Tamiya Swordfish MK I Float Plane 1:48

[xmald]

Czołem!
Fajnie, że wróciłeś z tym projektem! Na pewno dasz radę go elegancko wykończyć. Devastator to samolot, który bardzo by mi się podobał gdyby nie ten "za mały" silnik ;)

[Krzysiu]

Dzieki Xmald za miłe słowa. Mam nadzieje że się w końcu uda to skończyć.

Za mały silnik w oryginale czy w modelu ?

[xmald]

W oryginale ;) Chodzi mi o proporcje sylwetki - całość jest dość masywna a część dziobowa jakaś taka chuda Mogli Amerykanie to ładniej zrobić hehe.

[dewertus]

Jednak projekt nie umarł.

I chwała Najwyższemu - ten wątek to jeden z moich ulubionych.

[Krzysiu]

No ja tym bardziej się cieszę. Byłem bliski załamania. gdyby nie zasłyszany Wamod , już bym pewnie kupował drugiego.
Udało się i mam nadzieję ze na plus. Bo czas leczy rany.

[Alex976]

Dobrze, że wracasz z warsztatem. No i już się ciesze na Devastatora!

[Krzysiu]

Witam
Po kilku dniach zmagań i reanimacji udało mi się złożyć w komplet prawy płatowiec. Pozostała jeszcze lewa strona do zrobienia, jednak do finału już całkiem blisko . Na swoje miejsce trafiły także wózki i drobne pierdoły jak hak itd.
Efekt mych zmagań poniżej.
Ps. Skrzydeł nie wklejam. Ładnie się wsuwają i ułatwią mi demontaż do ewentualnego transportu modelu.










Tutaj muszę troszkę zróżnicować kolor na górnym płacie. Chociaż może niekoniecznie bo centralna część skrzydeł to chyba była blacha ??





Pozdrawiam
Krzychu

[xmald]

Ależ on fajnie wygląda!!! Chodzi Ci o baldachim?
Z czego ostatecznie zrobiłeś taśmy - naciągi?

[rudolf24]

Super !

[Krzysiu]

Witam

No o baldachim czy zwał jak zwał centralną górną lub środkową cześć skrzydła. Naciągi to Tamiyowski zestaw blaszek.
Muszę kilka poprawek jeszcze zrobić, ale to już detal. No i zabieram się za drugie skrzydło.
Pozdrawiam

[Krzysiu]

Witam
Zapraszam do galerii

viewtopic.php?f=13&t=69591&p=814031#p814031

Krzysiek