Pfalz D.XII (1/72, Toko)

[PrzemoL]

Z górnej powierzchni górnego płata wyciąłem kilka wielokątów w miejscach, gdzie trzeba będzie zaszpachlować otworki po naciągach. Przy okazji kilka kolejnych wielokątów się postrzępiło, także "dziur" jest więcej niż planowałem.



Po tym zabiegu wszystkie powierzchnie lozengi dostały zabezpieczającą warstwę bezbarwnego błyszczącego Pactry. No i zacząłem zabawę z paseczkami. Jak widać jednak zdecydowałem się na dziewczynkę.
Paski to też Techmod. Nacinam je najpierw wzdłuż, aby pozbyć się nadmiaru przezroczystej folii, a potem przycinam do odpowiedniej długości. Tutaj górne powierzchnie dolnego płata w trakcie pracy.



A tutaj dolne powierzchnie obu płatów już gotowe




Następnie trzeba będzie okleić krawędzie natarcia i spływu. Kalki Techmodu układają się świetnie przy pomocy MicroSola, mam więc nadzieję, że nie będzie większych problemów.

[PrzemoL]

Kolejnych kilka dni i znów do przodu. Paseczki ponaklejane i zabezpieczone werniksem. Podobnież oznaczenia na kadłubie oraz krzyże pod płatem dolnym. Potem trochę washa, postshadingu i pigmentów Tamiya. Dalej - montaż podwozia, uzbrojenia i kolektora spalin. I tak powstał niebrzydki dolnopłacik.







Teraz kolej na montaż górnego płata. Trochę się boję... Jak zwykle...

[wojtek_fajga]

Uwielbiam te jednopłaty...

Wash na mój gust trochę zbyt kontrastowy. Szczególnie w okolicy okaptowania silnika.

[spiton]

Piekny model.!!!!!!
Powtórzę za Wojtkiem , że wash na silniku jest trochę sztuczny, a okolica sinlika jest świetnie zdetalowana, i wiele się tam dzieje dobrego. Myślę sobie, czy trochę delikatnych odprysków tej pięknej fioletowej farby nie polepszyłoby sprawy ?? No bo skoro silnik umazany, to znaczy nie nówka :-)).
Pozdrawiam
PS. perforowana blacha na km'ach ciągle mnie zachwyca!!!

[PrzemoL]

Dziękuję za odzew.
Trochę się spodziewałem tych uwag o ciemnym washu. Cóż, tak już zostanie. Mogę tylko powiedzieć, że bez powiększenia, na modelu, nie rzuca się to tak w oczy.
A odrapania farby? W sumie, czemu nie? Jak już się uporam z górnym płatem, to pewnie coś "podrapię".

[PrzemoL]

Już nie ma jednopłata... Najpierw zabrałem się za zewnętrzne zastrzały N (z uwagi na wznios dolnego płata i brak takowego na górnym są one nieco krótsze niż wewnętrzne). Ich geometrię sprawdzałem przyklejając je na patafix i nakładając na sucho górny płat. Jak już się przekonałem, że będzie on miał odpowiednią pozycję, to przykleiłem zastrzały na stałe. Gdy wszystko dobrze związało, to zacząłem przymierzać resztę zastrzałów. I zgroza! Wewnętrzne N-ki okazały się za długie. Z tym poradziłem sobie jednak bez większych kłopotów.






Ale przykadłubowe, tworzące kształt litery M to absolutna tragedia. Zupełnie nie pasują, ani długością, ani rozwarciem, no i całe M leży w jednej płaszczyźnie, co jest ewidentnym bykiem. No i teraz mam problem do rozwiązania - jak to poprawić?

[wojtek_fajga]

No i teraz mam problem do rozwiązania - jak to poprawić?

Wydaje mi się, że ostatnio kupowałeś strutz'y...

[potez]

Wszystko fajnie, tylko ten napis na ogonie tak markerem robiony? Przemo, czysta kalka i drukareczka laserowa i po problemie, w necie nawet czcionki do pfalza można znaleźć. No chyba, że tak miał oryginal

[Robert Latosiński]

Widzę, że tempo jak zwykle imponujące.
Wklejenie przykadłubowych zastrzałów rzeczywiście może być lekko karkołomne, ale taki już los szmatopłacianych modelarzy . Z tego co piszesz pewnie trzeba je będzie zrobić od podstaw.
Jedna uwaga: a ten kamuflaż przodu to nie powinien być czasem w kolorze "mauve", czyli bardziej fioletowy niż niebieski. W Windsocku przypuszczają, że przód był pomalowany na kolor "purple" co wskazuje jednak na fioletowy.
Istnieje również zdjęcie innego Pfalza XII z Jasta 35 z szewronem na górnym płacie, planujesz swojego też tak przyozdobić?

[PrzemoL]

Wojtku, Strutze zamówiłem razem z Contrailami. Niestety na razie tylko dostałem te drugie, a one nadają się raczej do 1/48. Nawet na główne słupki do Baby trzeba by je jeszcze pocienić, a co dopiero na te cienkie słupeczki do Pfalza... Poza tym te pfalzowe M-ki to nie były tylko proste słupki, ale w połączeniach miały pogrubienia. Na razie skłaniam się ku próbom pogięcia na ciepło tego co dało Toko.

Potez, mi ten napis też nie daje spokoju. To jest kalka z napisem zrobionym cienkopisem. Ale jeśli podałbyś mi adresik stronki, gdzie te napisy mozna znaleźć, to bardzo chętnie to poprawię.

Robercie, przód mojego Pfalza jest w kolorze fioletowym. Nie mogę tylko odpowiednio dobrać balansu bieli w aparacie i ciągle na zdjęciach wychodzi bardziej niebieskawy.
Owszem, zamierzam ozdobić górny płat białym szewronem. A za kilka miesięcy planuję dodać mu dla towarzystwa Rolanda D.VIa MAC-a z podobnym ornamentem.

[zegeye]

Wojtku, Strutze zamówiłem razem z Contrailami. Niestety na razie tylko dostałem te drugie, a one nadają się raczej do 1/48. Nawet na główne słupki do Baby trzeba by je jeszcze pocienić, a co dopiero na te cienkie słupeczki do Pfalza... Poza tym te pfalzowe M-ki to nie były tylko proste słupki, ale w połączeniach miały pogrubienia. Na razie skłaniam się ku próbom pogięcia na ciepło tego co dało Toko.

A może spróbuj skleic je jednak z Contraila a pogrubienia zrób oklejając łącze taśmą lub kawałkiem blaszki spożywczej czy czymś podobnym. Jeśli brzegi pogrubienia nie są zgodne z prawdą historyczną możesz je zaszpachlować....

pzdr
Zbych

[Marcin A.]

Hej

Super modelik, strasznie mi się podoba.

Pozdrawiam

[potez]

Przemo , sprawdź maila - czcionki już tam są

[PrzemoL]

Zbyszku, dzięki za radę. Jednak taki sposób wydaje mi się zbyt karkołomny.
Na szczęście jestem już na dobrej drodze z dorabianiem tych M-ek. Rozginanie się nie powiodło, plastik jest zbyt kruchy. Więc poodcinałem "węzły" od "pręcików", powstawiałem kawałeczki pręcików o odpowiedniej brakującej długości i jeden zestaw mam już posklejany w odpowiedniej geometrii. Spoiny wzmocnione klejem CA będą jeszcze wymagały delikatnego dopiłowania i szlifowania. Drugi zestaw jest w połowie drogi. Jak oba będą gotowe, to pokażę fotki - może dziś wieczorem.

Potez, dzięki serdeczne! Już sobie przygotowałem pliki do wydruku. Musiałem trochę pokombinować od podstaw, bo literki w słowie "Pfal" były niepoprawne. Zdaje się, że byłyby dobre do D.III. Niestety drukowanie dopiero w piątek.
W międzyczasie udało mi się usunąć z modelu kalki z poprzednią wersją, trzeba było troszkę podmalować ubytki.

[PrzemoL]

No to czas na fotki.
Tak wyglądały wspomniane M-ki po sklejeniu, przed obróbką i malowaniem (czarne fragmenty to wstawki):



a tak pasowały do modelu:




Tutaj przygotowane miejsce na nowe porządne (jeszcze raz dzięki, potez!) numery seryjne:




A tak wygląda Pfalz na koniec dzisiejszego modelowania (naciągi komory płatów skończone, zrobione również linki napędu steru kierunku):




Teraz zostało zrobienie napędów steru wysokości i uporządkowanie bałaganu na górnym płacie - szpachlowanie otworów, szlifowanie, kalki z brakującymi wielokątami lozengi i paseczkami, krzyże, biały szewron i werniks.