Skoro Leopard jest już prawie gotowy do malowania, czas zacząć sklejać coś nowego. Wybór padł na Staghound Mk.III firmy Bronco Models w skali 1:48. Powinienem się wyrobić do końca miesiąca. Malowanie w barwach drugiej Nowozelandzkiej Dywizji Piechoty. Na razie mały inbox:
Świąteczne obżarstwo zakończyło się biedronką, i zabezpieczeniem całości lakierem półmatowym. Koniec już bliski ;-) Ciągle nie mam pomysłu jak wykończyć lusterka tak żeby jako tako były podobne do lusterek. Wszelkie uwagi i wskazówki mile widziane.