Lakier bezbarwny

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez RAV » sobota, 16 sierpnia 2008, 08:48

Kuba Plewka napisał(a):
RAV napisał(a):Problemy, o których pisał Kuba (nierówna powierzchnia i matowe zabielenie, występujące w zagłębieniach, np. w przejściu skrzydło-kadłub) rozwiązałem dodając do mikstury ok. 10% zmywacza Wamodu

ale ja miałem na myśli ten lakier w sprayu, TOPCOAT. Zlewasz go jakoś do pojemniczka i nakładasz aerografem?

Ale napisałeś o zjawiskach, które występują nie tylko przy sprayach. Ja ich nie używam od paru lat. Lakier kupiłem od razu w słoiczku 40 ml. A truskawki posypuję cukrem.
Pozdrawiam
RAV
Obrazek
Avatar użytkownika
RAV
 
Posty: 3313
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:58
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Kuba P. » sobota, 16 sierpnia 2008, 09:02

Takie zjawiska przy lakierowaniu aerografem też mi się nie zdarzają, bo to ABC modelarskie, pisałem o tym lakierze z puszki. Z tym miałem nieciekawe doświadczenia.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Krystian Ciechowicz » sobota, 16 sierpnia 2008, 10:55

Witam.

Czyli wychodzi na to, że nie wszystko złoto co się świeci. Pozostają próby, próby, próby, bo złotego środka nadal nie ma.
A odnośnie wycofanych produktów to szkoda mi podkładu w sprayu na żywicę. Mam oczywiście taki w słoiczku do aero. Chociaż widziałem na stronie Gunze, że i to wycofali.

W przyszłym tygodniu przetestuję lakiery TOP COAT, jak będą pierwsze efekty - dam znać.

Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Adam Obrębski » sobota, 16 sierpnia 2008, 17:08

Właśnie kupiłem lakiery olejne MM (błysk i mat), oraz vallejo (też błysk i mat). Dam znać jak się one sprawują coby dla potomności było ;]
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Krystian Ciechowicz » poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 10:20

Witam

wojtek_fajga napisał(a):Pisałem o tym lakierze w sprayu TOPCOAT.
Jeszcze jedna, być może istotna informacja - ta impreza dość drogo wychodzi. Lakier nie jest zbyt wydajny - puszka szybko się kończy...


tzn ? 3 - 4 modele ?
Dla przykładu, Surfacer Primer L Fine 180ml wystarczył na podkład 4 modeli 1/48 ( samoloty ) 4 modele 1/35 ( pancerka 0
2 winiety tej wielkości - 1/35
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez wojtek_fajga » poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:23

Wystarczy na 4 - 5 warstw na model samochodu osobowego w skali 1/24.
Avatar użytkownika
wojtek_fajga

Master od Tin
 
Posty: 2748
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:22
Lokalizacja: EPBY

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Krystian Ciechowicz » środa, 14 stycznia 2009, 11:50

Witam.
Trochę odgrzewany kotlet, ale właśnie wypsikałem do zera puszkę TOP COAT.

- przy farbach GUNZE i VALLEJO wystarcza 2 warstwy i powierzchnia świeci się jak psu ... ekhm.
- przy farbach MM, TAMIYA, Humbrol 3-4 warstwy
ile pomalowałem puszką 88ml ...
F1 Ford Benetton 1/20 - 5 warstw
Hellcat 1/48 - malowany vallejo - 2warstwy TOP COAT
Avenger 1/48 - malowany MM - 3 warstwy TOP COAT
A-10 1/48 - malowany GUNZE - 2 warstwy TOP COAT
Storch 1/35 - malowany GUNZE/PACTRA - 2 warstwy TOP COAT
Fw 190 1/48 - malowany PACTRA/MM - 3 warstwy TOP COAT
Spitfire 1/48 - malowany GUNZE - 2 warstwy TOP COAT

i to na tyle, coś tam jeszcze bulgoce na dnie puszki ale już niewiele leci.
Uwagi ! Można psikać z bliskiej odległości ok 10-15cm ale trzeba wykazywać ruchy w machaniu ręką żeby nie zalało modelu. Jak zaleje trochę, nie ma strachu, wchłonie się i jest dobrze. Jak zaleje bardzo ... no to zaciek gwarantowany. Zapach, całkiem znośny - dużo lepszy niż inne specyfiki w sprayu.
Ogólnie lakier drogi ale warto !!

Pozdrawiam
K.

