F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Moses » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 11:23

AU-1 nie służyły w USMC?
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 12:27

F4F służyły w Marines? Albo SB2? Albo...? ;o)
Nie mówię o samolotach innych niż F4U-7.
AU-1 to zupełnie inny samolot niż F4U-7, czyli:
F4U-7 to przeznaczony dla francuzów AU-1, czyli F4U-6

to twierdzenie niesłuszne. W kategorii Corsair to niebo , a ziemia. Dosłownie :).
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Moses » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 12:30

To że
F4U-7 to przeznaczony dla francuzów AU-1, czyli F4U-6

to jest moja pomyłka to żeśmy sobie wyjaśnili,

Nie służyły w Navy ani Marines.

Nie służyły F4U-7 czy AU-1?
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez macias13_84 » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 12:35

F4U-7 nie służyły, wyprodukowano tylko 92 czy 93 sztuki i tylko dla Francuzów(na wyraźne życzenie praktycznie odgrzano kotleta, z którego USN już zrezygnowała), piszę z głowy może się nie zgadzać z dokładną liczbą
Avatar użytkownika
macias13_84
 
Posty: 1700
Dołączył(a): czwartek, 26 kwietnia 2012, 10:59
Lokalizacja: Zabrze

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 12:45

Moses napisał(a):to jest moja pomyłka to żeśmy sobie wyjaśnili,


OK,teraz już wiem. Przed tym wpisem musiałbym sobie to wywróżyć, a słaby jestem w te klocki. Jak wspomniałem piszę tylko o U-7 w kontekście wyjaśnionej już sugestii, że można go przedstawiać w szeregach USMC w Korei.

Z kontekstu Twojego pisania wynika, że AU-1 w Marines służyły. Do tego się nie ustosunkowuję, bo AU-1 nieszczególnie mnie obchodzi i musiałbym pogrzebać w źródłach, żeby to sprawdzić. A wydaje mi się, że Ty możesz to rozstrzygnać bez wątpliwości i wahania, więc niezbyt mi się chce :).


94 szt.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Moses » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 12:51

Ok no to wszystko jasne :)
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Siema » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:24

Ciekawa dyskusja Panowie :) To dobrze, bo informacji o U-7 w necie mało, do tego nie wszystkie prawidłowe.
Wracając do meritum:
Popracowałem wczoraj i dziś nad modelem. Pierwszym krokiem było namalowanie żółtych pasów. Użyłem farby Tamyi i cienką warstwą starałem się pokryć miejsca, w których się znajdowały. Oto efekt (zdjęcia średnie, ponieważ z dostępem do słońca był problem- mam tak umiejscowione okna że szkoda gadać):

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gdy farba porządnie wyschła, zająłem się maskowaniem. Robota standardowa, przy użyciu taśmy Tamyi, pokażę jednak po krótce, bo ostatnio na forum jest dużo warsztatów młodych modelarzy i może komuś się przyda :) .

Najpierw nałożyłem paski taśmy szerokosci 6mm (takie były kalki, na których się wzorowałem) w taki sposób, aby jak najbliżej przylegały do siebie.

Obrazek

Następnie, wykałaczką, paznokciem lub czymś takim (nie za ostrym, żeby nie przebić taśmy), poprawiłem linie podziału po to, aby farba nie weszła przez przypadek w linie.

Obrazek

Ostatnim krokiem było zdjęcie maskowania w miejscu, gdzie będą czarne pasy.

Obrazek

Następnie pomalowałem czarną Tamyią, z kropelką bieli, bardzo cienką warstewką pasy. Trzeba zwrócić uwagę, aby aerograf był w miarę prostopadle do malowanej powierzchni.

Wyszło tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mam nadzieję, że nie zanudzam ;o)

Moses, tak na marginesie, bo tak ciągle o tym wspominasz- co to jest to całe Marines? To coś, co miało być tak fajne jak Legia Cudzoziemska, ale nie wyszło? :P
Pozdrawiam!
Paweł Siemaszko
Avatar użytkownika
Siema
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 25 października 2012, 13:28
Lokalizacja: Siedlce/WWA

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Alex976 » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:30

Nie zanudzasz, spokojnie ;o)
Marines to Piechota Morska USA ;o)
Siema napisał(a):Obrazek

Ten żółty pas na kadłubie... czy on nie jest krzywy?
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 18:08

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Siema » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:37

Alex976 napisał(a):Ten żółty pas na kadłubie... czy on nie jest krzywy?


