Me-262 B-1a/U1 RAF Revell 1:72

[myszoskoczek]

UWAGA! UWAGA! Ogłaszam wszem i wobec, że nastąpiła diametralna zmiana planów!

Tak, właśnie kiedy tak sobie wczoraj leżałem i myślałem o wszystkich niedokończonych projektach.... o tym że tak bardzo nie chcę mi się ich kończyć... aż wpadłem na pomysł żeby zrobić tak: Niemcy rok 2014, budowa drogi Miasto X- Miasto Y. podczas przeszukiwania lasów do obmyślenia trasy nowej drogi, budowlańcy znajdują "szczątki" samolotu, chyba z okresu drugiej światowej. Po przybyciu specjalistów okazuje się że to rozbity Me-262 B-1a/U1 któremu się nie poszczęściło podczas obrony Rzeszy (nie wiem dokładnie czy z powodu zestrzelenia czy braku paliwa, po prostu się nie zdecydowałem). Pomimo tego samolot jest w dobrym stanie, zaczynają się prace nad wyciągnięciem go.
KONIEC. Cała kompozycja dioramy/winietki będzie bazowała na moim nieudanym schwalbe, być może paru figurkach budowlańców pewnie będą przerabiane z innych figsów np. mam takich commando od Italki mają dość fajne czapki takie.... budowlane... inne części jaskółki np. usterzenie, zbiorniki paliwa parę klap i osłon luk. Będą położone na takich specjalnych niebieskich kocach, całość raczej w krajobrazie jesiennym...

no to fotki po "psuciu":





Tutaj jaskółka zachaczyła o drzewo (brzozę)


Przy tym, pożytkowałem się wątkiem ewpigi z "Panzer Master 2008"
są to chusteczki nasączone klejem do plastiku:


Może coś z tego będzie.....

Pozdrawiam Kuba

P.S. Oczywiście luka km-ów będzie w miarę możliwości jak najmniej odsłonięta

[rotpol13]

Fajnie, że wróciłeś i doprowadzisz pracę do końca 3mam kciuki

[rudolf24]

Ambitny projekt kibicuje

[myszoskoczek]

LOL Czuję się jakbym zakładał nowy wątek.....

PZDR

[hardy198]

Pomysł fajny, tylko gdzie ty takie dziewicze lasy znajdziesz w 2014 do tego w europie

[jarkakarwo]

Bardzo podoba mi się ten pomysł z rozbitym, odnalezionym po latach samolotem
Będę obserwował

[rudolf24]

Pomysł fajny, tylko gdzie ty takie dziewicze lasy znajdziesz w 2014 do tego w europie

W Białowieży !

[hardy198]

Myślę że i tam taki fant by nie dotrwał do naszych czasów

[Strużyn]

Są kombinerki, jest moc Powodzenia.

[myszoskoczek]

Dzięki panowie za wsparcie, ale niestety nie było mi dane znaleźć żadnego tutorialu bądź relacji z budowy jakiegoś rozbitka więc muszę kombinować sam.... choć to akurat lubię ;D. Chciałem sprawdzić jak siada farba na tych bibułkach itp. dlatego zacząłem trochu maziać , aż zorientowałem się że, wypada tu coś jeszcze dodać, tutaj i tak dalej... no cóż, najgorsze jest to że kiedy chciałem wygiąć kadłud nieco w bok (tak na ciepło) zagapiłem się i mi wygięło cały model........ ojojojojojojoj te moje gniotki to jakaś masakra....

pozdro ;P

[rotpol13]

Tyle wystarczy do scenki

[myszoskoczek]

Widziałem to zdjęcie w sieci ale na taki hartkor raczej nie pójdę...

[myszoskoczek]

Sorki że post-pod-postem, ale mam nowe zdjęcia po kolejnej dawce męczenia jaskółki.... tak, tego nieudanego . Najpierw poprzyklejałem na supergluta kawałki folii alu. Potem zacząłem ją zrywać nożykiem, pęsetą i palcami, tak że niby to łuszcząca się farba. Najbardziej zniszczony powinien być spód dzioba oraz spody i przody silników, bo według mojego zamysłu samolot na nich "lądował". Dobra koniec gadania, teraz fotki (niestety ciemne, u mnie dzisiaj nic nie świeci).









To jest "miejsce wczorajszej zbrodni"


No to narka

P.S.

[myszoskoczek]

Co powiecie o Schwalbe wyłowionym z jakiegoś jeziora jak ten Hellcat ? :



Albo ten Wildcat :



Albo ten Dauntless :




Foty z internetu

Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego, Kuba

[rollingstones]

szczerze - wywal to do kosza i zacznij nowy model - postaw sobie dwa cele przed nim.
-Czysto i schludnie go skleić
-Pomalować go atrakcyjnie stosując podstawowe modelarskie techniki.
pozdrawiam