Modelarstwo z pasją

Tamte spodnie są do bani przemaluje je na kamuflaż lisć dębu taki jak na tej figurze,

Obrazek

Teraz pomaluję resztę oporządzenia, spodnie, kask i broń. Kurcze ile z tymi figurami jest roboty - nie ma raczej szans na to aby gromada dziś była gotowa.

Reklama

przez **badger** » niedziela, 25 stycznia 2009, 14:38

Seba odpuść te pacynki i dawaj to co się z placem dzieje. Figurki wyglądają na ładne przynajmniej dla mnie niefigurkowca.

Nie odpuszcze, albo ja je albo one mnie - coć na razie przegrywam :mrgreen:

Z placem nie dzieje się nic, z uwagi na fakt ze postanowiłem nie odkładać figur na ostatnią chwilę - jestem za słaby aby nie mieć z nimi problemów malując na szybko. Dobra idę malować dalej,
biorę się za to oporządzenie bo przy pierwszych dówch jeszcze mnóstwo roboty a i kolejni dwaj żołdacy czekaja w kolejce.
Obrazek

przez **NIEDZWIEDZ** » wtorek, 27 stycznia 2009, 11:47

rollingstones- prosze napisz jakimi kolorami malowałeś [kamo]na figurkach[nr i firma].Poza tym to zapowiada się ciekawie ;o)

przez **Akahoshi** » wtorek, 27 stycznia 2009, 15:21

Najbardziej podoba mi się szalik jednego niemaszka... :mrgreen:

przez **rollingstones** » niedziela, 1 lutego 2009, 22:29

NIEDZWIEDZ napisał(a):napisz jakimi kolorami malowałeś [kamo]na figurkach[nr i firma].

to niemożliwe -maluje spontanicznie - mieszam na oko tu to 90 % vallejo i 10% prac oleje abteilungi

Akahoshi napisał(a):podoba mi się szalik jednego niemaszka...

kolejny mały kroczek
Obrazek

Prawdopodobnie zepsuł się mój aparat tak że chyba długo zdjęć nie będzie.

przez **siara1939** » niedziela, 1 lutego 2009, 22:56

Podobnie jak Wojtkowi- nie Canon czasem?

przez **rollingstones** » niedziela, 1 lutego 2009, 23:08

Canon

przez **rollingstones** » niedziela, 8 lutego 2009, 22:33

jak koledzy wiecie szlag trafił panterę - po pomalowaniu kamuflażu psiknięta została połyskiem vallejo i ten lakier musiał być zepsuty- tak zepsuty - to opakowanie do najnowszych nie należało i prawdopodobnie retader się skisił - farba pięknie siadła a potem przy dotykaniu jej w dalszych pracach zaczęła się zwijać. Chciałem kupić nową Panterę G ale w modelarskim nie było - tak że projekt muszę zawiesić i w Bytomiu pracy nie będzie.
Ale żeby nie jechać z pustymi rękoma wciągu ostatnich 5 dni walczę z takim tematem

Obrazek

Będzie mała dioramka równie dynamiczna - Pomorze 1945 - powinienem zdązyć - mam dyspensę od żony, bo widziała że przednio się wkur.... i na miesiąc jestem zwolniony z obowiązków domowych

przez **siara1939** » niedziela, 8 lutego 2009, 22:44

rollingstones napisał(a):.... i na miesiąc jestem zwolniony z obowiązków domowych

Wszystkich? Nawet malzenskich? ;o)

Przykro slyszec o tym lakierze- szkoda malunkow bo byly ladne. Nie zamierzasz modelu wymyc? Musiales nim ciepnac o sciane jak sie wkurzyles i nie ma co myc? :lol: