Marek- jest bieznik na krazkach kol, ale tak plytki, ze podczas ich obrobki zatraca sie.
Druga sprawa, to na krazkach kol sa 3 ustalajace punkty, ale wedlug nich szprychy sie schodza nie tak- znaczy nie ma przesuniecia, tylko spotykaja sie w jednym punkcie.
Podczas korekty tego mankamentu, otrzymujemy bieznik, ktory nie wspolgra w 3 roznych krazkach.
Kola to jest slaby punkt tego modelu. Tak samo kierownica i czesc laczaca kolumne kierownicy z rama- ta pod spodem- maja spore przesuniecie formy, wiec obrobka tych elementow zajmuje troche czasu. Przy tak malych czesciach trzeba byc dosc ostroznym. Poza tym naprawde fajny model i skleja sie go z przyjemnoscia.
Po ogladnieciu zdjec z dnia wczorajszego zdecydowalem zrobic siedzenie jeszcze raz, bo dopiero na zdjeciu zobaczylem po prawej jego stronie jakies dziwne rzeczy. Dodatkowo sprezyna po lewej stronie pod siedzeniem mi sie skrecila, wiec ja wymienilem na nowa.
Klosz przedniego swiatla wyjalem, doszlifowalem i wkleilem glebiej- tez to dopiero zauwazylem na zdjeciach.
Dodalem raportowke zrobiona od podstaw, oraz pobawilem sie w obicia, oleje i pigmenty.
Pozostaje tylko zrobic 4 zaczepy pod mocowanie do pojazdu.
Zabieram sie za esdeka.