Nie jest, to złudzenie, mam kiepski aparat. Do tego, w górnej części, taśma trochę się zwichrowała i nie domalowałem czarnym- poprawię to później pędzlem.

Alex976 napisał(a):Marines to Piechota Morska USA ;o)


:mrgreen: Wiem doskonale czym jest Marines, to taka moja złośliwość w kierunku Mosesa :)
Pozdrawiam!
Paweł Siemaszko
Avatar użytkownika
Siema
 
Posty: 515
Dołączył(a): czwartek, 25 października 2012, 13:28
Lokalizacja: Siedlce/WWA

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Alex976 » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 18:43

Siema napisał(a):
Alex976 napisał(a):Marines to Piechota Morska USA ;o)


:mrgreen: Wiem doskonale czym jest Marines, to taka moja złośliwość w kierunku Mosesa :)

Obrazek
Ale się zbłaźniłem :oops: No tak, kto nie wie co to Marines...
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 18:08

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 20:09

Siema napisał(a): Robota standardowa, przy użyciu taśmy Tamyi, pokażę jednak po krótce, bo ostatnio na forum jest dużo warsztatów młodych modelarzy i może komuś się przyda :) .

Najpierw nałożyłem paski taśmy szerokosci 6mm (takie były kalki, na których się wzorowałem) w taki sposób, aby jak najbliżej przylegały do siebie.


Maskując powierzchnie nierozwijalne szerokimi paskami taśmy można napotkać kłopoty, i nie zawsze uda się zaradzić im ściskając taśmę (jak tu na krawędzi natarcia). Po 'chudszej' stronie stożkowatego kształtu zawsze będzie za dużo taśmy. Dlatego wolę 'obrysować' kształty cienkim paskiem taśmy (1 mm lub mniej). Dodatkowym zyskiem jest to, że maskująca powierzchnię taśma dociśnięta jest silnie tylko do tego paska i mniejsze jest ryzyko zerwania farby przy zdejmowaniu masek. Linie styku taśmy maskującej z paskami warto pociągnąć maskolem, bo powierzchnia klejenia jest oczywiście mała. Roboty znacznie więcej, ale i precyzja i kontrola większa.

Na kawałki taśmy 1 i 2 oraz sąsiednie grubsze paski nie patrzeć, proszę. To elementy nie mające wiele wspólnego z tym akurat tematem. Patrzeć tylko na cienkie paseczki :).

Obrazek

Obrazek

Sorki za wcinkę, ale ostatnio na forum jest dużo warsztatów młodych modelarzy i może komuś się przyda .

;o)
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez hardy198 » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 20:27

Gonzo robi bryta :shock: :D

A nie lepiej np. maskować taśmą 3m?
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 14:19

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Klugi » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 20:40

Zgadzam się z Gonzo, na krawędzi najlepiej zamaskować cienką taśmą a potem maskować pomiędzy byle czym. W dodatku do tego co napisał, cienka taśma lepiej kładzie się na niepłaskich powierzchniach.

Powracając do modelu, zapowiada się bardzo ładnie. Chętnie oglądam.

Pozdro.
Avatar użytkownika
Klugi
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek, 7 listopada 2013, 20:36
Lokalizacja: Kitchener, Ontario, Kanada

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez Moses » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 20:49

Siema napisał(a):Moses, tak na marginesie, bo tak ciągle o tym wspominasz- co to jest to całe Marines? To coś, co miało być tak fajne jak Legia Cudzoziemska, ale nie wyszło? :P


Jakbyś wychylił oczka poza kepi to byś się dowiedział że Legia patrzy na Leatherneków z zazdrością bo chcieli by być jak oni:)
Marche, ou creve! :mrgreen:
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-7 Corsair, Hasegawa 1:48

Postprzez ccapsell » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 21:10

Z tymi żółto - czarnymi akcentami replika nabierze naprawdę całkiem nowego smaczku. O ile sama sylwetka Korsarza jest świetna, tym malowaniem całość nabierze zupełnie nowego charakteru. Gratuluję, bo model zapowiada się świetnie. :mrgreen:
pozdrawiam Leszek
Avatar użytkownika
ccapsell
 
Posty: 38
Dołączył(a): środa, 8 maja 2013, 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości