F4U-1A, 1:48, Tamiya

[michalp78]

Kuba, a którego "29" robisz? 17684 czy 55995 ? Ten drugi jest obfotografowany dokładnie i to jest ta maszyna ze zdjęć powyżej. Ale czy znamy jakieś zdjęcie całej sylwetki pierwszej "29" Kepforda? Wydaję mi się, że wizja techmodu jest trochę "nagięta". Zdjęcia czwarte i ostatnie w pokazie slajdów Gienka być może (tak głosi podpis w "VF-17" Kagero) pokazują właśnie samolot na którym latał Ira na początku drugiej tury i chyba też w pierwszej (uszkodzony 30.01.44 i uznany za niezdatny do naprawy).

Widać (na zdjęciu Gienka nieco inaczej wykadrowanym), że wbrew temu co proponuje techmod na prawej burcie przed numerem nie ma oznaczeń zwycięstw (w zestawie jest 12). "Legendarne" czerwone obwódki też wydają mi się kontrowersyjne. Bezpieczniej na pewno będzie zrobić tę drugą "29", a ona powinna być chyba jednak mniej wyblakła, co widać na tle innych samolotów dywizjonu, które pozostawały w linii od początku pierwszej tury.

[Kuba P.]

Robię 55995 (tak mi się cały czas wydawało i nadal wydaje...) a wykorzystam kalkomanie Aeromastera 48-069 Corsairs & Hellcats.

[caughtinthemiddle]

Jeszcze jedno, by powiększyć zamieszanie :

[Kuba P.]

Dziękuję za foto. To ten sam egzemplarz, na którym się wzoruję (z podmalówkami na stateczniku pionowym) tylko jedno mnie zastanawia. Czy ta fotka nie jest jakoś retuszowana? Miejsce, gdzie normalnie naklejane są taśmy wygląda jakby było "poprawione". Czy może ten samolot miał jakoś odświeżane / naprawiane malowanie?

[michalp78]

Czy ta fotka nie jest jakoś retuszowana? Miejsce, gdzie normalnie naklejane są taśmy wygląda jakby było "poprawione". Czy może ten samolot miał jakoś odświeżane / naprawiane malowanie?

Według mnie to retusz, a wszystkie zdjęcia z 16 symbolami zwycięstw pochodzą z tej samej sesji zrobionej na koniec drugiej tury (Japońce dwa tygodnie wcześniej wycofali całe lotnictwo z rejonu Rabaul więc Jolly Rogers mieli na koniec trochę czasu na upamiętnianie bohaterów).

[Kuba P.]

Dziś wracam do pracy nad Korsarzem. Chciałbym zakończyć już malowanie elementów płatowca i pomału zabrać się za weathering.
Tutaj małe pytanka:

[1] Czy wnęki podwozia głównego były malowane na biało już po położeniu instalacji? Czy całość była biała czy przewody, kable etc. miały swój oryginalny kolor?

[2] Czy wnęka haka i tylnego podwozia powinna być w kolorze zielonym czy może innym?

z góry dziękuję za wskazówki,
Kuba

[Kuba P.]

Kontynuując monolog - dziś zacząłem kłaść kalkomanie.
Na początek znaki przynależności państwowej. Kalkomanie z zestawu Tamiya kładzione prosto na farbę "gołą" farbę. Bez lakierowania.
Farbę wypolerowałem pokazanym wcześniej pędzlem-twardzielem i przy użyciu (obfitym) płynów Microscale kładę kalkomanie.
Kilka zdjęć z tego etapu prac:













Kalkomanie Tamiya wbrew popularnej opinii bardzo mi się podobają. Zawsze dobrze się kładą, na płyny reagują świetnie. Grunt to podlewać płynami cały czas jak kalkomania się układa. Jutro jak wyschną porządnie to umyję model z resztek płynów i pokażę jak całość wygląda. Powinny idealnie powchodzić w zagłębienia powierzchni modelu.
Jutro też reszta kalkomanii - już Aeromaster i oznakowanie konkretnego samolotu.

