7 TP modernizacja "politycal fiction" Grafika

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jendrass » niedziela, 8 lutego 2009, 14:31

spiton napisał(a): Na dzień dzisiejszy załoga mojego czołgu to: Dowódca: dowodzi,obsługuje radio, opowiada dowcipy, podtrzymuje na duchu . Pierwszy dostaje jeść.
Celowniczy: celuje i strzela, czasami zażartuje. Nie musi śmiać się z kiepskich dowcipów dowódcy. Dostaje jeść po dowódcy
Mechanik: kieruje, zna się na tym i tamtym. Też nie musi śmiać się z dowcipów dowódcy.Dostaje jeść zaraz po celowniczym
Ładowniczy: Musi odpowiedni pocisk włożyć w dziurę.Sprawnie dać znać celowniczemu, że włożył, i uważać, żeby nie zarobić odskakującym zamkiem.
Je na końcu. Biega na posyłki załodze, stara się.dba o to, by być lubianym.Oczywiście śmieje się ze wszystkich dowcipów.


Rewelacja, uśmiałem się do łez. Winszuję :) A ta osłona do km na wieży to co to jest ? gdzie jest 2 właz ? bo nie wiem skąd ten strzelec ma obsługiwać km.
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Reklama

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez spiton » niedziela, 8 lutego 2009, 14:48

Właz ewakuacyjny celowniczego ( o ładowniczego się na razie nie martwimy) będzie z tyłu wieży, w tej wnęce. A ta wnęka, to przytulisko, dla dwóch żołnierzy, i to właśnie jeden z nich będzie obsługiwał km na dachu wieży. Posadka może trochę niebezpieczna, ale z to nie trzeba maszerować. Myślę, że takie rozwiązanie ma sens.
należałoby jeszcze opracować jakiś prymitywny sposób komunikacji miedzy "dachowcami" a załogą, żeby mogli przekazywać jakieś podstawowe ostrzeżenia.
Typu : cenzura... radźcie sobie sami itp.
Pozdrawiam
Wyjaśnię sens komunikatu " dachowców" -- "O rety !!!! uciekamy !!! radźcie sobie sami."
Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 lutego 2009, 00:06 przez spiton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez spiton » niedziela, 8 lutego 2009, 21:16

Zacząłem się bawić wnętrzem wieży, i armatą. Oczywiście jak na dyletanta przystało bez planów :-)). Być może poprawnie zrobię "szczeniaka". Jedna dobra dusza zaoferowała pomoc w dokumentacji, za co bardzo dziękuje Tomku :-)!!!
No i Pojawiło mi się pytanie:
Obrazek
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jendrass » niedziela, 8 lutego 2009, 21:19

Obudowa ckm wz 30 chłodzonego wodą ! Flaszki stały gdzie indziej :)
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez spiton » niedziela, 8 lutego 2009, 22:01

Dzięki Jendrass!! To by oznaczało, ze powinna być w tym walcu dziura :-)))
Przez pomyłkę zrobiłem wycięcie w zamku ze złej strony, i wirtualny pocisk, przy próbie wetknięcia w dziurę wypadł. Ale już jest OK.
No i nagle zrobiło się przestronnie w wieży. Czyżby czas na redukcje ?? :-))Oparłem się pokusie przerzucenia stanowiska dowódcy do tyłu na środek. Ale nie wiem czy dobrze zrobiłem. Z jednej strony miejsca za armatą jest dosyć, i ładowniczy mógłby aktywniej uczestniczyć w zabijaniu. Można by mu sprawić drugi km.
Ale z drugiej strony, gdyby mnie naszło zamontować większe działo, to nic nie trzeba by przerabiać :-))No i jeden członek załogi więcej ma czyste (względnie) sumienie. Pozbawienie dowódcy możliwości bezpośredniego zabijania (brak km na jego stanowisku) to wyjście na przeciw temu co stało się w Norymberdze.
Tam goście mówili, że wykonują tylko rozkazy. I nie pomogło. Mój dowódca będzie mógł powiedzieć, że on "tylko wydawał rozkazy". Oczywiście To jest polski czołgista, który walczy w słusznej sprawie, ale zabezpieczyć się nie zawadzi.
Obrazek
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 lutego 2009, 15:51 przez spiton, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jendrass » niedziela, 8 lutego 2009, 23:21

spiton napisał(a):Dzięki Jendrass!! To by oznaczało, ze powinna być w tym walcu dziura :-)))

Dwie, dziura dla lufy nkm i druga dla lunety-celownika. Przejrzyj Spiton zdjęcia bo widzę braki braki :)
Twój humor doprowadza mnie do łez :)
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Rafal » poniedziałek, 9 lutego 2009, 10:54

spiton napisał(a):Dzięki za merytoryczne uwagi.

1. Działo nie jest na środku tylko niesymetrycznie po prawej(żeby zrobić więcej miejsca dla dowódcy.). Ale konstrukcje wieży i jej kształt przemyślę.


Lufa powinna być nad promieniem wyprowadzonym z środka obrotu wieży. W przeciwnym wypadku każdy strzał będzie powodował obciążanie mechanizmu obrotu wieży - tak jakbyś młotem walił w wieżę z boku i próbował ją obrócić.

Ewentualna niesymetria wieży może dotyczyć innych elementów ale nie łoża armaty. Poza tym nawis do radiostacji wg mnie też powinien być symetrycznie aby rozkład mas był symetryczny. Jeśli nie będzie to może się okazać, że czas obrotu wieży w jedną stronę różni się istotnie niż w przeciwną.

Rafal
Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 lutego 2009, 16:36 przez Rafal, łącznie edytowano 1 raz
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez spiton » poniedziałek, 9 lutego 2009, 12:40

Rafał, wielkie dzięki, oczywiście uwagi uwzględnię.
Jendrass, bardzo się cieszę że moje żarty kogoś bawią. Niestety nie jest to odbiór powszechny :-)))) I dzięki za informacje. Twój czołg 2x20 pokazuję kumplom. Jest naprawdę niesamowity, i widać ,że musisz mieć na ten temat dużą wiedzę. Teraz zacząłem dostrzegać na zdjęciach dwie dziury w walcu. Cokolwiek to znaczy. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Mariusz 72 » poniedziałek, 9 lutego 2009, 16:27

Dzieje się tu, dzieje hehe.... Szacuneczek za pracowitość komputerowca.
Spiton ulituj się i daj chociaż jakieś większe działo.
Z kalibru 37 mm można było pykać conajwyżej do ciężarówek, panzer I i II oraz T-26 , BT i podobnych.
Do zwalczania okopanej piechoty to się też raczej nie nadawało.
Zastanawiałeś sie do jakich celów miałby być użyty Twój pojazd?
Wg mnie świetny do szkolenia strzelania... jako wolno poruszający się cel o dobrze widocznej sylwetce.

...a w osłonie karabinu maszynowego powinna być chyba jakaś dziurka?
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jendrass » poniedziałek, 9 lutego 2009, 16:52

Kimkolwiek jest Rafał, ma świętą rację. Słuchaj go a nie zginiesz :)
spiton napisał(a):Jendrass, bardzo się cieszę że moje żarty kogoś bawią. Niestety nie jest to odbiór powszechny :-)))) I dzięki za informacje. Twój czołg 2x20 pokazuję kumplom. Jest naprawdę niesamowity, i widać ,że musisz mieć na ten temat dużą wiedzę. Teraz zacząłem dostrzegać na zdjęciach dwie dziury w walcu. Cokolwiek to znaczy. Pozdrawiam


Cokolwiek to znaczy ? Pozwolę sobie zaprezentować graficznie.
Obrazek
Obrazek
Dziura dolna - otwór lufy ckm wz 30, który wyglądał tak:
http://www.1939.pl/uzbrojenie/polskie/p ... owning.gif
Dziura (mniejsza) powyżej to otwór od lunety celowniczej, takiej samej lub bardzo podobnej jak tak:
Obrazek
Usuń te cholerne śruby z osłony ckm !
Z tym pokazywaniem mojego 7TP to się wstrzymaj, jeszcze nie skończyłem i jest masa feakeów :) Co do wiedzy to jest z nią różnie, ale miałem przyjemność dotykać i podziwiać rosnącego u rekonstruktora 7TP.
Mariusz 72 napisał(a):Z kalibru 37 mm można było pykać conajwyżej do ciężarówek, panzer I i II oraz T-26 , BT i podobnych.

