P-38J Academy

[konwin]

Koledzy ten troll żywi sie naszym jadem. Dajcie spokój nic nie piszcie a koleś zniknie jak jego durne wpisy

[rotpol13]

Ogólnie mówię , że start nie jest zabroniony. Nawet pingwin mógłby wystartować jakby miał odpowiednie zdolności.

Zapewne pingwiny są pod wrażeniem czytając twoje wypociny

[Tomek Hejmo]

Kowalski by na pewno dał radę!

A tak poważnie, to jak długo administracja będzie znosić tego buca?

[rotpol13]

Limit banów przewidzianych do rozdania został wyczerpany dzięki Koledze SOLO (przyznam szczerze, że w ostatnim przypadku niesłusznie) - więc sebmalinowski czuje się bezkarny.

[Tomek Hejmo]

A ja akurat sądzę, że dobrze że w zęby dostał. Nie był to cios na złamanie szczęki tylko na ukruszenie jedynek, ale powinien mieć dobre "właściwości lecznicze"

[greatgonzo]

Kowalski by na pewno dał radę!

No tak, ale model za chwilę by wybuchł.

[sebmalinowski]

Prffffff i tyle mam wam do powiedzenia.

[Panzer]

Sebmalinowski ewidentnie szuka zaczepki. W ryj mu!!!

[Aero74]

w eter to idzie sygnał radiowy. i będę powracał jak najgorszy możliwy koszmar. A modelarz z wieloletnim doświadczeniem ,który robi lepsze modele od was eksperci pochwalił moje prace. Amen

Panowie , dalej się dajecie nabierać.... Gość już rok temu postanowił sobie zakpić. Twierdził , że robi magisterkę z w...nia ludzi na forum i ich reakcji . Dajcie na przyszłość spokój z jakimikolwiek postami

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=170&t=34860&p=425009&hilit=+sebmalinowski#p425009

[Panzer]

Ale on nie kpi z nas tylko z siebie samego A ponieważ robi idiotę sam z siebie nie ma na to paragrafu w regulaminie. Widać administracja nawet w jego ostatniej aktualizacji nie wzięła pod uwagę, że ktoś może z taką zawziętością grać wioskowego głupka. Owszem, wioskowy głupek jest często irytujący, bo to do mleka zsiadłego nasika, albo kurom nogi powiąże, ale ogólnie to bić go szkoda, a czasem śmiechu dostarczy jeszcze, bo smark sobie do czoła przyklei.

[Franciszek 'Frank' Duk]

A ja będę oryginalny i powiem że mnie się podoba

Na zbliżeniach co prawda widać wiele niedoróbek ale generalnie zły nie jest tym bardziej że malowany pędzlem.

Nie bede powielal postu tylko dodam ze tez tak sadze jak kolega z cytatu.

[sebmalinowski]

Przepraszam następujących użytkowników: Siara1939 za niemalże osobiste wycieczki chociaż dobrze prawił, Solo za to, że zarzucałem mu falstart w konkursie, konwina, że musiał się denerwować, rotpol13;Sherman;Soris000;Panzer;greatgonzo oraz Aero77 za obrażanie i nie stosowanie się do jakże słusznych uwag oraz każdego użytkownika nie wymienionego z nicka bądź imienia za to, że musiał czytać moje komentarze poniżej dopuszczalnego poziomu kultury i szeroko pojętych norm społecznych. Przepraszam całą administrację za to, że mieli pracę w moich nie wnoszących nic do poziomu forum tematach.
Dziękuję za to, że wskazaliście mi, że modelarstwo nie jest dla kogoś pozbawionego tak niezbędnego talentu manualno - technicznego jak ja.
Zakończyłem przygodę z modelarstwem na zawsze. Szkoda niszczyć takie dobre i drogie zestawy pracą tak marna jak moja.
Wszystko to co miałem w pudle i nie dotknąłem albo sprzedałem za kilka złociszy albo dałem dzieciakom z placu. Wszystkie narzędzia i farby również zniknęły.
Te modele, które miałem złożone wpakowałem do pudła i wyniosłem do zerówek i domu dziecka jako zabawki.
Życzę wam udanych modeli pierwszych miejsc na konkursach w kraju i tych zagranicznych.
Niech zapach szpachli będzie z wami !

[konwin]

Wstrząsające.

[Moses]

Bla Bla bla bla

A w temacie modelu, wygląda średnio.
Srebro nakładane pędzlem rzadko kiedy wychodzi, tu też nie udało się uzyskać dobrego efektu. Mam wrażenie że szpachla w ogóle nie była użyta. Widać łączenia połówek belek. Widoczne także są miejsca odcięcia, a raczej wyrwania, części z ramek.

[Panzer]

Zakończyłem przygodę z modelarstwem na zawsze. Szkoda niszczyć takie dobre i drogie zestawy pracą tak marna jak moja.
Wszystko to co miałem w pudle i nie dotknąłem albo sprzedałem za kilka złociszy albo dałem dzieciakom z placu. Wszystkie narzędzia i farby również zniknęły.
Te modele, które miałem złożone wpakowałem do pudła i wyniosłem do zerówek i domu dziecka jako zabawki.

Odchodzę... po raz siedemnasty...