[GAL] [Bristol Fighter] F.2B, 1. Sqn AFC (1/72, Roden)

[Marcin Starszewski]

Cudo ...

[PrzemoL]

Dzięki raz jeszcze wszystkim za miłe opinie!

Mam rodzinę, greatgonzo, mam. I co ja Cię będę uczył, napiszę tylko o tym, co według mnie pozwala mi na niemal codzienne zajmowanie się modelami, chociaż po troszku:
1. Mam stale rozłożony warsztat, nie tracę więc czasu na rozkładanie narzędzi, nawet jak mam zaledwie 5 minut, to mogę coś tam skubnąć.
2. Większość pracy wykonuję wieczorami, gdy syn już śpi. Choć i z nim, mimo że ma tylko 2 i pół roku, można coś podłubać, bo ma obok mnie także mały warsztat, gdzie też próbuje swoich sił z pilnikami, papierem ściernym i pincetami.
3. Last but not least, mam wspaniałą żonę, która nie tylko nie zniechęca mnie do mojej pasji, ale wręcz zachęca do kontynuacji będąc pierwszą osobą, która ogląda moje gotowe modele i surowo je krytykuje.

Irku, nie wykluczam, że kiedyś powstanie polski F.2B do mojej kolekcji, ale na pewno nie jest on w planach obejmujących najbliższe 8-10 modeli. Czyli że najwcześniej w przyszłym roku.

[wojtek_fajga]

...mam wspaniałą żonę, która nie tylko nie zniechęca mnie do mojej pasji, ale wręcz zachęca do kontynuacji będąc pierwszą osobą, która ogląda moje gotowe modele i surowo je krytykuje.

taa.... zawsze to lepiej jak chłop w domu siedzi i bawi się samolocikami-zabawkami, niż chodzi po knajpach z kumplami

[Tomcat]

Witam,

Piękny model, tak sobie na niego patrzę i chyba coś zacznę robić ze szmatopłatów...

...mam wspaniałą żonę, która nie tylko nie zniechęca mnie do mojej pasji, ale wręcz zachęca do kontynuacji będąc pierwszą osobą, która ogląda moje gotowe modele i surowo je krytykuje.

taa.... zawsze to lepiej jak chłop w domu siedzi i bawi się samolocikami-zabawkami, niż chodzi po knajpach z kumplami

...każdy tak to sobie tłumaczy...?

[Gienek]

Przemku,
wspaniała żona i wspaniały model (na ten to napatrzeć się nie mogę)
Moja żona też jest wspaniała ale niestety modele już nie aż tak

[greatgonzo]

Taa... ale mnie nie porusza temat wygospodarowania czasu, tylko jego efektywne wykorzystanie. Tego mnie naucz, mały sprytku... .

[PrzemoL]

taa.... zawsze to lepiej jak chłop w domu siedzi i bawi się samolocikami-zabawkami, niż chodzi po knajpach z kumplami

Na to bym nie wpadł Muszę ją przepytać, czy faktycznie jej o to chodzi.

Piękny model, tak sobie na niego patrzę i chyba coś zacznę robić ze szmatopłatów...

Zacznij, zacznij, Tomcat. Modeli tych niemal już stuletnich piękności ciągle jest tak mało.
Muszę się przyznać, że modelarstwo drugowojenne, które chyba już definitywnie zarzucę, nie sprawiało mi takiej frajdy. Mam coraz głębsze przekonanie, że gdy z samolotów zniknęły naciągi, silniki rotacyjne, płócienne pokrycie, itp. to coś się skończyło. Ech, chyba stałem się romantykiem...

Gienku, naprawdę nie bądź taki skromny!

Skoro tak, greatgonzo, to chyba pozostaje mi tylko punkt 1 z wymienionych wyżej. Wydaje mi się, że nie ma nic więcej.

[greatgonzo]

Punkt pierwszy to nie kłopot. Punkt czwarty to jest sztuka!
4. Jestem wybitnym modelarzem.

[PrzemoL]

Jeśli to o mnie, to
A jeśli to o Tobie, to wiem

[greatgonzo]

Obowiązuje wersja:

[PrzemoL]

No to

[Filip]

Trochę odgrzeję temat:
Przemol możesz zdradzić jakimi farbami malujesz swoje dzieła
MisterKit czy cuś innszego

pzdr

[PrzemoL]

Akryle Pactra. Zawsze i wszędzie. Także werniks to bezbarwny błyszczący lub mieszanka z matowym. Mam Ci też podać szczegółowo numery dotyczące F.2B?