Czym rozcieńczać

[sirjacob]

Oooo jaka dyskusja się wywiązała
dziękuję wszystkim za odpowiedzi zaraz po robocie lecę po te benzynę i będę rozcieńczać i rozcieńczać ....

[Mac Eyka]

Bardzo dobre i warte zakupu farby firmy Humbrol można rozcięczać rozpuszczalnikiem dedykowanym właśnie tym emaliom a produkowanym przez firmę Wamod.
Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem aerografu zwanego powszechnie PseudoIvatą możesz zacząć eksperymenty z rozcieńczaniem emali olejnych rozpuszczalnikiem Nitro.
Taka metoda pozwala na uzyskanie bardzo cienkie warstwy farby w głębokim macie.
Po prostu drobiny rozpuszczalnika zanim dolecą do powierzchni modelu odparowyją i plastik pokrywa jedynie emalia bez dodatków chemicznych.
Jednak wtedy trzeba uważać i nie zostawiać Nitro w aerografie gdyż może on zniszczyć uszczelki.
Dodatkową zaletą stosowania Nitro do farb typu Humbrol to brak problemu z zasychaniem farby w dyszy aerografu tak powszechnym przy stosowaniu akryli.

[Kamil Feliks Sztarbała]

zo dobre i warte zakupu farby firmy Humbrol

albo masz humbrole jeszcze sprzed 20 lat, albo nie malowałes nigdy innymi farbami..

[rzelu]

Mnie jakieś 20 lat temu doświadczony modelarz do rozcieńczania Humbroli/Revelli zalecał mieszankę 50% benzyna lakowa/ 50% benzyna ekstrakcyjna.
Ponoć sama benzyna lakowa jest zbyt "tłusta".
Później upadł komunizm, kraj rozkwitł gospodarczo i już kupowałem rozcieńczalnik dedykowany...

[Kamil Feliks Sztarbała]

20 lat temu humbrole były inne.. teraz sa ekologiczne, bezołowiowe, gówniane znaczy się.. nie wspominając o róznorodności kolorystycznej farb z tym samym numerkiem.. jak pactra..

[Maxek]

Cóż, Humbrole rzeczywiście straciły dużo na swojej jakości, ale czasami jest to jedyna alternatywa. Niektóre kolory mają strasznie gruby pigment, który potrafi skutecznie zatkać dyszę aerografu. Rozcieńczałem je wszystkim co miałem pod ręką - od benzyny ekstrakcyjnej, poprzez lakową na nitro skończywszy. I chyba nitro najbardziej mi pasuje. W ogóle to bardzo lubię ten rozpuszczalnik. Aerograf bez żadnych obaw nim czyszczę, łącznie z tym, że na kilka godzin wrzucam go do słoika i zalewam nitro. Taką operację robię dwa razy do roku. Normalnie to po malowaniu przepuszczam przez aerograf pół nakrętki rozpuszczalnika, a potem dokładnie wycieram papierem. Używam p-Iwaty od czterech lat i nic w niej nie wymieniałem.

[Kamil Feliks Sztarbała]

ja zawsze do farb, czy to emalii, czy akryli dodawałem tez niewielką ilosc acetonu- poprowiało ich własciwosci- lepsza konsystencja, lepsza przyczepnosc, lepsze odtłuszczanie.. niestety vallejo ważą sie i w acetonie, i w spirytusie.. no ale jako podkład i tak stosuje tamiye, wiec to nadal nie problem.. tak długo, jak tamiya bedzie dostepna w formie słoiczków z farba akrylową..

[sirjacob]

Hmm
Co prawda mam niewielkie doświadczenia w malowaniu, ale przy pracy z humbrollami zawsze mam problem - albo za grubo nakłada się farba - albo za rzadko - albo tworzą się pasy po pędzlu - czyżby to była właśnie wina Humbrolli ?
Jestem w trakcie budowy wozu strażackiego w 1:35 i póki zajmuje się silnikiem, zawiechą itd .. to Ok jakieś niedoskonałości ujdą w tłoku ... Ale jak dojdę do blacharki i wszystkiego co mocno widać to boje się ze spapram cały efekt ...
I się tak zastanawiam czy nie odżałować paru groszy i nie nabyć innych farb np Vallejo czy po prostu jestem d... nie malarz

[PanzerIII]

Hmm
Jestem w trakcie budowy wozu strażackiego w 1:35 i póki zajmuje się silnikiem, zawiechą

Łał ale to brzmi. Nie mogłrm się powstrzymać.

[krzysiekk]

Przepraszam, że odgrzebuje temat z przed ponad pół roku, ale chyba bez sensu zakładać taki sam od nowa

No więc podczas dzisiejszego malowania zdarzyła mi się bardzo nieprzyjemna historia. Rozcieńczyłem farbę Model Master czymś o nazwie White Spirit i podczas malowania zauważyłem że ta mieszanka nie kryje zbyt dobrze powierzchni (malowałem dzisiaj 3cią warstwę i zamiast zostawiać ładny kolor pokazywało się coraz więcej koloru plastiku). Wziąłem więc szmatkę zamoczyłem lekko w rozpuszczalniku i przejechałem po pomalowanej powierzchni. Cała farba od razu zeszła odkrywając goły plastik.

I teraz pytanie dlaczego tak się stało, i czym rozcieńczać farby MM, żeby tak się nie działo? Dla ułatwienia dodam, że pomalowałem już całe podwozie rozcięczając tym samym specyfikiem humbrole i efekt był po prostu super. Żadnych smug po pędzlu, kolejne warstwy nie ściągały poprzedniej itd.

pzdr

[Bercik]

A w jakim odstępie czasu malowałeś kolejne warstwy? Ja jak używam WS, fakt, że z olejnymi artystycznymi, to po nawet 2 dniach potrafi się lepić, same MM z resztą też...

[krzysiekk]

Pierwsza warstwa malowana ponad tydzień wcześniej, druga ponad 24 godziny przed trzecią... Teraz nie wiem co zrobić, malować nadal taką samą mieszanką czy próbować czegoś nowego...

pzdr

[Bercik]

Trudno mi powiedzieć, bo maluję aerografem. Jak jeszcze malowałem pędzlem, to używałem Humbroli, MM mi nie leżały jakoś. Ogólnie te farby są bardzo delikatne, wygląda to tak jakby kolejne warstwy rozpuszczały Ci poprzednie...

[krzysiekk]

Ogólnie te farby są bardzo delikatne, wygląda to tak jakby kolejne warstwy rozpuszczały Ci poprzednie...

Dokładnie tak to wygląda...

W każdym razie dzięki za odpowiedź.. Teraz nie wiem czy jechać kupować inną farbę czy kombinować z rozpuszczalnikami...

pzdr

[Żukow]

A może po prostu kup firmowy rozcieńczalnik.