rozpoczął się konkurs, zastanawiałem się z jakim samolotem się podłączyć, wybór był między zdobycznym I-16, a czymś z oczekujących na zrobienie. A że wczoraj listonosz przyniósł Judy na giełdzie nabytego – to proszę bardzo:


jako że do modelarstwa wracam po latach przerwy, model będzie raczej prosto z pudełka, najwyżej z małymi usprawnieniami. Spróbuję też zrobić nitowanie, ale najpierw będę musiał nitowadło zrobić lub kupić...

Fine Molds dostarcza ładny opis, tylko że po japonsku, ale nie wątpię, że można się z niego wiele dowiedzieć – na całe szczęście jest internet

, samolot można zbudować w wersji Y1 lub Y2 (w zasadzie różni je moc silnika – choć pewnie puryści mnie poprawią, o co proszę z całego serca, gdyż sam jeszcze szukam informacji o tym samolocie). Można wybrać jedną z pięciu wersji malowania z lat 43-44, na razie to wszystko, postaram się później dołożyć jeszcze jakiś większy rys historyczny.
na razie zdjęcia miejsc do zaszpachlowania, niestety – obydwie połówki kadłuba mają wklęsłości w tych samych miejscach:


i na koniec prośba – o zdjęcia lub przekroje kabiny, wnęk podwozia i komory bombowej
