ogóle preshadingu nie widać

[Solo]

Może teraz będzie trochę lepiej.
Na żywo widać go dość wyraźnie i jest właśnie dokładnie taki jak chciałem: nierówny na całej powierzchni, sprawiając wrażenie zużycia, a nie podkreślając linie podziału czy jakieś elementy konstrukcji.
I co najważniejsze: ten preshading bardzo podkreśla kolor bazowy, czyli Tan. Bez tego preshadingu ten tan jest mdły i nieciekawy, a teraz dostał prawdziwego życia. To jest dobry kierunek.

[Moses]

Teraz coś widać ;)

[Mr. Headshok]

Tak obserwuję sobie ten Twój wątek i nie mogę wyjść z podziwu w jak krótkim czasie zrobiłeś tak olbrzymi progres w swoim warsztacie! Szok! Gratuluję!