To mamy jakieś sprzeczne wersje bo ja wiem, że z 37mm Boforsa wprawna wałoga roz...lała swobodnie Pz III i IV. Spytaj poopalanych w wozach niemieckich czołgistów. Rodzina BT ? Mario te czołgi miały pancerz między 6-13mm, to nawet dla Ura łatwa sprawa. Puk i ni ma. 7TP miał pancerz nawet do 17mm, a jego wzmocniona wersja, błędnie nazywana 9TP, do 30mm !

Foty: odkrywca, monografia TKS MiF nr 31
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Mariusz 72 » poniedziałek, 9 lutego 2009, 17:40

Jendrass jesteś wielkim miłośnikiem polskich sił zbrojnych i patrzysz na nie przez bardzo różowe okulary.
Moja wiedza jest dość płytka ale myślę, że z 37 mm po 1942 roku wstyd było się pokazywać.
Obawiam się, że Pz. III i IV zmiótłby naszego dzielnego 7TP jednym pierdnięciem. Szybkostrzelne 20 mm też by spokojnie wystarczyło.

Vickersy jakoś nie wsławiły się w walkach w Finlandi...
P. S.
Jendrass - fajne foty dałeś. Nie widziałem ich wcześniej.
P. S. 2
Jesli już się czepiam dziurek i dział... W modelu jest za mały otwór wylotowy w lufie armaty.
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez spiton » poniedziałek, 9 lutego 2009, 18:09

Panowie, bardzo dziękuję za opinie, zwłaszcza,że są merytoryczne.
Cóż znowu nakombinowałem:
1. Podbajerowałem działo do 70 kalibrów, i dodałem hamulec wylotowy (jeszcze nad nim popracuje)żeby zrównoważyć większy odrzut. Teraz to Nasz (:-))) czołg ma wygląd!!!
2.Wymyśliłem wentylator wprawiany w ruch na zasadzie bączka, siłą odrzutu lufy. :-))
3. Oczywiście umieściłem działo w osi symetrii, przesunąłem wnękę na radio , przez co dodatkowo zyskała na ergonomii.
4. Myślę nad włożeniem silnika z 10 TP, zawsze to dwa razy więcej mocy :-)), a gabaryty podobne. Zaraz zmierzę na wszelki wypadek :-))
Wieża wygląda teraz tak:
Obrazek
Oczywiście nie ma jeszcze jarzma. dodam że kat podniesienia lufy to od -12 do +30 :-))
Myślę jeszcze o jakimś małym miotaczu granatów zwykłych i dymnych, obsługiwanym przez dowódcę . Mam już wstępny projekt :-))
A tu wieża z przodu:
Obrazek
No i dodam że pancerz przedni to 40 mm monolitycznej płyty pancernej pod dużym kątem !!!! słowem wypas.
Otwór w wylocie lufy ma 37mm, nie jestem pewien czy tak powinno być , ale tyle ma.
Jendras, zastanawiam, sie czy to ostatnie ze zdjęć, które wkleiłeś, nie jest przypadkiem lustrzanym odbiciem??
Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 lutego 2009, 18:34 przez spiton, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jendrass » poniedziałek, 9 lutego 2009, 18:20

Mario 72 ale mówimy o roku 39-40.
Vickersy się w Finlandii nie wsławiły, trochę inna wojna, itp. Nie mieszałbym pojęć. Poza tym 7TP i Vickers Mk E to dwa zupełnie inne wozy. U nas te drugie (Vickersy) sprawdziły się całkiem przyzwoicie. Poczytaj wspomnienia Maczka (polecam "Od podwody do czołga"), tu krótki cytat o Vickersach:
"W myślach ślę gorące podziękowania, dla tej dzielnej kompanii, za uratowanie sytuacji pod Naprawą ... Za to że on najtrudniejszego zadania nie wykręcały się mówiąc, że są tylko starymi szkolnymi gratami"
Mariusz 72 napisał(a):Moja wiedza jest dość płytka ale myślę, że z 37 mm po 1942 roku wstyd było się pokazywać.

