[Trójprzymierze]-Fokker.E II Wingnut Wing 1:32 - Adam

[potez]

Siara, prosze cię, w marketing wierzysz? Mam je . Maja raster, drobny ale mają. Kupiłem bo na zdjęciu nie miały

[Adam]

Dzięki Siara.

Spotkałem się z Uschi Van Den Rosten, na forach internetowych, ale nie wchodziłem na ich stronę.
Może przy następnym Fokkerze coś dokupię. Tutaj już za późno.

Adam.

[lukaszlaskowski]

Daj sobie spokój z kalką. Nie rozumiem tego ciśnienia na kalki z drewnem szczerze mówiąc. Wszystkie mają dosyć ohydny raster a malowanie tego olejami jest takie fajne i proste w tej skali już po prostu nie uchodzi

A ja mam taką maskę z blaszki do drewna (RB model, czy cuś takiego) i nieźle się sprawdza. Super słoje wychodzą.





Pozdrawiam, Łukasz

[potez]

Łukasz 100% racji masz. Ta blaszka od Radu Bizana w 32 jest super. Można ją było za w sumie grosze w Exito dostać, sam mam chyba ze 3 szt. na wypadek jakby sie zepsuła, hehe. Trysnąć na akrykowy podkład humbrola przez tą blaszke i delikatnie rozetrzeć white spiritem i drewienko jak ta lala, 100 razy lepsze niż te kalki wszystkie

[Andrzej Godlewski]

Dobrze odwzorowana struktura drewna to niemalże podstawa przy malowaniu tego typu samolotów .
Stąd też i zapytanie o te maskownice blaszkowe ,można je gdzieś nabyć .?
Kalkomanie może i też są rozwiązaniem ,ale mają jedna wadę ,są jednorazowe .

[potez]

http://www.radubstore.com/index.php?main_page=index&cPath=77_117

[rotpol13]

http://exito.sklep.pl/pl/p/RB-PRODUCTIO ... ewna/12335
http://exito.sklep.pl/pl/p/RB-PRODUCTIO ... rewna/9439

[Adam]

Dzięki za dobre rady. Czekanie na blachy zatrzymałoby prace. Spróbuję z tymi kalkami, jak nie pójdzie to może się skuszę teraz. Do następnego Fokkera pewnie zakupię.

Adam.

[xmald]

Czołem!
Adam, ja bym sobie kalki odpuścił. Mam te z HGW chciałem ich użyć w modelu Hansy i szczerze mówiąc szału nie ma. Wydaje mi się, że efekt może i w skali ale zdecydowanie na mój gust za subtelny. Z kalkami Uschi nie miałem do czynienia ale sądzę, że lepszy efekt można uzyskać malując olejami. Koszt mniejszy a nad efektem masz większą kontrolę no i oleje starczają na więcej modeli

[jędrek]

Cieszy mnie że Fokker powstaje. Liczę na dużo fajnych zdjęć.

[Adam]

Budowa posunęła się parę kroków do przodu. Zabrałem się za malowanie drewna.





Pierwsze próbne złożenie.



Malowanie płótna wewnątrz kadłuba.




Trysnąłem wszystko Sidoluxem, była tu dyskusja na jego temat ja używam taki jaki widać na zdjęciu.



Potem nastąpiła chwila, którą tygrysy lubią najbardziej.





Całość złożona na sucho wygląda tak



Generalnie podoba mi się to co zrobiłem. Mały smutek to podłoga kabiny, nie posłuchałem się kolegów i położyłem kalkę. wynik widać na zdjęciu powyżej. Żadnych słojów tylko wszystko pociemniało. Może dałem zły podkład HGW proponowało biały lub żółty, ale moim zdaniem powinien się pojawić jakiś zarys słojów a tu gładka powierzchnia
Teraz pozostało mi zrobić słoje samemu, nie chce tracić czasu na zakup blach.

Adam.

[xmald]

Adam ja bym tego co masz teraz z kalką użył jako podkładu pod drewno i domalował słoje olejami. Będziesz malował ten efekt szlifowania na elementach metalowych?

[Adam]

Adam ja bym tego co masz teraz z kalką użył jako podkładu pod drewno i domalował słoje olejami. Będziesz malował ten efekt szlifowania na elementach metalowych?

ad 1 tak zrobię.
ad 2 tak zrobię, chcę to spróbować wewnątrz kadłuba tam gdzie nie widać.

Adam.

[Phantom]

Kibicuję bardzo!
Szkoda że nie mogę brać udziału w tym konkursie
Tak mi wyszła sklejka malowana blaszką wcześniej wspominaną:



Trzymam kciuki i jestem pewny pięknego modelu !

[Adam]

Czas na kolejną relację. Moje prace skupiły się na budowie kabiny.
Na początku zamontowałem drążek, pedały i amortyzatory podwozia. Następnie fotel dostał pasy pilota (HGW) i został przymocowany do podłogi kabiny.
Całość prezentuje się tak.



Postanowiłem poprawić pulsator, dorobić mu szklaną kopułkę.





Tak wygląda zamontowany do tablicy przyrządów.



Zmontowana kabina wygląda tak.



Pora na naciągnięcie linek. Ta mała świeczka potem została wczoraj o 20-tej zapalona w oknie.



Po operacji naciągania kabina tak wygląda.







Następny etap to próby odwzorowania polerowania blach.



W rzeczywistości wygląda trochę lepiej niż na zdjęciu.

A teraz widok kabiny za wetkniętej w kadłub.







Czeka nie podmalowanie niektórych elementów kabiny.
Teraz intensywnie analizuję przeciągnięcie linek. Ostatnio dopatrzyłem się, że dolna linka z drążka wychodzi poza kadłub i chyba są tam dwie linki, które przez rolki wchodzą do kadłuba.
Cdn.

Adam.