P.s. Nie rusza kalek ... nawet tych 20letnich na F1 Benetton.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez eramus » środa, 11 lutego 2009, 15:43

w jakich proporcjach rozcieńczyć lakier MM matowy żeby był odpowiedni do aero?? benzyna lakowa może być??
Avatar użytkownika
eramus
 
Posty: 101
Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Adam Obrębski » niedziela, 15 lutego 2009, 13:12

eramus napisał(a):w jakich proporcjach rozcieńczyć lakier MM matowy żeby był odpowiedni do aero?? benzyna lakowa może być??


Ja w ogóle nie rozcieńczam, ale jeśli chodzi o rozcieńczalnik to do wszelkich wyrobów MM polecałbym firmowe thinnery. Gdy malowałem MM rozcieńczonymi wamodem, zamiast farby, na modelu zostawał pył, a gdy zostanie mi reszta jakiegos rozcieńczalnika w zbiorniczku aero i dodam do tego lakier MM to robi sie trup...
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Maciek » wtorek, 3 marca 2009, 12:17

Adamie, czyli podsumowując najlepszy będzie zestaw MM4636 Flat Clear + który rozcieńczalnik, jeśli chodzi o malowanie aerografem? 1789 Airbrush Thinner czy inny? No i rozumiem, że nie ma znaczenia czy pryskam tym na sidolux czy na akryl czy na olejną?
Maciek
 

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Adam Obrębski » wtorek, 3 marca 2009, 15:31

Ja mam MM Dulcote 1561, a rozcienczalnik ma numerek właśnie 1789 i wszystko gra... Pryskałem na sidolux, niektóre elementy malowane akrylami i oleje i nie zanotowałem problemów... no, prócz lekkiego trupa jeśli dobrze nie oczyszcze aero ze zmywacza wamodu, ale jak powtarzam, ja tego lakieru nie rozcieńczam, rozcieńczalnikiem raczej czyszcze sprzet.
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Kuba P. » wtorek, 3 marca 2009, 15:33

Bardzo przepraszam, ale czy mógłbym zobaczyć jak wygląda powierzchnia pokryta tym lakierem bez rozcieńczania?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Adam Obrębski » wtorek, 3 marca 2009, 16:12

Kuba Plewka napisał(a):Bardzo przepraszam, ale czy mógłbym zobaczyć jak wygląda powierzchnia pokryta tym lakierem bez rozcieńczania?

Pewnie, zobacz na jakikolwiek mój model w galerii. A już najlepiej chyba Tygrysa z mojej konkursowej dioramy, tam fotki nie są tak zniszczone photoshopem. Może dla Ciebie faktura jest zbyt kaszkowata, ale mnie póki co satysfakcjonuje. Humbrol sam w sobie ma taką fakturę, więc nie widziałem sensu żeby ją zmieniać. Jak zacznę malować vallejo pewnie się to zmieni bo słyszałem, że można tymi farbami uzyskać idealnie gładką powierzchnię.
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Kuba P. » wtorek, 3 marca 2009, 16:17

Daj proszę jakiś link do zdjęcia.
Zdziwiłem się, bo o ile poprawnie kojarzę lakier o którym mówisz to on jest dość gęsty i taka morkowata powierzchnia może powstać przy nakładaniu aerografem.
W zasadzie każdą farbę można położyć gładko jeśli dba się o odpowiednie rozcieńczenie. Z Vallejo jak będzie się używać farby za gęstej efekty także będą opłakane - to działa w obie strony.
To taka dygresja w temacie tego nierozcieńczania, ciekaw jestem jak sobie radzisz i jak to wygląda.

ps - edit - obejrzałem zdjęcia i nie widać za wiele, tzn ani morki ani niemorki :) nie widzę.
Ciekawe :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Adam Obrębski » wtorek, 3 marca 2009, 16:29

No humbrole rozcieńczam zawsze do konstystencji mleka mniej więcej. Ze dwa lata temu przeczytałem ową mądrość i się tego trzymam. Nawet jeśli faktura nie wychodzi idealnie gładka to się tym nie przejmuję bo przy pancerce jakoś mi tak to nie przeszkadza...
A oto fotka, cos tam powiększyłem i przykadrowałem.
Obrazek
Największym minusem braku rozcieńczenia jest chyba to, że miejscami robią się nitki, ale szczęśliwie są łatwousuwalne...
Mimo wszystko sprzedałeś mi kolejną mądrość i chociażby z ciekawości rozcieńczę ten lakier następnym razem :mrgreen:
Pozdrawiam,
Adam
Obrazek
Avatar użytkownika
Adam Obrębski
 
Posty: 1746
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości