przez merlin_PL » niedziela, 9 lutego 2014, 09:04
1. Co do modelu :
malowanie i zużycie bardziej mnie nie przekonuje niż przekonuje, a dlaczego ?
- może dlatego , że mam na temat tego modelu trochę dokumentacji ( plany, zdjęcia ) - i tak to generalnie nie wyglądało, ale tu OK jest wizja autora .
-może dlatego , że to 1/72 skala a dolne powierzchnie są pomalowane metalicznym kolorem grubo i sprawiają wrażenie pomalowanych srebrzanką do kaloryferów. O zbiorniku dodatkowym nie wspominam , bo najbardziej przypomina mi plastikowa część która nie została pomalowana.
- może dlatego , że cały czas nie wiem , czy jest to model brudnego / zabrudzonego samolotu , czy brudny model .Wszytko brudne , usyfione , zaaplikowane w nadmiarze.
- może dlatego , że zużycie powierzchni górnych zupełnie mnie nie przekonuje. Jakby się ktoś do papieru ściernego w nadmiarze dorwał.
Reasumując . Doceniam wkład i inwencję , ale efekt mnie nie przekonuje.
Spiton od x czasu konsekwentnie ( lub może bardziej celniej byłoby napisać uporczywie ) realizuje manierę pokazywania brudnych, wręcz usyfionych samolotów. I tylko takich. Raz to wychodzi lepiej , raz gorzej. Na pewno tchnął skalę 1/72 nowym życiem , o czym zresztą pisałem mu ze 1,5 - 2 lata temu ) , ale tym razem dla mnie wyszło średnio. Paradoksalnie ubrudzone przez niego w trochę mniejszym stopniu odrzutowce wychodzą mu lepiej.
Dobre zdjęcia i zabawa nimi na pewno poprawiają odbiór tego modelu,
2. Co do Spitona
Jego powrót przyjmuję z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony cieszę się , że wrócił jako modelarz . Ale mam obawy czy wrócił tylko modelarz . Ale to już zależy tylko od niego.
Robią się różne rzeczy