Nareszcie mam kalki wiec mogę się wziąć za ukończenie tego warsztatu.

Na dziś pomalowałem tylko tylny pas identyfikacyjny.

1. taśmą zaznaczam pas
2. maskuje obrys pasa cienka (1 mm) taśmą i zdejmuję taśmę którą zaznaczyłem pas
3. reszta zamaskowana by ochronić przed farbą
No i końcowy efekt, Ogon jeszcze zamaskowany ponieważ według instrukcji na spodzie powinny być pasy inwazyjne. Wolał bym ich nie malować i wydaje mi się że w pewnym momencie już ich nie było na samolocie... jutro zadecyduje..
