( schemat malowania w fotkach niżej ) .
O modelu... hmm.. Na pierwszy rzut oka model całkiem niezły - czyste ramki, bez nadlewek, wgłębne linie podziałowe, lecz po pierwszym spasowaniu wydaje mi się, że trzeba będzie skoczyć do sklepu po kilo szpachli, aby zaszpachlować kanion skrzydło - kadłub... Więc model przepak f-my Mauve, kalki Aero Master ( mam raczej o nich dobre zdanie ), zestawowe blaszki Edzia + dokupione osobno także od Edzia i żywiczki Airesa. Będzie to mój drugi model przeznaczony do nauki nitowania . Zobaczymy co z niego wycisne
Inbox :

Wspomniane blaszki...

...i części żywiczne.

Tak dla porównania

A TO?! To już chyba jakaś kpina !

Wypraski:






Powoli zbieram dokumentacje, jednak prace nad nim będę mógł rozpocząć nie wcześniej jak za półtora tygodnia
Acha i prośba do przeglądających - jeśli ktoś z was posiada zdjęcie orginału to proszę o wklejenie do tematu, lub na pw













