Grzegorz2107 napisał(a):Skąd Jarku te dane?
Z monografii Hurricane'a wydanej przez Scale Aviation Modeller (Datafile nr 2).
Mam skany kilku stron z tej książki, właśnie tyczących 'polskich' Hurricane'ów z 1939 roku, czy raczej pierwszych serii, z których te samoloty miały pochodzić.
Jestem teraz w domu i poszukam skanów na dysku, żeby odświeżyć sobie pamięć, ale myślę, że raczej niczego nie przekręciłem, bo jakiś czas temu, przy okazji rozważań na naszym forum na temat polskiego/tureckiego Spitfire'a czytałem to ponownie.
SAM Datafile mają bardzo dobrą markę - Brytyjczycy dokładnie i dość wyczerpująco opisują w nich swoje samoloty, a kto, jak nie oni, ma się na tych maszynach znać

.
Jeśli się pomyliłem, to odszczekam co napisałem

, ale jednak jestem przekonany, że dość dokładnie przytoczyłem informacje z tego wydawnictwa i 'polskie' Hurricane'y z 1939 miały płócienne pokrycie. Jest to zresztą także podane wprost w przytoczonym fragmencie z monografii AJ-Pressu.
Co do silnika, to L2048 = Merlin II z dwułopatowym śmigłem Watts (ewentualnie Merlin III z trójłopatowym Hamilton de Havillanda), 'wrześniowa ósemka' = Merlin III z trójłopatowym śmigłem Hamilton. To 'ewentualnie' w przypadku L2048 wynika z tego, o czym Grzegorz pisałeś - równoległej w pewnych okresach produkcji samolotów tej samej wersji, czy nawet zamówienia, różniących się jednak niektórymi podzespołami, braku ostrej granicy (na przykład Mk.I drugiej partii 'N' - skrzydło płócienne do wczesnej wiosny 1940, a równolegle metalowe na coraz szerszą skalę od jesieni 1939). A że silnik Merlin III i śmigło de Havillanda wprowadzono w pierwszej partii około 'naszego' numeru L2048, nie można całkowicie wykluczyć i takiej możliwości, że zamontowano na tym egzemplarzu te późniejsze podzespoły, choć w to akurat nie 'wierzę'.
Jarek