W takim razie cały bohaterski i nowoczesny Wehrmacht z jeszcze dzielniejszymi i najbardziej rycerskimi oddziałami Waffen SS na świecie powinni się schować do kąta. Produkowali je do 1942 roku i używali ich jeszcze namiętnie do końca wojny
Mariusz 72 napisał(a):Obawiam się, że Pz. III i IV zmiótłby naszego dzielnego 7TP Jednym pierdnięciem. Szybkostrzelne 20 mm też by spokojnie wystarczyło.

Cóż, na Pz I oraz II wystarczył ckm z przeciwpancerną amunicją, kb Ur to komfort, Bofors to luksus. Przeglądnij sobie temat o niemieckich wrakach z 1939 roku. Zobacz jaki damage potrafił zrobić Bofors.

Spinton - lufa miała takie "dziurki" fajne:
http://www.saunalahti.fi/~ejuhola/7.62/bofors37mm.html
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jostein » poniedziałek, 9 lutego 2009, 18:21

Mariusz 72 napisał(a):Jendrass jesteś wielkim miłośnikiem polskich sił zbrojnych i patrzysz na nie przez bardzo różowe okulary.
Moja wiedza jest dość płytka ale myślę, że z 37 mm po 1942 roku wstyd było się pokazywać.
Obawiam się, że Pz. III i IV zmiótłby naszego dzielnego 7TP jednym pierdnięciem. Szybkostrzelne 20 mm też by spokojnie wystarczyło.

Vickersy jakoś nie wsławiły się w walkach w Finlandi...
P. S.
Jendrass - fajne foty dałeś. Nie widziałem ich wcześniej.
P. S. 2
Jesli już się czepiam dziurek i dział... W modelu jest za mały otwór wylotowy w lufie armaty.


Oczywiście Pz.Kpfw. II z działkiem 2cm mógl rozwalić 7TP, ale najpierw musiałby podejść na 250 metrów. Nasz 7TP mógł go rozwalić z półtora kilometra.
W sumie, we Wrześniu Germańcy nie mieli czołgu, którego pancerza 7TP nie byłby w stanie przestrzelić. Nawet Pazer IV nie były bezpieczne, choć skuteczny ogień można było do nich prowadzić z dystansu maksymalnie 400 metrów.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 7 TP modernizacja "politycal fiction"

Postprzez Jostein » poniedziałek, 9 lutego 2009, 18:21

Mariusz 72 napisał(a):Jendrass jesteś wielkim miłośnikiem polskich sił zbrojnych i patrzysz na nie przez bardzo różowe okulary.
Moja wiedza jest dość płytka ale myślę, że z 37 mm po 1942 roku wstyd było się pokazywać.
Obawiam się, że Pz. III i IV zmiótłby naszego dzielnego 7TP jednym pierdnięciem. Szybkostrzelne 20 mm też by spokojnie wystarczyło.

Vickersy jakoś nie wsławiły się w walkach w Finlandi...
P. S.
Jendrass - fajne foty dałeś. Nie widziałem ich wcześniej.
P. S. 2
Jesli już się czepiam dziurek i dział... W modelu jest za mały otwór wylotowy w lufie armaty.


Oczywiście Pz.Kpfw. II z działkiem 2cm mógl rozwalić 7TP, ale najpierw musiałby podejść na 250 metrów. Nasz 7TP mógł go rozwalić z półtora kilometra.
W sumie, we Wrześniu Germańcy nie mieli czołgu, którego pancerza 7TP nie byłby w stanie przestrzelić. Nawet Pazer IV nie były bezpieczne, choć skuteczny ogień można było do nich prowadzić z dystansu maksymalnie 400 metrów.
Avatar użytkownika
Jostein
 
Posty: 1312
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:47
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości