12 TP "Jarema" 1:35 Mirage (konwesja SF)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

12 TP "Jarema" 1:35 Mirage (konwesja SF)

Postprzez spiton » czwartek, 9 kwietnia 2009, 22:59

Witam.
To mój nowy pomysł. Też plastikowy. Zaczynam oczywiście od szkiców koncepcji
Obrazek
"Jarema" to budzący strach niszczyciel czołgów uzbrojony w jakieś lepsze działo.
Próby lepszego podziału kompetencji załogantów, przy dwuosobowej wieży( 9TP) nie dały zadowalających rezultatów. Jedynym wyjściem jest trzyosobowa wieża.
Dowódca siedzi na końcu mając miedzy nogami potężna armatę. To sprawia,że czuje się świetnie ;_)))
Czołg ma prostą geometrię, więc powinno pójść sprawnie.
Pozdrawiam
PS. Mam obawy co do podwozia. Ruskim się często łamało na ich przeciążonych T-26. Ale to mój drugi model w tej skali, i nie mam potężnego zapasu części zamiennych. Nie mam żadnego zapasu części zamiennych, więc chyba zostanie oryginalne z Vickersa.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Reklama

Re: 12 TP "Jarema" 1-35 Mirage (konwesja SF)

Postprzez greatgonzo » czwartek, 9 kwietnia 2009, 23:28

Słuchaj, a mógłbyś wrysować w ten przekrój ładowniczego przy pracy? Bo jak dla mnie to potężna armata ładowana jest automatycznie albo oburącz,
'z podbrzusza', ładuje ją dowódca. Z ciekawości pytam; nie znam się nic na czołgach.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: 12 TP "Jarema" 1-35 Mirage (konwesja SF)

Postprzez Tomasz Dzieciątkowski » piątek, 10 kwietnia 2009, 06:28

spiton napisał(a):Dowódca siedzi na końcu mając miedzy nogami potężna armatę. To sprawia,że czuje się świetnie ;_)))
Czołg ma prostą geometrię, więc powinno pójść sprawnie.

Łyżka dziegciu - co uznajesz za potężną armatę? Polską 75 mm p-lot albo coś podobnego? Jeśli tak, to sprawdź drogę odrzutu takiej armaty, bo może się okazać że zadowolony dowódca będzie miał zamek w brzuchu...
spiton napisał(a):Mam obawy co do podwozia. Ruskim się często łamało na ich przeciążonych T-26. Nie mam żadnego zapasu części zamiennych, więc chyba zostanie oryginalne z Vickersa.

Obawy uzasadnione - na bank podwozie będzie przeciążone. Nie idź tą drogą, Spiton ;o)
If on my journey, should I encounter God, God will be cut...
Avatar użytkownika
Tomasz Dzieciątkowski
 
Posty: 988
Dołączył(a): niedziela, 23 września 2007, 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: 12 TP "Jarema" 1-35 Mirage (konwesja SF)

Postprzez spiton » piątek, 10 kwietnia 2009, 11:31

1. Myślę o armacie 75mm lub mniejszej.
2. Statystycznie cofanie się lufy w takiej armacie(wersja czołgowa) to 40-50 cm.
3. Przestrzeń w którą cofa się lufa z zamkiem w czołgu zawsze jest zabezpieczona. Co można zaobserwować przy sklejaniu :_)).
4. W zależności od tego kto ładuje armatę, wejście do zamku jest specjalnie zaprojektowane, aby ta czynność ułatwić. W Jaremie ładowniczy będzie siedział po prawej stronie działa. i chyba będzie je ładował od spodu. Jak w T-34-85.
5.Wieżyczka dowodzenia w niemieckich panzerach 3 i 4 była na osi działa, i nikomu nie zmiażdżyło przyrodzenia. Wydaje mi się , że w małych czołgach, to jedyna możliwość pomieszczenia 3 facetów w wieży.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: 12 TP "Jarema" 1-35 Mirage (konwesja SF)

Postprzez spiton » piątek, 10 kwietnia 2009, 12:59

Porównanie z 7 TP. Widać, przesuniecie środka ciężkości do przodu(7 TP miał przeciążony tył i lekki przód. Teraz ma ciężki tył i przód ;_))
Obrazek
Zrezygnowałem z umieszczenia radiostacji w nawisie wieży. Za to będzie 5 załogant-strzelec radiotelegrafista-pomocnik ładowniczego.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko


Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 18 gości