Tytułowy Bf 109E z Matchboxa, zakupiony i ulepiony 15 lat temu, czyli "na fali" mojego sklejactwa młodzieńczego
a ten napatoczył mi się podczas przypadkowej wizyty w hipermarkecie i goniąc między regałami zawsze zaglądałem co tam na półkach wystaje. Oprócz niego był jeszcze MIG-21 z Matchboxa i inne różne mniej interesujące modele z Revella. Pomyślałem co mi szkodzi wydać tą dychę i zabrałem z półki to pudełeczko
I powstał oto taki on





W krótkim okresie czasu doczekał się brata, który dotarł do mnie w odcinkach razem z pewną gazetą i otrzymał malowanie rumuńskie, ale o nim już w następnym odcinku




