[Trójprzymierze] Pfalz D.IIIa 1:48 - DUDE

[spiton]

Silniczek super. Realistyczny !

[DUDE]

Dzięki za pozytywne komentarze
Coś tam grzebię na dwóch frontach, stan jest następujący:
nałożyłem kolejne warstwy olejne (burnt sienna, yellow ochre etc), zrobiłem brudzing i czekam, aż troszkę podeschnie


w drugim egzemplarzu jest trudniej, bo dopasowuje wręgi komory silnika tak, aby wszystko ładnie się zamknęło.


Zająłem się również skrzydłami dla egzemplarza Jasta 5. Ponieważ pokrycie ma być finalnie w srebrzance, więc przymierzyłem się z malowaniem priszejdingu żeberek podłużnych skrzydła. Wygląda słabo, więc odwzoruje jeszcze dokładniej budowę skrzydła i lotek




pzdr
D

[DUDE]

Pierwsza skorupa gotowa. Wnętrze jest fajnie zdetalowane, rozczarowuje jedynie kompas, który jest zwykłą kalką, którą edek sugeruje nakleić na podłogę..położenie silnika trochę rozmija się z konstrukcją kadłuba, edek sugeruje położenie łoża zbyt wysoko względem wału napędowego..chyba, że ja czegoś tu nie pojmuje..

[jędrek]

Wygląda bardzo fajnie. A nie próbowałeś wkleić podstawy silnika poniżej tej kreski w kadłubie ? Wkleiłeś ją nad "kreską".

[xmald]

Fajnie idzie! Sklejka wygląda dobrze! Kompas mogłeś jednak trochę podrasować

[DUDE]

Dzięki,
wstawiałem też pod kreską, ale wtedy znika na górze:) nie wiem czy ktoś przerabiał ten problem, ale chyba edek coś skopał po drodze..
no tak, kompas też trochę mnie boli..
D

[xmald]

Z Mercedesem DIII Edka jest podobno taki myk, że jest trochę za mały. Nie są to jakieś wielkie różnice ale to z ich powodu może wał Ci nie licuje (ale to brzmi ło Panie ) Podobny problem był chyba w Rolandzie C.III. Generalnie na twoim miejscu skupiłbym się nad tym żeby to, co widać pasowało do planów albo przypominało zdjęcia.

[DUDE]

Z Mercedesem DIII Edka jest podobno taki myk, że jest trochę za mały. Nie są to jakieś wielkie różnice ale to z ich powodu może wał Ci nie licuje (ale to brzmi ło Panie ) Podobny problem był chyba w Rolandzie C.III. Generalnie na twoim miejscu skupiłbym się nad tym żeby to, co widać pasowało do planów albo przypominało zdjęcia.

No no, od razu jak go wziąłem w łapki to taki inny, mikry taki jakiś był niż te które trzymałem uprzednio, no i wyszedł babol. Zapewne dlatego Edek nie przewidział w koncepcie silniczka żadnej dziurki na kikut do mocowania smigiełka. No nic, ukryje, zakamufluje i nie powiem nikomu.
pozdrawiam
D

[LordDisneyland]

Tymczasem telewersja :

jest trochę za mały. Nie są to jakieś wielkie różnice ale to z ich powodu może wał Ci nie licuje (ale to brzmi ło Panie )Generalnie na twoim miejscu skupiłbym się

No no, od razu jak go wziąłem w łapki to taki inny, mikry taki jakiś był niż te które trzymałem uprzednio, no i wyszedł babol. No nic, ukryje, zakamufluje i nie powiem nikomu.
D

Straszne, prawda? A model bardzo ładnie rokuje, rasowa maszyna i fajne jak na razie wykonanie. Drogi autorze, czekam z niecierpliwością na efekt finalny. Rzadko który samolot wyglądał i wygląda tak ładnie jak Pfalz D.III/IIIa. Czy zapadła już ostateczna decyzja w sprawie wersji malowania?



ps - i przepraszam za głupoty , po niemal 32 godzinach tłumaczenia tekstów o różniastych zgonach każdemu przychodzą do łba .

[DUDE]

Czołem,

Lordzie nie ma za co przepraszać. Drugi Pfalz bedzie Degelowa, cały czarny.
A tym czasem, gdzieś przy mało wyględnym biurku dzieje się mała historia pewnego człowieczka:
Udało się przygotować dwie skorupy. Przyznam szczerze, że dopasowanie tych wręg w komorze silnika było dosyć trudne i naszlifowałem się niemało, ale całość jakoś leży.






Skorupki już leżą sklejone, więc teraz nadszedł czas na skrzydła
pozdrawiam
D

[xmald]

Bardzo fajnie wyglądają te twoje bliźniaki! Wręgi wyszły dobrze więc chyba było warto. Będziesz miał dwa efektowne modele za jednym zamachem

[Adam]

Całość wygląda pięknie jedyne co pochwalił xmald mianowicie wręgi to moim zdaniem ciut są za grube. Nie wiem z czego je robiłeś ja do tego celu używam kart kredytowych, tych na których już niema pieniędzy.
Moją metodę opisałem tutaj.
viewtopic.php?f=12&t=12695

Adam.

[DUDE]

Czołem,
Adam - robiłem z hipsu, nie pamiętam jakiej grubości, z karty były by lepsze
A co do dalszych prac to na pierwszy ogień wziąłem skrzydełko, które ma być finalnie pokryte srebrzanką. W pierwszej kolejności jak widać na poprzednich zdjęciach psiknąłem jasne wręgi na górze i ciemniejsze na dole
Następnie zamaskowałem wręgi i psiknąłem ciemniejsze cienie.
Nie mam pojęcia, czy będzie cokolwiek widać po finalnej warstwie, ale pokombinowałem z kolorami i zostawiam tak jak jest, nie mam siły, ani koncepcji jak to powinno ostatecznie wyglądać






zacząłem też tą samą metodologię stosował na dolnym płacie


pozdrawiam
D

[xmald]

Myślę, że fajnie to wyjdzie. Jakiej farby - srebrnej użyjesz?

[DUDE]

Myślałem o Vallejo Air 71.062 - aluminium, stosuje te farbki maja b.dobrą pigmentacje, więc myślałem o rozcieńczeniu alkoholem i nakładanie warstwami, żeby mieć kontrole nad efektem końcowym.
Problem polega na tym, że muszę ją zakupić
D