[Gienek]

[1] Czy wnęki podwozia głównego były malowane na biało już po położeniu instalacji? Czy całość była biała czy przewody, kable etc. miały swój oryginalny kolor?

[2] Czy wnęka haka i tylnego podwozia powinna być w kolorze zielonym czy może innym?

[1] Tak, wszystkie znane mi zdjęcia kolorowe i czarno białe przedstawiają instalacje pomalowane również. Wygląda na to, że się nikt nie przejmował i malowano po wszystkim. Jeżeli sporadycznie pokazywał się inny kolor to czarny i dotyczył jedynie przewodów gumowych hydrauliki. Ale łatwo się domyśleć, że było zapewne skutkiem ich wymiany w trakcie eksploatacji.

[2] Według mnie ANA611 (Interior Green). Z tym, że pokrywy od wewnątrz białe.

[Kuba P.]

Bardzo dziękuję.
Przy okazji - kalkomanie rano wyglądały bardzo dobrze. Zero srebrzenia, powsiąkały w zagłębienia i ułożyły się jak należy. Dziś reszta.

W tym miejscu chciałbym jeszcze raz zapytać i się upewnić - jak widzicie tą kolorystykę kamuflażu? Trafiłem w miarę czy nie?
Teraz już nie tyle będę w razie czego przemalowywał co przy nakładaniu efektów będę mógł nieco sterować przebarwieniami i odcieniami farby. Chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia.
Z góry za wszelkie podpowiedzi dziękuję.

K.

[RAV]

W tym miejscu chciałbym jeszcze raz zapytać i się upewnić - jak widzicie tą kolorystykę kamuflażu? Trafiłem w miarę czy nie?

Moim zdaniem góra jest za jasna. Ja rozumiem, że kolor ma prawo być spłowiały, ale ten tutaj nie wygląda, jakby kiedyś był ciemnogranatowy. Chociaż jeśli planujesz to jeszcze korygować cieniowaniem, to może być ciekawie...

[Kuba P.]

Spróbuję co się da zrobić. Myślę, że może być albo ciekawie albo śmiesznie
Na czołgach takie przebarwienia robi się bez większego problemu - jak to wyjdzie na samolocie? Nie wiem. Muszę wyrobić sobie tylko pogląd jak wyglądała taka świeża farba, jaki miała kolor. Pomożesz Rafał?

Focke-Wulfa maluję już normalnie, śmierdzielami Xtracolorami, po staremu

[Gienek]

Moja subiektywna ocena:
Non Specular Sea Blue - zdecydowanie dodać więcej ciemno granatowego
Intermediate Blue - dodać szarości

[Kuba P.]

...a bieli dodać syfu
Dzięki - myślę że będzie ubaw, oj będzie. Chyba zmieniam kolejność - teraz potraktuję kamuflaż farbami olejnymi i filtrami a potem położę resztę kalkomanii.
Całe szczęście, że kiedyś zapobiegawczo obok kilkunastu odcieni zieleni, czerwieni i rdzy oraz beżu kupiłem dwie tubki granatowej i szarej farby olejnej.

[RAV]

Myślę, że może być albo ciekawie albo śmiesznie

I już sam ten fakt jest ciekawy

Muszę wyrobić sobie tylko pogląd jak wyglądała taka świeża farba, jaki miała kolor. Pomożesz Rafał?

Jeśli interesuje Cię, jakie odcienie NSSB i IB proponuje Gunze, to mogę Ci namalować próbki i wysłać pocztą.

[Gienek]

Akurat Gunze są dziwne. Rewelacyjne odwzorowanie to miały stare Humbrole (tu uprzedzam, że NSSB wydawał się lekko zielony ale efekt znikał po pokryciu lakierem matowym).