Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Michał Gontarz » wtorek, 3 lutego 2009, 12:50

Trochę się zeszło, ale wczoraj przygotowałem Surfacera pod kolejne warstwy farby. Dziś mam nadzieję położyć preshading.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam
Michał
Avatar użytkownika
Michał Gontarz
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 08:08
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 5 kwietnia 2009, 19:30

Szlifowanie zniszczonych kalkomanii i doprowadzanie powierzchni skrzydeł do gładkości nie jest zbyt pasjonującym zajęciem, żeby więc nie zapomnieć jak skleja się kawałki plastiku wygrzebałem kolejne pudełko.
Obrazek

Pierwszy Hellcat czeka na zmycie farby.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Krystian Ciechowicz » niedziela, 5 kwietnia 2009, 20:05

Witam.

Świetnie, tylko nadal nie mogę pojąć dlaczego malujecie ( tyczy się to wielu kolegów modelarzy z tego i nie tylko, forum ) oddzielnie wiatrochron, osłonę kabiny i model ... nie kumam.
Czekam na dalsze postępy prac.
Pozdrawiam
K.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 5 kwietnia 2009, 21:53

Krystian Ciechowicz napisał(a):nie mogę pojąć dlaczego malujecie ( tyczy się to wielu kolegów modelarzy z tego i nie tylko, forum ) oddzielnie wiatrochron, osłonę kabiny i model ... nie kumam.

Zapewniam Cię żę nic takiego nawet nie przyszo mi do głowy ;o) Osłonę kabiny pomaluję oczywiście od wewnątrz od szablonów osobno. Przy okazji, jaki jest jedyny słuszny kolor powierzchni przed tablicą przyrządów Interior Green czy czarny?
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Michał Gontarz » środa, 8 kwietnia 2009, 14:37

Po długiej przerwie kotek ma już wszystkie kolory, jak na pierwsze użycie BluTacka malowanie chyba nie wyszło źle, ale... Ale po zdjęciu maskowania wyszła buba. Taśma Tamiyi zostawiła "cuś" na farbie. Zmyć, zetrzeć tego się nie da i teraz nie wiem, czy mam malować lakierem błyszczącym i "cuś" pod nim zniknie? Miał już ktoś tak?
ObrazekObrazekObrazek
Pozdrawiam
Michał
Avatar użytkownika
Michał Gontarz
 
Posty: 73
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 08:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez gzt » środa, 8 kwietnia 2009, 15:37

czy przypadkiem nie polozyles tasmy zbyt szybko na farbe ktora jeszcze nie wyschla ?? Dla mnie to tak wyglada.
Jesli to jest jednak klej to pewnie da sie go sciagnac zmywaczem do kleju (wUS nazywa sie to "GooGone"), zbiera klej a nie rusza farby ani plastiku.
Ale jak pisalem wczesniej to mi wyglada na czesc pigmentu odbarwiona. Ja bym to prysnal delikatnie tym samym kolorem zeby lekko scieniowac a wtedy moze sie okazac ze wyjdzie dosc ciekawy efekt jak to bylo na prawdziwych modelach :).
Mysle ze scieniowanie kolorow pozwoli rowniez zatrrzec slady "preshading'u" na granicach kolorow. Wyraznie widac tam wychodzacy czarny. Jak robisz preshading na maskowanym kolorze to uwazaj aby nie pryskac zbyt mocno na granice kolorw (gdzie lezy bluetak ? ) co nauczony doswiadczeniem goraco polecam :)
Jak nic nie pomoze zawsze mozna zmyc i zaczac od nowa :), w koncu model bedzie stal na polce pare lat a powtorne malowanie zajmie Ci dzien lub dwa :)
Grzegorz
Avatar użytkownika
gzt
 
Posty: 992
Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2007, 15:57
Lokalizacja: Massachusetts

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » środa, 8 kwietnia 2009, 17:28

Bardzo elegancko położone kolory ale ich granica i ślady po taśmie aż się proszą o poprawienie szarego.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 11 kwietnia 2009, 22:21

