Myślę, że efekt o którym mówi Radek jest wynikiem "odjechania" prawej nogi do przodu. Teraz z tą nogą w tym miejscu i opierając sie o Blindę wygląda jakby chciał sobie naocznie przypomnieć co miał jako ostatni posiłek. Jak cofniesz tą nogę powinno być ok.
Noga prawa jest za sprawa Angeliny, oscarow oraz faktu ze montowalem to na gazie za pomoca blue taca - bardziej mysalem ze niepasuje tu w takim ujeciu figurka ... w ogole ...
P
You need nothing to be happy. You need something to be sad. ~ Mooji.
No tak ta noga Angeliny. Widziałem i podziwaiłem. Dlatego nie mogłem pojechać do Bytomia - miałem Oscara do odebrania. Incognito oczywiście ale o tym sza. Wg. mnie ustawienie jest ok. wyglada jakby tam coś sprawdzał, czemuś się przyglądał.
Jak włoskich pojazdów nie trawię, tak ten mnie jakoś ciągnie. A winietka powoli niabiera rumieńców. I rzeczywiście, "in general" wygląda jakby miał problemy gastralne
W podziece - co prawda telefonem robione, zdjecie przedstawiajace zawansowanie...
P.
Ps dachowki moglyby byc ladniejsze, ale A) robilem po raz pierwszy B) robilem w pracy przy komputrze C) Autoblinda srenio mi wyszla wiec i nie bede przeginal z ceregielami wokolo niej
You need nothing to be happy. You need something to be sad. ~ Mooji.
przez subgrafik » poniedziałek, 13 stycznia 2014, 21:38
mini malutki progress
P
Ps dachowki toporne ciosane ale juz nie mam na ten projekt sil - styka mi to co jest znno moze sie pokusze o przerobkie rynny ... bo jest ultra toporna ... will see
You need nothing to be happy. You need something to be sad. ~ Mooji.
Dachowka imho przeskalowana jest przede wszystkim brakuje 3 rzedu (nawet uciety powinien wystawac) ale ze sam se z magic sculpa tloczylem to jest jak jest .. dzis bym inaczej zrobil ale juz chce miec to "done"
P
You need nothing to be happy. You need something to be sad. ~ Mooji.