Czołem!
Przedstawiam jak teraz wygląda hornet. Jest w takim stanie od tygodnia, więc czemu wrzucam fotki dopiero teraz?
Czekałem na to:

Myślę że nie będę odstraszał już zdjęciami

. Szerszeń został sklejony, spasowanie słabe, porównywalne do takich airfixów z 90'

. Cały czas szpachluję, dążąc do "ideału"

. w szlifowaniu przeszkadzają wypukłe linie podziału które wbrew wszelkich starań są w 50% starte

, no cóż, i tak nie miałem zamiaru nakładać washa czy coś. Wkleiłem wnęki podwozia które,jak na taki model są nawet ładne. coś co jeszcze mi się podoba to golenie podwozia, mimo kilku śladów po wypychaczach dają radę. Postanowiłem zaingerować w puste wnętrza dysz które były gładziutkie, bez detalu, postanowiłem zrobić tam "coś"
co nie wyszło fajnie i najprawdopodobniej zostanie zakryte zaślepkami

.



(spód taki brudny bo ścieram papierem ściernym zwilżanym wodą i powstają takie osady)







Świetną sylwetkę ma ten Hornet



Dyszki malowane wieloma warstwami farby pt.
"Zbyt srebrne: brązowy drajbrasz, zbyt brązowe........"
Mam nadzieję że zdjęcia są nieco lepsze w porównaniu z poprzednimi
Pozdrawiam, Kuba