Czy nie będzie nietaktem jeśli F6F-5 dostanie silnik Airesa dla F6F-3?
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez gzt » sobota, 11 kwietnia 2009, 22:41

Jacek Bzunek napisał(a):Czy nie będzie nietaktem jeśli F6F-5 dostanie silnik Airesa dla F6F-3?


a ktory to ? R-2800-??
Roznica moze polegac na tym
http://gzt.jalbum.net/R-2800-52/
oraz tu wczesniejszy
http://gzt.jalbum.net/R-2800-39/
Ja wlasnie robie silnik do Corsair'a (Vector) i szczerze mowiac az szkoda go zamykac pokrywami :)
Piekne silniczki.

a tu F6F-5K
http://gzt.jalbum.net/F6F-5K/slides/IMG_8106.html
http://gzt.jalbum.net/F6F-5K/slides/IMG_8108.html
Grzegorz
Avatar użytkownika
gzt
 
Posty: 992
Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2007, 15:57
Lokalizacja: Massachusetts

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 11 kwietnia 2009, 22:52

Zestaw jest opisany jako F6F-3
Obrazek
http://www.quickboost.net/148.htm
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez iras67 » sobota, 11 kwietnia 2009, 23:27

Mi we wszystkich zestawach R-2800 brakuje tych blaszek -kierownic strug powietrza pomiędzy cylindrami jest tego sporo i sam nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić, A gotowego zestawu w 1:72 ani 48-ce niema, przynajmniej ja się nie zetknąłem...
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez trex73 » niedziela, 12 kwietnia 2009, 11:39

Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą był kolektor przewodów zapłonowych, w f6f-3 aluminiowa rurka a w f6f-5
"obejma" w kolorze EG, no i rozdzielacze zapłonu różniły się (quickboost dobrze te elementy odwzorował w zależności od wersji).

Wesołych Świąt
Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
trex73
 
Posty: 196
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2009, 12:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 12 kwietnia 2009, 19:46

trex73 napisał(a):Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą był kolektor przewodów zapłonowych, w f6f-3 aluminiowa rurka a w f6f-5
"obejma" w kolorze EG, no i rozdzielacze zapłonu różniły się (quickboost dobrze te elementy odwzorował w zależności od wersji).

Dzięki za pomoc.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Gienek » niedziela, 12 kwietnia 2009, 21:07

Jacek Bzunek napisał(a):Czy nie będzie nietaktem

Tak, to nie będzie dobrze. Silniki te, zwłaszcza "od frontu" kompletnie się różnią - całkowicie inna przekładnia (obudowa z przodu) i inne oprzyrządowanie.

iras67 napisał(a):A gotowego zestawu w 1:72 ani 48-ce niema, przynajmniej ja się nie zetknąłem...

Dobre silniki robi Vector (nazwany u nich R-2800C style) oraz CMK. Nie wiem jak to wygląda w 1/48 ale w skali 1/32 robią te blachy.
Jak robiłem ten silnik od podstaw i blachy dorabiałem z pręcików plastikowych (te po obwodzie silnika i krótkie wzdłużne oraz z blaszki z puszki po piwie):
Obrazek

Jacku, jeżeli nie będziesz robił zdjętych pokryw osłony to blachy te nie są szczególnie widoczne. Natomiast przód silnika jak najbardziej.
I bardzo proszę - nie montuj silnika tego wczesnego!

P.S. Sorki, to wcześniej przeoczyłem:
Jacek Bzunek napisał(a):jaki jest... kolor powierzchni przed tablicą przyrządów Interior Green czy czarny?

CZARNY.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hellcat: mk.1 oraz mk.2 [1/48 Eduard]

Postprzez Jacek Bzunek » niedziela, 12 kwietnia 2009, 21:49

Gienek napisał(a):I bardzo proszę - nie montuj silnika tego wczesnego!

Obiecuję :) Przy okazji, wyjaśnię skąd się wzieło moje pytanie, Eduard zarówno do F6F-3 jak i do F6F-5 daje ten sam silnik.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości